Choć czas stanu wojennego był trudny, ks. prałat Mirosław Łubik
twierdzi, że nie przypomina sobie chwil zwątpienia. - To oni,
ludzie, którzy mieli rodziny, znajdowali się w trudniejszej
sytuacji. A ja? Ja nie miałem nic do stracenia - podkreśla.
Ks. prałat Mirosław Łubik, emerytowany proboszcz parafii NMP Matki Kościoła w Łukowie, będąc wikariuszem łukowskiej parafii pw. Przemienienia Pańskiego, wspierał działania opozycji niepodległościowej. Za swoją postawę i pomoc internowanym oraz ich rodzinom otrzymał wiele wyróżnień, w tym niedawno te najważniejsze: Krzyż Wolności i Solidarności oraz Krzyż Komandorski Odrodzenia Polski. Ostatnie odznaczenie odebrał z rąk Prezydenta RP Andrzeja Dudy podczas oficjalnej uroczystości, która miała miejsce 17 grudnia ubiegłego roku w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.
Ks. prałat Mirosław Łubik, emerytowany proboszcz parafii NMP Matki Kościoła w Łukowie, będąc wikariuszem łukowskiej parafii pw. Przemienienia Pańskiego, wspierał działania opozycji niepodległościowej. Za swoją postawę i pomoc internowanym oraz ich rodzinom otrzymał wiele wyróżnień, w tym niedawno te najważniejsze: Krzyż Wolności i Solidarności oraz Krzyż Komandorski Odrodzenia Polski. Ostatnie odznaczenie odebrał z rąk Prezydenta RP Andrzeja Dudy podczas oficjalnej uroczystości, która miała miejsce 17 grudnia ubiegłego roku w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.