Miasto oraz Radzyński Ośrodek Kultury zapraszają na Radzyński Kiermasz
Wielkanocny. Wydarzenie odbędzie się w sobotę 2 kwietnia na placu
Wolności w Radzyniu Podlaskim. Początek o 9.00.
Aktualności
Rozpoczął się długo wyczekiwany remont ul. Monte Cassino w Siedlcach.
Na razie trwa rozbiórka chodników. Zakres inwestycji obejmuje wykonanie
nawierzchni wraz z podbudową, przebudowę zatok autobusowych, chodników
i ścieżek rowerowych.
Diecezjalne sanktuaria św. Józefa w Szpakach i Siedlcach zapraszają na
nowennę ku jego czci. Modlitwa potrwa od 10 do 18 marca. Oblubieńca
Matki Najświętszej często nazywamy patronem trudnych czasów.
Minione dwa lata, naznaczone pandemią, ograniczeniami, obecnie
inwazją Rosji i Białorusi na Ukrainę, setki tysięcy uchodźców
wojennych przybywających do naszych rodzin, narastające niepewność i
strach co do przyszłości Polski, Europy, jak żadne inne wydarzenia
odzierają nas ze złudzeń. Brutalnie i bezceremonialnie.
Najpierw okazało się, że medycyna, która ponoć potrafi wszystko: od obudzenia po uśpienie, w tym na zawsze, jest bezradna wobec wirusa SARS-CoV-2. Na nic technologie, zapewnienia, przekonanie, że za pieniądze można wszystko kupić. Nie można. Pytaliśmy podczas pandemii (szczególnie na jej początku, gdy porównywano ją z hiszpanką i nie wiadomo było, czy jej żniwo będzie podobnie okrutne): czy to doświadczenie czegoś nas nauczy? Bardziej docenimy rodzinę, wzajemne relacje - to wszystko, co mieliśmy dotąd na wyciągnięcie ręki: względny dobrobyt, wolność przemieszczania się, zdrowie? Pytaliśmy, czy ucichną spory, wszechobecny hejt? Częściej wzniesiemy oczy ku niebu, szukając tam Tego, który jest Panem życia?
Najpierw okazało się, że medycyna, która ponoć potrafi wszystko: od obudzenia po uśpienie, w tym na zawsze, jest bezradna wobec wirusa SARS-CoV-2. Na nic technologie, zapewnienia, przekonanie, że za pieniądze można wszystko kupić. Nie można. Pytaliśmy podczas pandemii (szczególnie na jej początku, gdy porównywano ją z hiszpanką i nie wiadomo było, czy jej żniwo będzie podobnie okrutne): czy to doświadczenie czegoś nas nauczy? Bardziej docenimy rodzinę, wzajemne relacje - to wszystko, co mieliśmy dotąd na wyciągnięcie ręki: względny dobrobyt, wolność przemieszczania się, zdrowie? Pytaliśmy, czy ucichną spory, wszechobecny hejt? Częściej wzniesiemy oczy ku niebu, szukając tam Tego, który jest Panem życia?
Synod w parafiach i wspólnotach się nie kończy. Powinien być
początkiem naszego wspólnego namysłu, pracy w Kościele i dla Kościoła
- mówił bp Kazimierz Gurda do uczestników spotkania podsumowującego
prace synodalne w diecezji siedleckiej.
W sobotę 26 lutego w sali wielofunkcyjnej przy parafii św. Józefa odbyło się diecezjalne zebranie presynodalne. Stanowiło ono podsumowanie pracy synodalnej w grupach parafialnych oraz tematycznych. Wydarzenie rozpoczęła modlitwa do Ducha Świętego. Następnie odczytano fragment Ewangelii. W nawiązaniu do słowa Bożego biskup wskazał, że Jezus odpowiada na pytania, wobec których staje człowiek. Są to pytania związane z doczesnością, ale i życiem wiecznym. Ważne, abyśmy jako wspólnota uświadomili sobie stojące przed nami zadanie, aby Kościół był otwarty na ludzi poszukujących odpowiedzi na podstawowe pytania.
W sobotę 26 lutego w sali wielofunkcyjnej przy parafii św. Józefa odbyło się diecezjalne zebranie presynodalne. Stanowiło ono podsumowanie pracy synodalnej w grupach parafialnych oraz tematycznych. Wydarzenie rozpoczęła modlitwa do Ducha Świętego. Następnie odczytano fragment Ewangelii. W nawiązaniu do słowa Bożego biskup wskazał, że Jezus odpowiada na pytania, wobec których staje człowiek. Są to pytania związane z doczesnością, ale i życiem wiecznym. Ważne, abyśmy jako wspólnota uświadomili sobie stojące przed nami zadanie, aby Kościół był otwarty na ludzi poszukujących odpowiedzi na podstawowe pytania.
W Jezusie i Jego Kościele odnajdujemy najlepsze środowisko w
którym każdy może się duchowo rozwijać, być szczęśliwym i osiągnąć
życie wieczne - mówił bp Kazimierz Gurda do przedstawicieli
Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, które w dniach 25-25 lutego
obradowało w ramach Krajowej Rady KSM.
Eucharystię na rozpoczęcie koncelebrowali: delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. KSM bp Adam Bab oraz licznie przybyli kapłani odpowiedzialni za stowarzyszenia w diecezjach, na czele z asystentem generalnym KSM ks. kan. dr. Andrzejem Lubowickim. W homilii biskup siedlecki odniósł się tragicznych wydarzeń na Ukrainie. Przypomniał o potrzebie solidarności, modlitwy, a także otwartości i chęci pomocy. Zwracając się do młodzieży, wskazał, że w tym trudnym czasie potrzebujemy refleksji nad sensem życia i wyborem wartości, które będą decydowały o naszej przyszłości. W obecnej sytuacji ważne jest zachowanie daru pokoju, który otrzymujemy w osobie Jezusa Chrystusa.
Eucharystię na rozpoczęcie koncelebrowali: delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. KSM bp Adam Bab oraz licznie przybyli kapłani odpowiedzialni za stowarzyszenia w diecezjach, na czele z asystentem generalnym KSM ks. kan. dr. Andrzejem Lubowickim. W homilii biskup siedlecki odniósł się tragicznych wydarzeń na Ukrainie. Przypomniał o potrzebie solidarności, modlitwy, a także otwartości i chęci pomocy. Zwracając się do młodzieży, wskazał, że w tym trudnym czasie potrzebujemy refleksji nad sensem życia i wyborem wartości, które będą decydowały o naszej przyszłości. W obecnej sytuacji ważne jest zachowanie daru pokoju, który otrzymujemy w osobie Jezusa Chrystusa.
Agresja rosyjska wobec Ukrainy, która w ostatnich dniach uległa
eskalacji, wpisuje się w ciąg działań prowadzonych na przestrzeni
blisko 400 lat przez Rosję w celu zniszczenia wszelkich przejawów
odrębności tego kraju. Śledząc doniesienia z frontu, widzimy, że
polityka rusyfikacji poniosła klęskę. Ukraińcy walczą z imperium zła
jak Dawid z Goliatem.
Kształtowanie się narodów jest procesem złożonym. Na gruzach Rusi Kijowskiej, państwa zbudowanego przez Wikingów zwanych tam Waregami rozpoczęło się kształtowanie trzech narodów: białoruskiego, ukraińskiego i rosyjskiego. Nie ma w tym zresztą nic nadzwyczajnego. Rozpad Imperium Rzymskiego zapoczątkował formowanie państw, w granicach których zaczęły kształtować się współczesne narody. Dezintegracja większych organizmów państwowych stymulowała procesy etniczne. Tak było chociażby w przypadku państwa Karola Wielkiego.
Kształtowanie się narodów jest procesem złożonym. Na gruzach Rusi Kijowskiej, państwa zbudowanego przez Wikingów zwanych tam Waregami rozpoczęło się kształtowanie trzech narodów: białoruskiego, ukraińskiego i rosyjskiego. Nie ma w tym zresztą nic nadzwyczajnego. Rozpad Imperium Rzymskiego zapoczątkował formowanie państw, w granicach których zaczęły kształtować się współczesne narody. Dezintegracja większych organizmów państwowych stymulowała procesy etniczne. Tak było chociażby w przypadku państwa Karola Wielkiego.
23 lutego 1944 r. we wsi Załucze Stare w gm. Urszulin w powiecie
włodawskim został zastrzelony komendant obwodu Armii Krajowej Włodawa
kpt. Józef Milert „Sęp”.
Do zabójstwa „Sępa” pośrednio przyznała się Armia Ludowa. Jakie były przyczyny wydania wyroku śmierci na kapitana Milerta? Na terenie obwodu AK Włodawa w jego północno-zachodniej części, w tzw. lasach parczewskich, od drugiej połowy 1943 r. stacjonowało silne zgrupowanie AL pod dowództwem Mieczysława Moczara „Mietka”. W styczniu 1944 r. pojawiło się zgrupowanie partyzantki sowieckiej płk. Iwana Banowa „Czornyj”. AL, wspomagana przez sowiecką partyzantkę, kontrolowała tę część powiatu włodawskiego. Lasy parczewskie stały się jednym z najważniejszych obszarów aktywności partyzantki komunistycznej w Generalnej Guberni.
Do zabójstwa „Sępa” pośrednio przyznała się Armia Ludowa. Jakie były przyczyny wydania wyroku śmierci na kapitana Milerta? Na terenie obwodu AK Włodawa w jego północno-zachodniej części, w tzw. lasach parczewskich, od drugiej połowy 1943 r. stacjonowało silne zgrupowanie AL pod dowództwem Mieczysława Moczara „Mietka”. W styczniu 1944 r. pojawiło się zgrupowanie partyzantki sowieckiej płk. Iwana Banowa „Czornyj”. AL, wspomagana przez sowiecką partyzantkę, kontrolowała tę część powiatu włodawskiego. Lasy parczewskie stały się jednym z najważniejszych obszarów aktywności partyzantki komunistycznej w Generalnej Guberni.
Gdy siadam do pisania tych słów, rozpoczyna się siódmy dzień wojny
w Europie. Praktycznie wszystko, co dzieje się w przestrzeni
publicznej, ale i to, co dokonuje się w naszych domach, kręci się
wokół wydarzeń wojennych na Ukrainie. Dziwnym to nie jest, ponieważ
często dantejskie sceny dokonują się w dużej bliskości od naszego
polskiego domu.
Strach podpowiada rozmaite scenariusze rozwoju sytuacji, rozpościera wszelkiej maści perspektywy przyszłości i snuje w naszej wyobraźni dość dowolnie skonstruowane przepowiednie. Specjalistów od tego, co może się jeszcze wydarzyć, mamy aż nadto. Ich zaangażowanie zdaje się udzielać wszystkim. Ostatnio na konferencji prasowej jedna z aktywistek ukraińskich, Daria Kaleniuk z ukraińskiej organizacji pozarządowej Centrum Akcji Antykorupcyjnej, zrugała publicznie premiera Wielkiej Brytanii za brak zaangażowania na rzecz dotkniętej wojną Ukrainy, czego wyrazem miało być to, iż do tej pory… nie pojawił się na ziemi ukraińskiej w czasie działań wojennych. Teza cokolwiek absurdalna.
Strach podpowiada rozmaite scenariusze rozwoju sytuacji, rozpościera wszelkiej maści perspektywy przyszłości i snuje w naszej wyobraźni dość dowolnie skonstruowane przepowiednie. Specjalistów od tego, co może się jeszcze wydarzyć, mamy aż nadto. Ich zaangażowanie zdaje się udzielać wszystkim. Ostatnio na konferencji prasowej jedna z aktywistek ukraińskich, Daria Kaleniuk z ukraińskiej organizacji pozarządowej Centrum Akcji Antykorupcyjnej, zrugała publicznie premiera Wielkiej Brytanii za brak zaangażowania na rzecz dotkniętej wojną Ukrainy, czego wyrazem miało być to, iż do tej pory… nie pojawił się na ziemi ukraińskiej w czasie działań wojennych. Teza cokolwiek absurdalna.