Władze miasta Biała Podlaska rozważają powołanie własnego urzędu pracy. Uważają, że samorząd dokłada zbyt dużo do funkcjonowania miejscowego pośredniaka.
Aktualności
Jak co roku Caritas Diecezji Siedleckiej przygotowała przed świętami Bożego Narodzenia spotkania wigilijne dla osób potrzebujących.
Prosimy Jana Pawła II, żeby mocą swojego wstawiennictwa otwierał drzwi Chrystusowi, otwierał drzwi systemów, które są nawet wrogie Ewangelii.
14 grudnia, o 16.00, w świetlicy w Nowym Opolu odbędzie się spotkanie opłatkowe.
Rozmowa z o. prof. Jackiem Salijem OP, teologiem, pisarzem i publicystą.
Ojcze Profesorze, często słyszymy pogląd, że chrześcijanin to człowiek smutny albo - w wersji bardziej umiarkowanej - poważny asceta, któremu nie przystoi poszukiwanie śmiechu, zadowolenia czy radości. Dla wielu to wystarczający powód, by wytknąć chrześcijaństwu smutne ponuractwo.
Zastanawiam się, jak sam zachowałbym się w takiej sytuacji. Gdyby takie rzeczy mówił mój znajomy, być może udałoby mi się powiedzieć mu w sposób zwyczajny i szczery, bez ukrytych podtekstów: „Wybacz mi, że po mnie tak mało widać, iż chrześcijaństwo jest religią radości. Ale uwierz mi, że radość jest jednym z najważniejszych owoców mojej wiary, że chrześcijaństwo bez radości jest czymś martwym, a w każdym razie czymś jałowym”.
Ojcze Profesorze, często słyszymy pogląd, że chrześcijanin to człowiek smutny albo - w wersji bardziej umiarkowanej - poważny asceta, któremu nie przystoi poszukiwanie śmiechu, zadowolenia czy radości. Dla wielu to wystarczający powód, by wytknąć chrześcijaństwu smutne ponuractwo.
Zastanawiam się, jak sam zachowałbym się w takiej sytuacji. Gdyby takie rzeczy mówił mój znajomy, być może udałoby mi się powiedzieć mu w sposób zwyczajny i szczery, bez ukrytych podtekstów: „Wybacz mi, że po mnie tak mało widać, iż chrześcijaństwo jest religią radości. Ale uwierz mi, że radość jest jednym z najważniejszych owoców mojej wiary, że chrześcijaństwo bez radości jest czymś martwym, a w każdym razie czymś jałowym”.
Rozmowa z dr. hab. Bartłomiejem Biskupem z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.
Znamy już wszystkich kandydatów, którzy wystartują w wiosennych wyborach prezydenckich?
Jeszcze nie, bo - jak na razie - nie znamy oficjalnych kandydatów lewicy, pojawią się również zapewne mniejsi kandydaci, którzy poprzez wybory prezydenckie zechcą zrealizować swoje cele indywidualne. Zazwyczaj tych pretendentów do walki o fotel prezydenta jest około dziesięciu, ja spodziewam się jeszcze pojawienia się kandydata całkowicie niezależnego, który mógłby mieć w miarę dobre poparcie, nawet powyżej 5% - jak kiedyś Szymon Hołownia czy Paweł Kukiz. Wszystko może się jeszcze zdarzyć, bo formalnie ta maszyna ruszy dopiero w styczniu.
Znamy już wszystkich kandydatów, którzy wystartują w wiosennych wyborach prezydenckich?
Jeszcze nie, bo - jak na razie - nie znamy oficjalnych kandydatów lewicy, pojawią się również zapewne mniejsi kandydaci, którzy poprzez wybory prezydenckie zechcą zrealizować swoje cele indywidualne. Zazwyczaj tych pretendentów do walki o fotel prezydenta jest około dziesięciu, ja spodziewam się jeszcze pojawienia się kandydata całkowicie niezależnego, który mógłby mieć w miarę dobre poparcie, nawet powyżej 5% - jak kiedyś Szymon Hołownia czy Paweł Kukiz. Wszystko może się jeszcze zdarzyć, bo formalnie ta maszyna ruszy dopiero w styczniu.
W 2025 r. powstaną nowy most na rzece Włodawka, pływająca scena z widownią na zbiorniku Okopiec, ul. Wspólna.
Charyzmaty to nie dary, przez które jestem lepszy od innych, tylko pewna ścieżka wezwania do służby, którą w sobie odkrywam, a Kościół musi potwierdzić - mówi prof. Aleksander Bańka, tłumacząc istotę charyzmatu i problemy, jakich przysparza błędne rozumienie tego daru.
O charyzmatach prof. Aleksander Bańka - filozof i politolog, wykładowca, rekolekcjonista, autor książek o tematyce religijnej, uczestnik Synodu o synodalności - mówił w Siedlcach, goszcząc 20 listopada na spotkaniu zorganizowanym przed Duszpasterstwo Młodzieży Diecezji Siedleckiej w ramach cyklu „Przekroczyć siebie”. Na początku zaznaczył, że ryzykowne jest posługiwanie się pojęciem „duchowość charyzmatyczna”, ponieważ sugeruje ono istnienie w Kościele odrębnej, „ekskluzywnej”, tzn. zarezerwowanej dla pewnej grupy osób, duchowości, a tak nie jest.
O charyzmatach prof. Aleksander Bańka - filozof i politolog, wykładowca, rekolekcjonista, autor książek o tematyce religijnej, uczestnik Synodu o synodalności - mówił w Siedlcach, goszcząc 20 listopada na spotkaniu zorganizowanym przed Duszpasterstwo Młodzieży Diecezji Siedleckiej w ramach cyklu „Przekroczyć siebie”. Na początku zaznaczył, że ryzykowne jest posługiwanie się pojęciem „duchowość charyzmatyczna”, ponieważ sugeruje ono istnienie w Kościele odrębnej, „ekskluzywnej”, tzn. zarezerwowanej dla pewnej grupy osób, duchowości, a tak nie jest.
Mądra strategia pomoże nam zyskać czas i zwiększyć swoją efektywność - przekonuje 19-letni Bartłomiej Burgs w poradniku „Jak wydłużyć swój dzień?”.
- Najważniejsze jest podjęcie działania, chęć zmian - wyjaśnia, kierując swój apel przede wszystkim do osób młodych. Książka to nowość na rynku wydawniczym, choć sam temat - jak tłumaczy autor, absolwent I Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Prusa w Siedlcach, a obecnie student ekonomii w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie - nowy nie jest. - Kwestia produktywności stała się dosyć popularna. Zresztą ja sam od dawna interesuję się tym zagadnieniem. Już w dzieciństwie, podczas prozaicznych codziennych zajęć typu sprzątanie, zastanawiałem się nad tym, w jakiej kolejności wykonywać poszczególne czynności, by móc coś zrobić szybciej, a dzięki temu zaoszczędzić choćby kilka minut, zaś w perspektywie - nawet kilka godzin.
- Najważniejsze jest podjęcie działania, chęć zmian - wyjaśnia, kierując swój apel przede wszystkim do osób młodych. Książka to nowość na rynku wydawniczym, choć sam temat - jak tłumaczy autor, absolwent I Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Prusa w Siedlcach, a obecnie student ekonomii w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie - nowy nie jest. - Kwestia produktywności stała się dosyć popularna. Zresztą ja sam od dawna interesuję się tym zagadnieniem. Już w dzieciństwie, podczas prozaicznych codziennych zajęć typu sprzątanie, zastanawiałem się nad tym, w jakiej kolejności wykonywać poszczególne czynności, by móc coś zrobić szybciej, a dzięki temu zaoszczędzić choćby kilka minut, zaś w perspektywie - nawet kilka godzin.
„Nieprawdą i kłamstwem jest powielane bardzo często przez przedstawicieli opozycji stwierdzenie, że ceny energii w Polsce dramatycznie wzrastają.
Absolutnie nie ma to nic wspólnego z prawdą. (...) Szanowni państwo, ceny energii elektrycznej w Polsce spadają. Cena rok temu była o 20% wyższa niż cena, która obowiązuje dziś, czyli ceny energii w Polsce spadają”. Ja tego nie wymyśliłem. To słowa wypowiedziane 21 listopada z sejmowej mównicy przez ministrę Paulinę Hennig-Kloskę. Jak ktoś nie wierzy, niech sobie przeczyta albo obejrzy jej wystąpienie na oficjalnej stronie internetowej Sejmu RP (trzeci dzień obrad - 26 punkt porządku dziennego).
Absolutnie nie ma to nic wspólnego z prawdą. (...) Szanowni państwo, ceny energii elektrycznej w Polsce spadają. Cena rok temu była o 20% wyższa niż cena, która obowiązuje dziś, czyli ceny energii w Polsce spadają”. Ja tego nie wymyśliłem. To słowa wypowiedziane 21 listopada z sejmowej mównicy przez ministrę Paulinę Hennig-Kloskę. Jak ktoś nie wierzy, niech sobie przeczyta albo obejrzy jej wystąpienie na oficjalnej stronie internetowej Sejmu RP (trzeci dzień obrad - 26 punkt porządku dziennego).