Dorastaniu człowieka towarzyszą sakramenty: chrzest, pierwsza
spowiedź i Komunia św., potem bierzmowanie, sakrament małżeństwa,
niekiedy kapłaństwa. W świecie, gdzie dominuje zadaniowość,
stanowią swoiste „cele”. Trzeba je zaliczyć i już. Ale co potem? Co
po nich zostaje? Co się zadzieje dalej z nami?
Inny jest ten rok. Dla Kościoła także. Najpierw Wielkanoc z małą gromadką wiernych w świątyni. Smutne święta, pełne lęku i niepewności. I szok, że „coś takiego” w pierwszej ćwierci XXI w. mogło nas spotkać! Później były limitowane miejsca w świątyniach, nadzieja na normalność i znów kolejna, jesienna fala pandemii. Iluż ludzi od wiosny nie uczestniczyło w niedzielnej Eucharystii? Ilu znalazło dobrą wymówkę, aby „zwolnić się” ze spowiedzi? Ilu już nie wróci do kościoła - no bo skoro „w telewizji msza tak samo ważna”, nie warto komplikować sobie życia. Inni wyjdziemy z tego czasu próby. Czy lepsi? Nie wiadomo. Swego czasu do zakrystii jednej z siedleckich parafii przyszedł mężczyzna. „Proszę księdza, chcieliśmy ochrzcić nasze dziecko. Kiedy będzie najbliższy termin?” - zapytał. Rozmówca podał termin, formułę przygotowania. „No bo wie ksiądz, chcielibyśmy, aby stało się zadość tradycji…” - dodał.
Inny jest ten rok. Dla Kościoła także. Najpierw Wielkanoc z małą gromadką wiernych w świątyni. Smutne święta, pełne lęku i niepewności. I szok, że „coś takiego” w pierwszej ćwierci XXI w. mogło nas spotkać! Później były limitowane miejsca w świątyniach, nadzieja na normalność i znów kolejna, jesienna fala pandemii. Iluż ludzi od wiosny nie uczestniczyło w niedzielnej Eucharystii? Ilu znalazło dobrą wymówkę, aby „zwolnić się” ze spowiedzi? Ilu już nie wróci do kościoła - no bo skoro „w telewizji msza tak samo ważna”, nie warto komplikować sobie życia. Inni wyjdziemy z tego czasu próby. Czy lepsi? Nie wiadomo. Swego czasu do zakrystii jednej z siedleckich parafii przyszedł mężczyzna. „Proszę księdza, chcieliśmy ochrzcić nasze dziecko. Kiedy będzie najbliższy termin?” - zapytał. Rozmówca podał termin, formułę przygotowania. „No bo wie ksiądz, chcielibyśmy, aby stało się zadość tradycji…” - dodał.