Kultura
Źródło: Aga Król
Źródło: Aga Król

W poszukiwaniu Atlasów

Jeśli wierzyć zapisom rodu Czartoryskich, w tym roku mija 250 lat, od kiedy siedlczanie mogą patrzeć na figurę Atlasa znajdującą się na wieży ratusza, zwanego potocznie Jackiem - zwrócił uwagę Dariusz Kuziak, który kulturowe źródła siedleckiego Atlasa odnalazł w zabytkowych miejscach europejskich miast.

Kim był Atlas? W mitologii greckiej jeden z tytanów. Brat Prometeusza - przykutego do skał Kaukazu, gdzie cierpiał katusze, oraz Epimeteusza - męża Pandory, która sprowadziła na ludzkość wielkie nieszczęścia. Atlas został skazany przez Zeusa na wieczne podtrzymywanie na barkach sklepienia niebieskiego. Figura Atlasa pojawiła się na siedleckim ratuszu w 1768 lub 1769 r. - Tak wynika z rachunków rodu Czartoryskich. To wtedy zapłacono blacharzowi za wykonanie figury. Jeśli zatem wierzyć zapisom, w tym roku mija 250 lat, od kiedy siedlczanie mogą patrzeć na figurę Atlasa znajdującą się na wieży ratusza, zwanego potocznie Jackiem - mówił D. Kuziak podczas wykładu „Skąd się wziął Jacek? W poszukiwaniu kulturowych źródeł Atlasa na siedleckim ratuszu” zaprezentowanego 28 listopada w Sali Białej Miejskiego Ośrodka Kultury.

Przez lata „Jacek” obrósł legendami. Jedna z nich mówi, że do wykonania wieńczącej ratusz figury mężczyzny dźwigającego kulę ziemską pozował lokaj Aleksandry Ogińskiej o imieniu Jacek. – Moim zdaniem opowieści, że to był kaprys księżnej Ogińskiej, są naiwne. Gdyby przyjąć takie tłumaczenie, należałoby stwierdzić, że taki sam kaprys miała jej ciotka – Zofia Czartoryska z Sieniawskich, właścicielka pałacu w Puławach, bo tam też swego czasu stanął taki Atlas. Taki kaprys musiałby mieć Jan Klemens Branicki, hetman wielki koronny, kiedy stawiał Atlasa na białostockim pałacu. Nie o to chodziło – podkreślił D. Kuziak. Czartoryscy, na co zwrócił uwagę prelegent, byli rodem bardzo starym, sięgającym Giedymina. – W XVIII w. doszli do takiej potęgi, że w zasadzie trzęśli Rzeczpospolitą. Dzięki małżeństwu Augusta Czartoryskiego z Zofią z Sieniawskich stali się tak bogaci jak Bill Gates. Atlas jest wyrazem ich dążeń i królewskich ambicji, bo mieli szanse, by któryś z Czartoryskich został królem – podkreślił naczelny „Tygodnika Siedleckiego”, dodając, że wiązanie figury Atlasa z osobą księżnej Aleksandry z Czartoryskich jest o tyle nietrafne, gdyż zaczęła ona rządzić w Siedlcach dopiero po śmierci swojego ojca w 1775 r. – Czyli kiedy zjawiła się w Siedlcach, figura Jacka stała na ratuszu od co najmniej sześciu czy siedmiu lat – wyjaśniał.

 

Górujący nad pałacami

Siedlecki Atlas w samej Polsce ma kilku starszych „kolegów”. Na frontonie należącego przez krótki czas do Czartoryskich pałacu Czapskich, zlokalizowanego przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, znajdowała się figura Atlasa albo Herkulesa. Posąg mężczyzny dźwigającego kulę – jak można było dowiedzieć się podczas spotkania – znalazł się także na pałacu Czartoryskich w Puławach. – Stąd mogły płynąć inspiracje – zwrócił uwagę D. Kuziak, pokazując wspomniane rzeźby na zdjęciach. Herkules (w mitologii greckiej przez chwilę „zastępował” Atlasa w dźwiganiu sklepienia niebieskiego) góruje również na frontonie pałacu Branickich w Białymstoku. – Mają tam nawet zapasowego Herkulesa. Trzymają go z boku, ale można do niego podejść, sfotografować – zauważył prelegent. Dwa Atlasy – jeden z kulą, a drugi z przyrządem astronomicznym – umiejscowiono także na pałacu w Podhorcach, obecnie na Ukrainie, który został wzniesiony w I połowie XVII w. dla hetmana Stanisława Koniecpolskiego.

Za związany z Siedlcami uważano pałac w Lubostroniu w województwie kujawsko-pomorskim. – Na zlecenie rodziny Skórzewskich projektował go architekt Stanisław Zawadzki, który pracował przy siedleckim kościele św. Stanisława. Ponoć miał zapatrzeć się w figurę siedleckiego Jacka, co jednak nie jest prawdą, bo pałac powstał w 1800 r., a Atlas stanął na nim 100 lat później – zaznaczył D. Kuziak. Jednocześnie zwrócił uwagę, że sama postać przypomina koszykarza, który „bawi się kulą”.

 

Siedleckie symbole w Dreźnie

„Sława” Atlasa dotarła także do wielu innych miejsc Europy. Na zainteresowanie zasługuje pałac Zwinger znajdujący się w centrum Drezna. Powstał na początku XVIII w. na zlecenie króla Augusta II Mocnego, słynącego z zamiłowania do przepychu i luksusu. W kompleksie znajduje się skarbiec pełen kosztowności, który niedawno został obrabowany. – August II Mocny, marząc o tym, że mógłby otrzymać tytuł cesarza Rzeszy Niemieckiej, stworzył pewnego rodzaju konstrukcję artystyczną, która miała promować jego znaczenie i rolę w świecie. Pawilon Wałowy wieńczy postać Herkulesa. August II Mocny chciał przez to powiedzieć: tak jak mitologiczny Herkules potrafił zastąpić Atlasa w podtrzymywaniu sklepienia niebieskiego, tak ja jestem gotów zastąpić cesarza Niemiec w trudnej sztuce rządzenia Rzeszą. Jestem silny, odpowiedzialny, potrafię zadbać o cesarstwo, zasługuję na pewnego rodzaju wyniesienie. Ambicje królewskie to były jedne z motywów, które powodowały też Czartoryskimi – zaznaczył prelegent.

W związku z tym, że August II Mocny był królem Polski, wielkim księciem litewskim, Zwinger jest licznie zdobiony polskimi symbolami. We wspomnianym Pawilonie Wałowym znajduje się kartusz z herbem I Rzeczypospolitej. – Siedlczanom powinno być szczególnie miło na niego spojrzeć, dlatego że widzimy tam jeźdźca na koniu. Tego samego, który znajduje się w herbie Siedlec – zwrócił uwagę D. Kuziak. Król August II Mocny interesował się także Wilanowem, na którego dachu znajdują się dwie figury. – To jedyne Atlasy, które trzymają sklepienie niebieskie, siedząc. Do tego są bardzo chuderlawe.

 

Od Czech po Hiszpanię

Atlas znajduje się na frontonie pałacu Weissenstein w Niemczech, w którym ulokowano kolekcję malarstwa barokowego. Wyposażony w potężną kulę i przyrządy astronomiczne góruje także nad budynkiem Austriackiej Biblioteki Narodowej w Wiedniu. Strzeże również najbardziej zadbanego ogrodu barokowego w naszej części Europy przy pałacu Vrtbovskim w Pradze.

Figura Atlasa pojawiła się na ratuszach – czyli w tej samej, co w Siedlcach, lokalizacji, tyle że dużo wcześniej – w Poczdamie oraz Amsterdamie. Z kolei w Wenecji, przy końcu Canale Grande, u wejścia do portu, na malowniczej wieży dominującej nad budynkiem Punta della Dogana (komora celna) umieszczono pozłacany glob ziemski podtrzymywany przez parę odlanych z brązu posągów Atlasów bądź Atlantów. Z kolei przy pałacu Dożów znajduje się najstarszy w nowożytnej Europie wizerunek Atlasa z XVI w. – Starszego od siedleckiego i wszystkich w Polsce, XVII-wiecznego Atlasa można zobaczyć w hiszpańskim Santiago de Compostela, a najstarszy w Europie posąg Atlasa Farnezyjskiego stoi w Muzeum Archeologicznym w Neapolu – podsumował D. Kuziak.

Wykład został zrealizowany w ramach stypendium prezydenta Siedlec.

Kinga Ochnio