Historia
4/2021 (1330) 2021-01-27
Poznając historię, młody człowiek uczy się nie tylko własnej przeszłości, ale przede wszystkim nabywa umiejętność wyciągania wniosków i wydawania własnych ocen.

Patrząc na minione dzieje, dostrzegamy, że wiele zdarzeń i zjawisk się powtarza. Wiedza o mechanizmach ich powstawania pozwala je stopować lub wspierać, przewidzieć skutki. Daje nam szansę na zrozumienie naszego miejsca w świecie, zdarzeń, które wpłynęły na to, kim jesteśmy. Jednak nauka historii jest dziś traktowana po macoszemu, studia tego kierunku nie są oblegane, bo nie dają perspektyw, widoku dobrze płatnej posady. By zmienić takie myślenie, pracownicy i studenci Instytutu Historii Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego zainicjowali akcję „My w historii - historia w nas”. - Z przerażeniem obserwuję zerwanie kodu kulturowego między pokoleniami - tłumaczy dr hab. Dariusz Magier, dyrektor Instytutu Historii UPH. - Nieczytanie książek, w tym lektur szkolnych, a jeśli już to kompletne niezrozumienie tekstu napisanego przed kilkudziesięciu laty, oraz niedobór ogólnej wiedzy z zakresu kultury powodują brak możliwości pojęcia tego, kim jesteśmy i dlaczego tacy jesteśmy - podkreśla.
4/2021 (1330) 2021-01-27
To jest wujek, jakiego ja znam! Nie znany benedyktyn z Tyńca, słynny rekolekcjonista i przyjaciel św. Jana Pawła II, wielokrotnie odznaczany i nagradzany, a po prostu… mój wujek Leon.

Jak to jest mieć takiego (pra)wujka? - pytam Bartosza Michałowskiego. - To w zasadzie temat na osobną książkę - odpowiada. Nie ukrywa, iż są bardzo dumni z o. Leona. Śledzą publiczne wystąpienia i oglądają programy z jego udziałem. - Jednak dla nas wujek jest przede wszystkim ukochanym krewnym - przyznaje, zaznaczając, iż o. Knabit wielką troską otacza instytucję małżeństwa i jak dawniej był blisko dziadków i rodziców pana Bartosza, tak teraz z oddaniem towarzyszy rodzinie swojego (pra)siostrzeńca. - Życie bliskich znanego kaznodziei to także oglądanie Kościoła od środka i bardzo dużo „kuchni”: tysiące przejechanych kilometrów na spotkania autorskie czy rekolekcje, setki pożegnań na dworcach, odwiedziny na dziesiątkach plebanii, obiady u biskupów, poznawanie ciekawych ludzi, których w innych okolicznościach pewnie nigdy nie miałbym możliwości spotkać - sygnalizuje B. Michałowski.
4/2021 (1330) 2021-01-27
Czas pandemii ograniczył możliwość regularnych spotkań formacyjnych wielu grup modlitewnych i apostolskich. W związku z tym Akcja Katolicka naszej diecezji rusza z inicjatywą dzielenia się na łamach „Echa Katolickiego” materiałami formacyjnymi przygotowanymi na 2021 r.

Zgodnie z programem duszpasterskim Kościoła w Polsce poświęcone będą one Eucharystii. W tym numerze Echa wszystkich członków Akcji i innych grup formacyjnych zachęcamy do lektury wybranych myśli katechezy autorstwa ks. Jana Bartoszka poświęconej miejscu sprawowania Eucharystii, jakim są nasze katolickie świątynie. My, chrześcijanie, wiemy, że Bogu spodobało się zbawiać ludzi we wspólnocie, a nie pojedynczo. Nic zatem nie zastąpi wspólnej modlitwy w kościele. Ani pacierz w domu, ani modlitwa w czasie spaceru w plenerze. Pan Jezus umówił się z nami na spotkanie w kościele w czasie Eucharystii i nigdzie indziej! Dlatego jako chrześcijanie musimy dbać o materialne piękno naszych kościołów i nie żałować ofiar materialnych, szczególnie w okresie pandemii i w czasach, gdy na Zachodzie zamienia się kościoły w kawiarnie, biblioteki i muzea. W kolejnych numerach „Echa” przybliżymy też inicjatywę Akcji Katolickiej dotyczącą peregrynacji ikony i relikwiarza bł. Męczenników z Pratulina w ramach nowenny przed 25- leciem ich beatyfikacji.