Sport
Świąteczne derby

Świąteczne derby

W przedświątecznej kolejce Orlęta i Wilga wygrały w derbach z Lutnią i rezerwami Pogoni, Unia zremisowała, a Czarni i Naprzód doznali porażek.

W derbowym spotkaniu w grupie południowej IV ligi mazowieckiej garwolińska Wilga pokonała rezerwy siedleckiej Pogoni, które zagrały w składzie bez piłkarzy z kadry I drużyny, grających mecz ze Stalą Mielec. W pierwszej połowie goście mieli kilka okazji bramkowych, lecz gola w zamieszaniu podbramkowym zdobyli gospodarze.

Po zmianie stron mecz był wyrównany. Od 76 min, po opuszczeniu boiska za kartki przez Kamila Dmowskiego, Wilga uzyskała przewagę i mogła podwyższyć wynik meczu.

Bez punktu z wyjazdów

Naprzód Skórzec grał dobre zawody do przerwy z Bugiem w Wyszkowie. Podopieczni trenera Marcina Tomaszewskiego objęli nawet prowadzenie. Niestety tuż po przewie w ciągu 10 min goście stracili aż cztery bramki. Potem zdołali zdobyć gola na 2:4 z rzutu karnego i mieli jeszcze dwie czy trzy okazje na bramki, których jednak nie wykorzystali. Zespół Czarnych Węgrów rozegrał dobry mecz z Narwią w Ostrołęce. Mimo dobrej gry goście znów nie wykorzystali kilku dogodnych sytuacji, których nie zamienili na bramki Przemysław Głowacz i Rafał Komosa. Narew zdobyła gola po przejęciu piłki, gdy Czarni wykonywali wyrzut piłki z autu.

Derby dla dojrzalszych

Spotkanie derbowe pomiędzy Lutnią Piszczac i Orlętami Łuków było dość ciekawe, ale na poczynania drużyn miał wpływ silny wiatr. Oba zespoły stworzyły wiele sytuacji bramkowych, chociaż więcej ich mieli gospodarze. Nie potrafili jednak zdobyć bramki. Orlęta natomiast wykorzystały błędy piłkarzy Lutni i zdobyły dwa gole, a dzięki swojej dojrzałości i dobrej postawie w bramce Strachoty zdołały utrzymać prowadzenie do końca meczu. Niespodziankę sprawiła Unia Krzywda, która zremisowała z wiceliderem rozgrywek Lewartem Lubartów. Gospodarze w 18 min zdobyli prowadzenie, ale Unia 4 min potem wyrównała z rzutu karnego. Mimo przewagi gospodarzom nie udało się po raz drugi sforsować dobrze zorganizowanej defensywy zespołu z Krzywdy, który w końcówce grał w dziesięciu po drugiej żółtej kartce Gajownika.


IV liga lubelska

 

19 kolejka

Lutnia Piszczac – Orlęta Łuków 0:2 (0:1). Bramki: Wałachowski 27, Gaj 56.

Orlęta: Strachota – Szlaski, Dziewulski, Przybysz, Ł. Ebert, Kozłowski (85 Uziębło), Matuszewski, Soćko, Wałachowski (70 Miler), Wołoszka (65 Ozygała), Gaj (65 Kierych). Trener: Grula

Lutnia: Kijora – Ulanowski (85 Rudnicki), Korneluk, Węgrowski, Jaszczyński, Cydejko, Kurowski, Czebreszuk, Mielnik (75 Gromysz), Artymiuk, Biegajło. Trenerzy: S. i C. Stańczuk.

Lewart Lubartów – Unia Krzywda 1:1 (1:1). Bramki: Kompanicki 19 – Łukasik 22.

Unia: J. Dadasiewicz – Łukasik, Mazur, Sokół, Piszcz, Chmiel, Gajownik (70 Tymosz), Wróbel, M. Kępka (75 Rosłoń), Stonio, Kupisz (60 A. Białach). Trener: Lamek.

Pozostałe wyniki: Roztocze Szczebrzeszyn – Sparta Rejowiec Fabryczny 0:1, Ruch Ryki – Powiślak Końskowola 1:1, Łada 1945 Biłgoraj – Orion Niedrzwica Duża 1:1, Victoria Żmudź – Górnik II Łęczna 0:2, Janowianka Janów Lubelski – Opolanin Opole Lubelskie 2:2, Hetman Żółkiewka – Stal Poniatowa 1:1.

Andrzej Materski