Aktualności
Do powiatu garwolińskiego trafi 5 mln zł z programu Fundusze Europejskie dla Mazowsza. Środki umożliwią kompleksową rewitalizację dworca autobusowego w mieście.
Dnia pierwszego czerwca roku pamiętnego Nawrocki pokonał pana Trzaskowskiego - usłyszałam powracających (po drugiej turze prezydenckich wyborów, dobrze po północy) znad siedleckiego zalewu obywateli.

Wyraźnie wyśpiewywane słowa i określenie Rafała Trzaskowskiego szlachetnym mianem pana kazało mi wierzyć, że to niekoniecznie robota przyswojonych alkoholowych procentów. Znacie takich, którzy od samego początku przewidywali wygraną Karola Tadeusza Nawrockiego? Być może… prof. Andrzej Nowak, który z końcem listopada 2024 r. ogłosił jego start w prezydenckich wyborach. Być może… stojący za tą decyzją prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Elita, salony - to dziś modne i pożądane słowa. Kiedy stajesz się „elitą”? Dla jednych to będzie praca w korporacji i pięciocyfrowa pensja brutto, dla innych mieszkanie na prestiżowym warszawskim osiedlu.

Jeszcze inni tłumaczą, że klasą średnią stajesz się, gdy posiadasz… termomixa albo gdy co roku jeździsz na wakacje all inclusive do Turcji. Co łączy nową „elitę”? Pogarda dla plebsu. Wydarzenia ostatnich dni: wbijające w fotel rewelacje dotyczące rozdysponowania funduszy z KPO, nieustające poniżanie głowy państwa (i prezydenta ustępującego z urzędu, i obejmującego go Karola Nawrockiego) oraz wyborców - tych „gorszych”, z prowincji, co to nie rozumieją potrzeby chwili i źle głosują itd.
Z zewnątrz zwykle wygląda to tak: Msza św., czasem ślub czy pogrzeb, pokropienie nowego samochodu i reszta dnia wolna.

W rzeczywistości proboszcz to człowiek instytucja: duszpasterz, administrator, menedżer, mediator, budowlaniec i... człowiek. Czy dziś łatwo być proboszczem? A może trudniej niż kiedykolwiek? Prowadzenie parafii to nie tylko liturgia, kazania i kancelaria, ale też odpowiedzialność za majątek, dokumentację, inwestycje i życie wspólnoty. Kapłani muszą odnajdywać się w rolach, do których nie przygotowuje żadne seminarium - od organizatora wydarzeń po kierownika budowy. I choć obowiązki proboszcza są opisane w prawie kanonicznym, życie dopisuje do nich długą listę obowiązków.
W związku ze 100-leciem kanonizacji św. Teresy od Dzieciątka Jezus swój jubileusz obchodzi w tym roku Zgromadzenie Sióstr „Jedność”, któremu patronuje Mała Święta.

Zajmuje ono w historii diecezji siedleckiej wyjątkowe miejsce ze względu na to, że jest naszym rodzimym zgromadzeniem, a siostry tereski w miejscach swojej posługi trwale zapisały się w pamięci ludzi. Świętowanie jubileuszu siostry rozpoczęły Eucharystią w siedleckiej katedrze 17 maja br. To ważna data, bo właśnie tego dnia 1925 r. papież Pius XI kanonizował św. Teresę, beatyfikowaną zaledwie dwa lata wcześniej, a losy zgromadzenia nierozerwalnie wiążą się z tą świętą.
Rozmowa z Jakubem Katulskim, politologiem, kulturoznawcą, autorem podcastu „Stosunkowo bliski Wschód”.

Rozmawialiśmy rok temu z nadzieją, że sytuacja na linii Izrael - Palestyna szybko się unormuje. Tymczasem jest coraz gorzej…

Niestety, jest źle, a zapowiedzi, jakie płyną po posiedzeniu Gabinetu Bezpieczeństwa Izraela z 7 sierpnia, wskazują na dalsze rozszerzenie tej operacji. Według oficjalnych źródeł palestyńskich do tej pory zginęło 60 tys. ludzi, ale pojawiają się też szacunki mówiące o 80 tys. Oficjalne wyliczenia mogą być zaniżone, co może wynikać z tego, że po prostu trudno jest doliczyć się liczby ofiar pod gruzami czy zaginionych.
Rozmowa z Elżbietą Wiater, doktorem teologii, historykiem i dziennikarką, autorką książki „Wierny pies Pański. Biografia św. Jacka Odrowąża”.

Jacek Odrowąż - XIII-wieczny święty, założyciel zakonu dominikanów w Polsce, przez wieki także patron naszej ojczyzny - to dziś postać mało znana w naszym kraju, a bardziej poza jego granicami. Jakie rysy jego duchowości i działalności na niwie duszpasterstwa przyniosły mu opinię świętego już za życia?

Pierwszą uderzającą cechą duchowości św. Jacka jest jego misyjność. Jedne z pierwszych ufundowanych przez niego klasztorów - w Gdańsku (1227 r.) oraz Kijowie (ok. 1232 r.) - to ośrodki, które z założenia stały się bazami do misji.
Mój sąsiad mówi, że spośród trzech możliwości: braku pomyślunku, niefrasobliwości i politycznego sabotażu wybiera to trzecie.

Ma się rozumieć w kwestii rozdysponowania pieniędzy z KPO. Bo kto inny, jak nie sabotażysta, zamieszcza w internecie, na rządowej stronie, informacje, które ten rząd mogą do reszty zniweczyć? - Mało to - mówi sąsiad - miał premier Tusk zgryzoty po przegranych prezydenckich wyborach? A tam - miał. Ta zgryzota to dopiero na dobre się zaczyna. A że, jak wiadomo, nieszczęścia chodzą parami, żeby się przypadkiem któreś nie zgubiło, to się i awantura natychmiast rozkręciła.