Dajcie mi święte rodziny, a dam wam świętych kapłanów – mawiał papież Jan XXIII. A co to znaczy święte rodziny? „Święte nie znaczy bezgrzeszne, ale poświęcone Bogu, w których rozmawia się o Bogu, w których wychowuje się dzieci w kontrze do świata zewnętrznego, tego, co w nim jest złe” – podkreśla publicysta Krystian Kratiuk w […]
Jako Polacy mamy genetyczną skłonność do romantyzmu i naiwności.
Trudno nie być dumnym z faktu przyjęcia przez polskie rodziny do swoich domów milionów uciekających z Ukrainy ludzi, głównie matek z dziećmi. To ewenement na skalę światową. Ale też nie można udawać, że nie ma problemów i że wszystkie przepaście nagle zostały zasypane. Lwów to piękne miasto. Blisko nas - gdyby nie granica i upokarzające wielogodzinne czekanie na odprawę, byłbym tam pewnie w wiele weekendów w roku. Zdarzało mi się swego czasu bywać tam z grupami - na miejscu organizacją wyprawy zajmował się Jurij Smirnow - pasjonat Kresów, redaktor ukazującego się na Ukrainie polskiego dwutygodnika „Kurier Galicyjski” oraz przewodnik po Lwowie. Żona Jadzia (dziś emerytka) pracowała w Operze Lwowskiej - nie było problemu z biletami na spektakle.
Trudno nie być dumnym z faktu przyjęcia przez polskie rodziny do swoich domów milionów uciekających z Ukrainy ludzi, głównie matek z dziećmi. To ewenement na skalę światową. Ale też nie można udawać, że nie ma problemów i że wszystkie przepaście nagle zostały zasypane. Lwów to piękne miasto. Blisko nas - gdyby nie granica i upokarzające wielogodzinne czekanie na odprawę, byłbym tam pewnie w wiele weekendów w roku. Zdarzało mi się swego czasu bywać tam z grupami - na miejscu organizacją wyprawy zajmował się Jurij Smirnow - pasjonat Kresów, redaktor ukazującego się na Ukrainie polskiego dwutygodnika „Kurier Galicyjski” oraz przewodnik po Lwowie. Żona Jadzia (dziś emerytka) pracowała w Operze Lwowskiej - nie było problemu z biletami na spektakle.
Urodziwa dziewczynopodobna istota lub zniewieściały młodzieniec ze skrzydłami w powłóczystej szacie. Tak najczęściej wyobrażamy sobie anioły, mieszając przy tym świat duchowy z fantastycznym.
Tymczasem to istoty niematerialne, mające rozum, wolną wolę i konkretne zadanie zlecone przez Boga. Nie trzeba wierzyć w anioła, żeby go mieć. Ale gdy się już o nim wie, warto z nim się zaprzyjaźnić - mówi s. Maria Druch ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów, która jeździ po Polsce, by opowiadać o niewidzialnych Bożych posłańcach, ich wpływie na nasze życie i relacji, jaką możemy mieć z naszym aniołem stróżem. I choć - jak sama przyznaje - nigdy go nie widziała i nawet jej się nie przyśnił, to wielokrotnie doświadczyła jego opieki.
Tymczasem to istoty niematerialne, mające rozum, wolną wolę i konkretne zadanie zlecone przez Boga. Nie trzeba wierzyć w anioła, żeby go mieć. Ale gdy się już o nim wie, warto z nim się zaprzyjaźnić - mówi s. Maria Druch ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów, która jeździ po Polsce, by opowiadać o niewidzialnych Bożych posłańcach, ich wpływie na nasze życie i relacji, jaką możemy mieć z naszym aniołem stróżem. I choć - jak sama przyznaje - nigdy go nie widziała i nawet jej się nie przyśnił, to wielokrotnie doświadczyła jego opieki.
Mostostal Siedlce złożył odwołanie od decyzji środowiskowej wydanej przez prezydenta miasta w sprawie budowy spalarni odpadów, zarzucając błędy formalno-prawne.
Bez uprawomocnienia się urzędowego dokumentu realizacja inwestycji stoi pod dużym znakiem zapytania. Przypomnijmy: spalarnia śmieci ma zostać zlokalizowana w przemysłowej dzielnicy miasta - na terenie Przedsiębiorstwa Energetycznego przy ul. Starzyńskiego. Planowana inwestycja miałaby rozwiązać problemy zarówno z produkcją ciepła, jak i gospodarką odpadami. Instalacja przerabiałaby ponad 20 tys. ton odpadów rocznie, odprowadzać wytworzone ciepło bezpośrednio do sieci ciepłowniczej miasta i produkować dodatkowo niewielkie ilości energii elektrycznej. Jednocześnie zmniejszyłaby zależność elektrociepłowni od gazu ziemnego i węgla. Na budowę spalarni odpadów PE dostał 130 mln zł z Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Bez uprawomocnienia się urzędowego dokumentu realizacja inwestycji stoi pod dużym znakiem zapytania. Przypomnijmy: spalarnia śmieci ma zostać zlokalizowana w przemysłowej dzielnicy miasta - na terenie Przedsiębiorstwa Energetycznego przy ul. Starzyńskiego. Planowana inwestycja miałaby rozwiązać problemy zarówno z produkcją ciepła, jak i gospodarką odpadami. Instalacja przerabiałaby ponad 20 tys. ton odpadów rocznie, odprowadzać wytworzone ciepło bezpośrednio do sieci ciepłowniczej miasta i produkować dodatkowo niewielkie ilości energii elektrycznej. Jednocześnie zmniejszyłaby zależność elektrociepłowni od gazu ziemnego i węgla. Na budowę spalarni odpadów PE dostał 130 mln zł z Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Na niezabudowanej działce nieopodal centrum Dęblina może stanąć kompleks sklepów.
Znalazł się nabywca zainteresowany zakupem placu wykorzystywanego obecnie jako tymczasowe targowisko. Ostateczną decyzję o sprzedaży działki przy ul. 15 Pułku Piechoty „Wilków” radni jednomyślnie wyrazili trzy miesiące temu. Wkrótce rozpisano przetarg, którego otwarcie nastąpiło na przełomie sierpnia i września. Jak się okazało, chętnych do nabycia liczącej 1,3 ha działki nie było wielu. Zgłosił się tylko jeden oferent: warszawska spółka, która zaproponowała 4,9 mln zł brutto. To o procent więcej niż cena wywoławcza. Plan zagospodarowania przestrzennego - mimo że obecnie nieruchomość jest zagospodarowana tymczasowo jako targowisko - zakłada w tym miejscu budowę dwupiętrowego obiektu handlowo-usługowego o powierzchni powyżej 2 tys. m².
Znalazł się nabywca zainteresowany zakupem placu wykorzystywanego obecnie jako tymczasowe targowisko. Ostateczną decyzję o sprzedaży działki przy ul. 15 Pułku Piechoty „Wilków” radni jednomyślnie wyrazili trzy miesiące temu. Wkrótce rozpisano przetarg, którego otwarcie nastąpiło na przełomie sierpnia i września. Jak się okazało, chętnych do nabycia liczącej 1,3 ha działki nie było wielu. Zgłosił się tylko jeden oferent: warszawska spółka, która zaproponowała 4,9 mln zł brutto. To o procent więcej niż cena wywoławcza. Plan zagospodarowania przestrzennego - mimo że obecnie nieruchomość jest zagospodarowana tymczasowo jako targowisko - zakłada w tym miejscu budowę dwupiętrowego obiektu handlowo-usługowego o powierzchni powyżej 2 tys. m².
Tym razem coś dla podróżników i pasjonatów dawnych dziejów, chcących zgłębiać polską historię.
Perełki architektury, które znajdziemy na Mazowszu, pełne są niesamowitych wspomnień, opowieści i legend. Warto ich posłuchać! Monumentalna średniowieczna twierdza w Ciechanowie, Skansen Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie Polskim, Zamek Królewski w Warszawie, Skansen w Kuligowie nad Bugiem, Pałac w Radziejowicach czy Pałac Bielińskich w Otwocku Wielkim - to miejsca, które przede wszystkim warto uwzględnić na mapie krótkich rodzinnych wyjazdów. Największą atrakcją Ciechanowa jest monumentalna średniowieczna twierdza - liczący ponad sześć stuleci Zamek Książąt Mazowieckich. Potężna średniowieczna twierdza z dwiema basztami: wschodnią więzienną i zachodnią - arsenałem, jak wszystkie dawne zamki, kryje wiele tajemnic.
Perełki architektury, które znajdziemy na Mazowszu, pełne są niesamowitych wspomnień, opowieści i legend. Warto ich posłuchać! Monumentalna średniowieczna twierdza w Ciechanowie, Skansen Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie Polskim, Zamek Królewski w Warszawie, Skansen w Kuligowie nad Bugiem, Pałac w Radziejowicach czy Pałac Bielińskich w Otwocku Wielkim - to miejsca, które przede wszystkim warto uwzględnić na mapie krótkich rodzinnych wyjazdów. Największą atrakcją Ciechanowa jest monumentalna średniowieczna twierdza - liczący ponad sześć stuleci Zamek Książąt Mazowieckich. Potężna średniowieczna twierdza z dwiema basztami: wschodnią więzienną i zachodnią - arsenałem, jak wszystkie dawne zamki, kryje wiele tajemnic.
Jak zachować dobrą pamięć i sprawny umysł w starszym wieku? To pytanie zadaje sobie wiele osób przechodzących na emeryturę po długim okresie aktywności zawodowej.
- Seniorzy, którzy dbają o kontakty społeczne, są aktywni fizycznie i uprawiają gimnastykę umysłu, dłużej cieszą się dobrą pamięcią - przekonuje Ela Koc, pedagog osób dorosłych, prowadząca warsztaty „Aktywizacja umysłu to lepsza jakość życia” organizowane przez Centrum Wolontariatu Caritas Diecezji Siedleckiej. I dodaje: - Pokutuje twierdzenie, że senior niewiele może, niewiele umie, niewiele mu potrzeba. Nieprawda! To drugi, piękny etap życia. Trzeba tylko umieć zapanować nad pewnymi procesami, które wraz z wiekiem zachodzą w naszym organizmie.
- Seniorzy, którzy dbają o kontakty społeczne, są aktywni fizycznie i uprawiają gimnastykę umysłu, dłużej cieszą się dobrą pamięcią - przekonuje Ela Koc, pedagog osób dorosłych, prowadząca warsztaty „Aktywizacja umysłu to lepsza jakość życia” organizowane przez Centrum Wolontariatu Caritas Diecezji Siedleckiej. I dodaje: - Pokutuje twierdzenie, że senior niewiele może, niewiele umie, niewiele mu potrzeba. Nieprawda! To drugi, piękny etap życia. Trzeba tylko umieć zapanować nad pewnymi procesami, które wraz z wiekiem zachodzą w naszym organizmie.
Jesień to dobry czas na sadzenie cebul kwiatowych, które będą zdobić nasze ogrody od wczesnej wiosny.
Przy wyborze kierujemy się aspektami aranżacyjnymi, wymaganiami, tymczasem najważniejszym kryterium powinna być jakość produktu. Do najpopularniejszych kwiatów cebulowych, jakie sadzimy w ogrodzie jesienią, należą tulipany, krokusy, hiacynty i narcyzy. Oprócz nich mamy do dyspozycji wiele innych ciekawych gatunków roślin, takich jak: czosnki ozdobne, szachownice cesarskie czy cebulice, które urozmaicą ogrodowe rabaty. Wybór jest ogromny. W dodatku kuszą kolorowe zdjęcia na opakowaniach i ceny, które w przedsprzedaży są zwykle niższe niż w sezonie. - Nie ma chyba ogrodnika, który nie chce mieć pięknych, zdrowych roślin na działce. Niestety w tej kwestii często niewiele mamy do powiedzenia.
Przy wyborze kierujemy się aspektami aranżacyjnymi, wymaganiami, tymczasem najważniejszym kryterium powinna być jakość produktu. Do najpopularniejszych kwiatów cebulowych, jakie sadzimy w ogrodzie jesienią, należą tulipany, krokusy, hiacynty i narcyzy. Oprócz nich mamy do dyspozycji wiele innych ciekawych gatunków roślin, takich jak: czosnki ozdobne, szachownice cesarskie czy cebulice, które urozmaicą ogrodowe rabaty. Wybór jest ogromny. W dodatku kuszą kolorowe zdjęcia na opakowaniach i ceny, które w przedsprzedaży są zwykle niższe niż w sezonie. - Nie ma chyba ogrodnika, który nie chce mieć pięknych, zdrowych roślin na działce. Niestety w tej kwestii często niewiele mamy do powiedzenia.
Rozmowa z premierem RP Mateuszem Morawieckim.
Panie Premierze, przed kilkoma dniami spółka polskiego przedsiębiorcy sprzedała udziały w autostradzie A2 francuskiemu funduszowi. Co to oznacza dla kierowców w kontekście opłat, a także planów budowy kolejnych odcinków autostrady A2? Koncesje udzielone tym, którzy budowali autostrady w Polsce, powodują, że kierowcy jeżdżą bardzo drogo. Docierają do mnie informacje, że autostrada A2 między Koninem a Nowym Tomyślem jest jedną z najdroższych w Europie. Dlatego nasz rząd zaproponował, aby autostrady, na które państwo ma wpływ, czyli A2, A4 i częściowo A1 (na północ od Torunia), były bezpłatne dla kierowców. Zrealizowaliśmy to zgodnie z naszą obietnicą, można powiedzieć, że nawet przed czasem.
Panie Premierze, przed kilkoma dniami spółka polskiego przedsiębiorcy sprzedała udziały w autostradzie A2 francuskiemu funduszowi. Co to oznacza dla kierowców w kontekście opłat, a także planów budowy kolejnych odcinków autostrady A2? Koncesje udzielone tym, którzy budowali autostrady w Polsce, powodują, że kierowcy jeżdżą bardzo drogo. Docierają do mnie informacje, że autostrada A2 między Koninem a Nowym Tomyślem jest jedną z najdroższych w Europie. Dlatego nasz rząd zaproponował, aby autostrady, na które państwo ma wpływ, czyli A2, A4 i częściowo A1 (na północ od Torunia), były bezpłatne dla kierowców. Zrealizowaliśmy to zgodnie z naszą obietnicą, można powiedzieć, że nawet przed czasem.
- « Następne
- 1
- 2
- 3
- 4