W budynku dawnej gorzelni w Różance powstanie stała wystawa
dokumentująca dzieje miejscowości. Pomysłodawcą i organizatorem
wystawy jest Andrzej Kaliszuk ze Stowarzyszenia Przyrodniczo-
Sportowego „Eko-Różanka”, który wraz z Łukaszem i Tomaszem
Pawlukami postanowił zaadaptować miejsce, z którym jest związany od
pokoleń.
- W budynku dawnej gorzelni pracowali dwaj moi dziadkowie, a ja jako mały chłopak czasem do nich przychodziłem - mówi A. Kaliszuk. - Obiekt jest remontowany, odkąd funkcjonuje nasza organizacja, tzn. od 2001 r. Prace są bliskie ukończenia i myślę, że zimą będzie można zainstalować tu wystawę. Współpracujemy z doktorantem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Tomaszem Stańczukiem, który jest odpowiedzialny za zebranie materiałów i wykonanie wystawy - informuje z uwaga, że materiały, o które zwrócili się z apelem do lokalnej społeczności, już napływają. - Jest odzew również z zagranicy. Przy okazji gromadzenia pamiątek dowiedziałem się np., że w czasie wojny mieścił się tu ośrodek wczasowy dla Niemców - zachowały się zdjęcia, które są tego świadectwem. Nadal oczekujemy na fotografie i dokumenty związane z Różanką, które, jak sądzę, są w posiadaniu różnych osób, a które mogą wzbogacić nasze zbiory.
- W budynku dawnej gorzelni pracowali dwaj moi dziadkowie, a ja jako mały chłopak czasem do nich przychodziłem - mówi A. Kaliszuk. - Obiekt jest remontowany, odkąd funkcjonuje nasza organizacja, tzn. od 2001 r. Prace są bliskie ukończenia i myślę, że zimą będzie można zainstalować tu wystawę. Współpracujemy z doktorantem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Tomaszem Stańczukiem, który jest odpowiedzialny za zebranie materiałów i wykonanie wystawy - informuje z uwaga, że materiały, o które zwrócili się z apelem do lokalnej społeczności, już napływają. - Jest odzew również z zagranicy. Przy okazji gromadzenia pamiątek dowiedziałem się np., że w czasie wojny mieścił się tu ośrodek wczasowy dla Niemców - zachowały się zdjęcia, które są tego świadectwem. Nadal oczekujemy na fotografie i dokumenty związane z Różanką, które, jak sądzę, są w posiadaniu różnych osób, a które mogą wzbogacić nasze zbiory.