Rozmowy
7/2024 (1486) 2024-02-14
Rozmowa z Dariuszem Kwietniem, członkiem zarządu Stowarzyszenia Katechetów Świeckich.

Skąd inicjatywa powołania Stowarzyszenia Katechetów Świeckich i czym będzie się ono zajmowało? Idea powstała na facebookowym forum katechetycznym „Katecheza z pomysłem”, do której należy 10 tys. katechetów. Wymienialiśmy się tam pomysłami na temat prowadzenia lekcji i metodami przekazywania treści religijnych uczniom, ale po zapowiedziach nowych władz oświatowych o ograniczeniu religii w szkołach wpisy zdominowało jedno pytanie: „co z nami będzie?”. Dlatego zrzeszyliśmy się, by reprezentować społeczność nauczycieli religii, pośród których większość stanowią ludzie świeccy.
7/2024 (1486) 2024-02-14
Rozmowa z dr n. med. Joanną Kozłowiec, zastępcą dyrektora Siedleckiego Centrum Onkologii.

Prognozy onkologiczne są przerażające. Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że do 2050 r. liczba przypadków nowotworów na świecie wzrośnie o 77%, a w samej Europie do 2045 r. nastąpi 38% wzrost liczby zgonów z powodu raka. Rzeczywiście nie są to optymistyczne dane. Najczęstszym nowotworem złośliwym na świecie jest rak płuc, kolejne miejsca zajmują: rak piersi, rak jelita grubego, rak gruczołu krokowego oraz rak żołądka. Według najnowszych danych w Polsce co roku na raka zapada 174 tys. osób, a ponad 100 tys. umiera z tego powodu. W naszym kraju najczęstszym nowotworem występującym u kobiet jest rak piersi.
7/2024 (1486) 2024-02-14
Po powrocie z igrzysk byłam trochę zaskoczona, co chwilę oglądając siebie na zdjęciach w gazetach i na portalach internetowych...

- mówi Klaudia Radomyska, 16-letnia biegaczka narciarska UKS Rawa Siedlce. Tytuł 22 zawodniczki na świecie niesie ze sobą splendor? - Nie potrzebuję go do większej motywacji. Ale jest to miły dodatek - uściśla. Z koreańskiego Gangwon, które od 19 stycznia do 1 lutego było areną IV Zimowych Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich, Klaudia wróciła zmęczona, ale zadowolona. Wzięła w nich udział w gronie 1,8 tys. młodych sportowców z 78 krajów świata. W biegu sprinterskim techniką dowolną jako jedyna Polka awansowała do ćwierćfinału i została sklasyfikowana na 22 miejscu. Obok Jana Zwatrzki reprezentowała też Polskę podczas defilady flag na ceremonii zamknięcia olimpiady.
7/2024 (1486) 2024-02-14
Przywykliśmy do powracającej cyklicznie dyskusji na temat „prawa do aborcji” - coraz śmielej nazywanego dziś „prawem człowieka!”.

Także do absurdalnych argumentów, które przy tej okazji padają ze strony zwolenników „pro-choice”. Nie zauważamy przy tym, że w tle od jakiegoś czasu potężne międzynarodowe lobby przygotowuje nas do afirmacji innej „zdobyczy” nowoczesności, czyli eutanazji. Dokonuje się to przez lobbing prawny, piętrzenie emocji, budowanie fałszywej wizji wolności. W propagandę wprzężone są potężne platformy streamingowe, sprytnie zmanipulowane sondaże pokazujące rzekomo wysoką akceptację Polaków dla „dobrej śmierci” (gr. eutanazja), zakłamywanie faktów i realnych skutków ewentualnej legalizacji procederu itp.
7/2024 (1486) 2024-02-14
Kapłani potrzebują modlitwy, choć nie zawsze o to proszą i o tym mówią. Święcenia nie chronią ich przed trudnościami i kryzysami.

- Zobaczmy w nich naszych braci, którzy wymagają wsparcia - apelują siostry betanki. Charyzmatem Zgromadzenia Sióstr Rodziny Betańskiej jest pomoc kapłanom w posłudze parafialnej oraz modlitwa w ich intencji. Jego założycielem był sługa Boży ks. Józef Małysiak SDS. Prosił on siostry: „O, kochane córki moje! Pragnąłem, byście były zapleczem modlitewnym dla kapłanów w ich niełatwej służbie i by mogli liczyć na waszą pomoc w pracach parafialnych. Kapłan to dla was drugi Chrystus, ale jednocześnie zwykły i słaby człowiek.
7/2024 (1486) 2024-02-14
Byli chłopami, unitami, ale nade wszystko ludźmi głębokiej, szczerej wiary w Boga.

To ona wyznaczała im sposób myślenia i postępowania. Nie wyobrażali sobie, że może być inaczej. Trwanie w wierze ojców było dla podlaskich unitów czymś naturalnym. Od dziecka chodzili do cerkwi na liturgię, modlili się w domach i przestrzegali przykazań. Wielu z nich nie umiało czytać i pisać, ale Boże zasady mieli wyryte w sercu i umysłach. I nic ich nie mogło od nich odciąć. Żadnemu z nich przez myśl nie przeszło, by powiedzieć: „jestem wierzący, ale niepraktykujący”. Oni wiedzieli, że wiara bez uczynków jest martwa. Trwali przy niej, gdy było względnie spokojnie, ale także w dramatycznym czasie prześladowań.
7/2024 (1486) 2024-02-14
Świadectwo św. José i setek tysięcy męczenników Kościoła będzie kłuło, stanie się niczym sól w oku, bo pokazuje, że są sprawy, za które warto oddać życie.

To wiara - podkreślał ks. Kamil Duszek podczas Mszy św. w kościele Bożego Ciała w Siedlcach, gdzie 10 lutego, w liturgiczne wspomnienie młodego męczennika, modlono się o silną wiarę dla dzieci i młodzieży. Przed Mszą zgromadzeni odmówili Litanię do św. José, a młodzież przypomniała życiorys 14-letniego męczennika. Jego historia zaczęła się na początku XX w. w rządzonym przez masonów Meksyku, gdzie robiono wszystko, by zniszczyć Kościół katolicki. Kapłanom zakazano odprawiania Mszy św., misjonarzy wyrzucono z kraju, a tych, którzy nie chcieli się podporządkować, mordowano.
7/2024 (1486) 2024-02-14
Bogu dziękujemy, że czyniąc go swoim sługą, pozwolił mu głosić słowo Boże w tak wielu wspólnotach parafialnych i budować żywy Kościół wszędzie tam, gdzie go posłał...

- mówił bp Grzegorz Suchodolski podczas Mszy pogrzebowej najstarszego wiekiem i święceniami kapłana diecezji siedleckiej. Ostatnie pożegnanie śp. ks. prałata Aleksandra Kucharczuka miało miejsce w jego rodzinnej parafii św. Wojciecha w Górkach 8 lutego. Eucharystii przewodniczył bp G. Suchodolski. Na początku Mszy św. zaznaczył, że pogrzeb kapłana jest okazją, by modlić się o nowe powołania, o tych, którzy będą - tak jak ksiądz prałat - wiernymi szafarzami sakramentów świętych, głosicielami Bożego słowa i budowniczymi wspólnoty Kościoła.