Kościół
PIXABAY.COM
PIXABAY.COM

Rozbrajanie zła

Miłość zamiast odwetu? Czy to w ogóle możliwe? Dopóki teoretyzujemy - wydaje się, że tak. Kiedy jednak nas lub naszych bliskich spotka coś złego, zwykle nie ma dostatecznej kary, na jaką zasługuje prześladowca.

Pewnie tak samo myśleli słuchacze Jezusa. Przecież od lat powtarzano im: „Oko za oko, ząb za ząb”. Tymczasem On mówi coś, co wytrąca z równowagi zarówno ich, jak i nas: „Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie”. Czy to oznacza, że mamy pozwolić się krzywdzić i zgadzać na wszystko ze strony tych, którzy źle nam życzą? Słowa Jezusa wydają się sprzeczne z obowiązującą dzisiaj logiką. Według niej dobroć i życzliwość należy okazywać ludziom dobrym, z wrogami zaś walczyć, by ich zniszczyć. Nadstawianie drugiego policzka to jak wywieszenie białej flagi, dezercja z pola walki, słabość. Wiele osób, odbierając powyższe słowa bardzo dosłownie, powie, że wiara jest dla frajerów. Ktoś nas bije, oszukuje, wykorzystuje - a my mamy mu na to pozwalać.

Z drugiej strony niektórzy, także biorąc sobie do serca słowa Jezusa, przyjmują postawę całkowicie przeciwną i w dobrej wierze pozwalają na krzywdzenie siebie, godzą się na zło. Tymczasem Chrystus, mówiąc o nadstawianiu drugiego policzka, uczy nas miłości niecofającej się przed największymi poświęceniami, miłości nie tylko do bliskich nam osób, ale i do nieprzyjaciół. Pokazuje, jak miłością rozbrajać zło.

 

Świadom krzywd – wybaczam

Lekcję tę po mistrzowsku odrobił bł. kard. Stefan Wyszyński, który szczególnie w okresie uwięzienia musiał doskonalić się w miłości. „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził” – wyznał w osobistych zapiskach „Pro memoria” w Wigilię 1953 r., pierwszą i najtrudniejszą podczas internowania, którą spędził w Stoczku Klasztornym. A powodów do poczucia krzywdy miał wiele. Warunki, w jakich przebywał, wpłynęły na jego zdrowie zarówno fizyczne, jak i psychiczne. ...

DY

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł