Rozmowy
Źródło: Archiwum
Źródło: Archiwum

W konfrontacji z historią życia

Pochylanie się nad ludźmi znajdującymi się u kresu swojego życia i często tym życiem zniszczonych to bardzo odpowiedzialne zadanie. Uczę się tego cały czas.

Jak wygląda posługa Księdza w „Domu nad Stawami”?

W placówce mieszka sto osób w różnym wieku i o różnym stopniu utraty zdrowia. Jestem u nich każdego dnia, przeważnie do południa. Posługę zaczynam od Mszy św. Słowo Boże i Ciało Pana Jezusa to codzienny pokarm dla ich duszy. Każdego dnia, poza majem i czerwcem kiedy odmawiane są litanie, modlimy się na różańcu. Po nabożeństwie roznoszę po pokojach Najświętszy Sakrament. Wtedy też, jeśli ktoś wyrazi taką potrzebę, jest czas na prywatne rozmowy, które często skłaniają do gruntownych spowiedzi. Ale czasami sam muszę namawiać do sakramentu pojednania z Bogiem. Natomiast, kiedy przychodzi święto Matki Bożej z Lourdes, czyli Światowy Dzień Chorych, odbywa się specjalne nabożeństwo z błogosławieństwem lourdzkim i namaszczeniem chorych, będącym sakramentem, który daje umocnienie, spokój i potwierdza obecność oraz moc Boga. W „Domu nad Stawami” znajdują się przeróżni ludzie, z wielu środowisk i o różnej świadomości religijnej. Nigdy nie odmawiam czasu potrzebującym. Dbam też o znajdującą się w DPS kaplicę. Chciałbym, żeby wyglądała pięknie. Przy kaplicy wisi przygotowywana przeze mnie gazetka. Podopieczni DPS mają też co tydzień dostęp do kilkunastu egzemplarzy „Echa Katolickiego”. ...

Kinga Ochnio

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł