Rozmaitości
7/2018 (1179) 2018-02-14
Rozmowa z Anną Ratuszniak, asystentem, protetykiem słuchu, akustykiem w klinice otorynolaryngochirurgii Światowego Centrum Słuchu Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach.

Czas, w którym decydujemy się na korzystanie z aparatu słuchowego, to kwestia bardzo indywidualna. Zależy ona przede wszystkim od tego, w jakim stopniu niedosłuch utrudnia lub dezorganizuje codzienne funkcjonowanie. A to z kolei wynika z tego, na ile funkcjonowanie zawodowe i społeczne konkretnego pacjenta uwarunkowane jest poprzez słuch i potrzebę dobrego rozumienia mowy, np. dla nauczyciela - z uwagi na specyfikę wykonywanej pracy - niedosłuch będzie dużą barierą w funkcjonowaniu zawodowym. Z kolei w przypadku osoby pracującej fizycznie ten sam ubytek może nie powodować aż tylu ograniczeń. I chociaż w początkowych stadiach niedosłuchu możemy mówić, że protezowanie jest wskazane w określonych sytuacjach, o tyle przy większych ubytkach słuchu - stanowczo zalecane i potrzebne.
7/2018 (1179) 2018-02-14
Dyskusje dotyczące relacji polsko-żydowskich, kwestii odpowiedzialności za holocaust, antysemityzmu itp., z jakimi mamy dziś do czynienia, są dla większości Polaków niezrozumiałe. Może dlatego generują tyle zamieszania i wyzwalają skrajne emocje. Brakuje argumentów. Przez długie lata historycy nie zadbali o to, aby rzetelnie przedstawić młodym pokoleniom najnowszą historię Polski.

Historia ta zawsze traktowana była po macoszemu, brakowało czasu na solidne jej wyłożenie. Nierzadko świadomie stosowano przemilczenia, traktując je jako element politycznego status quo (vide: historia ostatniego 30-lecia, kwestie jawnych i tajnych układów z komunistami itp.). Nie jest to tylko polski „wynalazek”. Przez długie lata - licząc od zakończenia II wojny światowej - ktoś inny niż Polacy opowiadał naszą historię światu. Już na Londyńskiej Paradzie Zwycięstwa, która odbyła się 8 czerwca 1946 r., zabrakło polskiego wojska. A później na długo zapadła „żelazna kurtyna”, skutecznie izolująca nas od reszty świata. Doświadczając kolejnej, tym razem sowieckiej okupacji, niewiele mogliśmy.
7/2018 (1179) 2018-02-14
Dbałość o bezpieczeństwo granic, a w czasie pokoju pomoc ludności to wielka sprawa - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas uroczystej przysięgi wojskowej ochotników, którzy wstąpili do Wojsk Obrony Terytorialnej.

Wydarzenie zainaugurowała Msza św. w kościele pw. św. Ludwika we Włodawie. O. Dariusz Cichor, proboszcz parafii, podkreślił, że żołnierze, rozpoczynając swoją służbę w Kościele, otrzymują Boże błogosławieństwo. Kazanie wygłosił ks. ppłk Andrzej Piersiak, kapelan 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora. Na początku przytoczył tekst roty wojskowej. - Wypowiadając jej słowa, dołączycie do orszaku naszego rycerstwa, pisząc kolejną kartę historii polskiego oręża - zaznaczył kapłan.
7/2018 (1179) 2018-02-14
Ponad 16,5 mln zł z budżetu województwa mazowieckiego na przebudowę dróg powiatowych trafi do sześciu powiatów w subregionie siedleckim.

Umowy na dofinansowanie inwestycji podpisały 8 lutego w siedzibie starostwa powiatu siedleckiego wicemarszałek Janina Ewa Orzełowska i członek zarządu województwa mazowieckiego Elżbieta Lanc. - Budowa i modernizacja dróg to zawsze bardzo kosztowne projekty, które pochłaniają większość budżetów samorządów lokalnych. Dlatego postanowiliśmy wesprzeć powiaty w realizacji tych ważnych dla mieszkańców inwestycji - podkreśliła wicemarszałek. Nabór wniosków w ramach programu „Mazowiecki instrument wsparcia dróg lokalnych o istotnym znaczeniu dla rozwoju społeczno-gospodarczego regionu” trwał od 1 października do 15 listopada 2017 r.
7/2018 (1179) 2018-02-14
Od 9 lutego w Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej można oglądać wystawę zatytułowaną „O Polskę”. Prezentacja na pewno spodoba się wszystkim miłośnikom historii.

Ekspozycja powstała z myślą o obchodzonej w tym roku 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. - Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, czym jest wolność i niezależność. Wiele pokoleń naszych przodków walczyło o suwerenność nie tylko podczas 123 letniej niewoli, ale też w czasie I i II wojny światowej oraz w okresie komunizmu. Na wystawie prezentujemy zbiory pochodzące z naszego działu historii. Pokazujemy przedmioty z wielu kolekcji, dotyczących walki o Polskę. Opowiadamy o niej poprzez sylwetki konkretnych osób i losy różnych formacji wojskowych.
7/2018 (1179) 2018-02-14
W piątek 9 lutego w Muzeum Ziemiaństwa w Dąbrowie otwarto wystawę pt. „Mieszczaństwo - lata dwudzieste, lata trzydzieste”. Zorganizowała ją Galeria Staroświecka z Białej Podlaskiej.

„Lata dwudzieste, lata trzydzieste wrócą piosenką, sukni szelestem, błękitnym cieniem nad talią kart i śmiechem który kwitował żart” - fragment tekstu piosenki, wykonywanej niegdyś przez Ludmiłę Warzechę w filmie pod tym samym tytułem, doskonale odzwierciedla klimat tamtych czasów. Czasów, które dziś nierozłącznie kojarzą się nam z niezależnymi kobietami w charakterystycznych, dość krótkich sukienkach, tańczącymi charlestona i dżentelmenami w angielskim stylu, którzy z cygarem w ustach oddają się karcianym namiętnościom. Takie obrazy znamy zresztą doskonale z licznych filmów pokazujących życie tamtych lat.
7/2018 (1179) 2018-02-14
Włączeni w dzieło Męki Pana Jezusa Chrystusa - tak najkrócej scharakteryzować można Świecką Wspólnotę Pasjonistowską (ŚWP). Powołana została z myślą o tych, którzy pragną żyć duchowością Męki Pańskiej i wspierać dzieło misji podjęte przez Zgromadzenie Sióstr Pasjonistek św. Pawła od Krzyża.

Świecka Wspólnota Pasjonistowska (ŚWP) istnieje od niedawna. Formalne zatwierdzenie statutu przez zgromadzenie oraz Stolicę Apostolską miało miejsce w 2010 r. Jednak już wcześniej przy domach zakonnych odbywały się spotkania osób świeckich, które chciały żyć charyzmatem i duchowością pasjonistowską - w oparciu o założenia św. Pawła od Krzyża i sługi Bożej Marii Magdaleny Frescobaldi Capponi - założycielki Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek św. Pawła od Krzyża. W Polsce ŚWP działają niemal przy każdym z domów zakonnych sióstr pasjonistek. Liczą od pięciu do dwudziestu osób, gromadząc kobiety, mężczyzn, młodzież i całe rodziny.
7/2018 (1179) 2018-02-14
Nie chodzi o to, czy mam duży mózg. W tym darze chodzi o zdolność rozumienia - mówił bp Grzegorz Ryś podczas jednej z katechez wygłoszonych w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie.

„Dar rozumu jest ostatecznie naszym rozumnym przylgnięciem do Boga. To jest relacja pełna zaufania i miłości. Nawet jeśli się boję, ufam Bogu” - przekonywał hierarcha. Żyjący w latach 1075- 1129 teolog Rupert z Deutz tłumaczył, że dar rozumu to „zdolność, która sprawia, że Boże słowa słyszy się od wewnątrz”. Jak zyskać taki dar? Trzeba prosić i być otwartym na to, co otrzymamy. Nie można mówić: „Kim ja jestem, żeby otrzymać taką zdolność?”. Duch działa tak, jak chce. Wołajmy, by rozlał się w naszych sercach. On naprawdę potrafi nas odmienić i odnowić.
7/2018 (1179) 2018-02-14
Stańczyk - słynny błazen króla Zygmunta Starego - założył się kiedyś z władcą o to, że w Polsce najwięcej jest… lekarzy. Aby udowodnić królowi swoją rację, obwiązał twarz chustą i udawał, że bolą go zęby, po czym udał się na krakowskie targowisko. W ciągu jednego dnia zebrał tyle recept i dobrych rad, że bez trudu wygrał zakład.

Coś w tym jest. Faktycznie my, Polacy, uwielbiamy znać się na wszystkim i jesteśmy ekspertami w każdej dziedzinie. Pojawia się w telewizji nowy serial historyczny - i nagle wszyscy są historykami. Ba, wybitnymi specami od historii. Skoczkowie nie zdobyli medalu na olimpiadzie - i przestrzeń wokół nas zaludnia się specjalistami od sportu, a już od skoków w szczególności. W 99% nie widzieli oni na żywo skoczni narciarskiej, nie mówiąc już o siedzeniu na belce i popatrzeniu z niej w dół, no ale co tam… „nie znam się, ale się wypowiem”.
7/2018 (1179) 2018-02-14
Rozpoczęliśmy czas Wielkiego Postu. 40-dniowa pokuta czyniona w społeczności Kościoła być może dla wielu z nas jest kolejną już w życiu. Szlak wielkopostny kieruje przede wszystkim ku Świętom Wielkanocnym, w czasie których w znakach liturgicznych, ale nade wszystko w głębi serca i sumienia przeżywać będziemy nasze wyzwolenie dokonane dzięki i na mocy Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.

Lecz czas Wielkiego Postu nie jest czasem łatwym. Trudność bowiem polega nie tyle na planowaniu zajęć i czynności codziennych, dzięki czemu będziemy mogli wygospodarować odpowiednią ilość czasu na praktyki duchowne, ile raczej na sile naszego charakteru, która zmusi nas do postawienia sobie zasadniczych pytań o naszą kondycję chrześcijańską i siłę wiary. W gruncie rzeczy czas wielkopostny to czas poszukiwania prawdy o nas i o Bogu. Papież Leon XIII w jednej ze swoich encyklik zapisał zasadniczą chyba dla tego czasu zasadę: „Ludzie przez prawdę wyzwoleni, tylko prawdą zostaną utrzymani”.