Piotr Prokopiuk ze Stoku Ruskiego i Łukasz Kowalczyk z Dawidów
zorganizowali w końcu lipca 1904 r. tajny zjazd unitów w okolicach
Hołubli. Zaplanowano tę uroczystość w dzień jarmarczny i zobligowano
do obsłużenia jej ks. Kotyłłę. Zjazd odbył się w lesie zwanym
Pastewnik.
Ks. Antoni Kotyłło tak relacjonował jego przebieg: Rezultat wielki misji, bo ochrzciłem ok. 100 dzieci, wyspowiadałem paręset osób, ślubów było 17, przyjąłem wielu do bractw i tercjarstwa, powiedziałem kilka nauk, rozdałem wiele dewocjonaliów i książeczek. Uczestnicy złożyli przysięgę sekretu i wytrwałości. Ja byłem przebrany za studenta. Las był obstawiony przez nasze straże. W tych wielkich lasach czułem się spokojnym. Przywiózł mnie i odwiózł Prokopiuk.
Ks. Antoni Kotyłło tak relacjonował jego przebieg: Rezultat wielki misji, bo ochrzciłem ok. 100 dzieci, wyspowiadałem paręset osób, ślubów było 17, przyjąłem wielu do bractw i tercjarstwa, powiedziałem kilka nauk, rozdałem wiele dewocjonaliów i książeczek. Uczestnicy złożyli przysięgę sekretu i wytrwałości. Ja byłem przebrany za studenta. Las był obstawiony przez nasze straże. W tych wielkich lasach czułem się spokojnym. Przywiózł mnie i odwiózł Prokopiuk.