Kultura
Źródło: archiwum
Źródło: archiwum

Wspólne muzykowanie

Prawie 300 osób - delegacja młodzieży niemieckiej ze szkoły Hibernianschule w Herne - wspólnie z polskimi rówieśnikami wykonała „Niemieckie Requiem” znanego kompozytora Johannesa Brahmsa.

Koncert odbył się w kościele parafialnym pod wezwaniem św. Brata Alberta. Spotkał się z bardzo dużym zainteresowaniem mieszkańców, a chórzyści otrzymali gromkie brawa.

Bez cienia przesady można powiedzieć, że było to jedno z bardziej znaczących wydarzeń kulturalnych w Łukowie na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy, a może i lat. Chórem oraz Orkiestrą Symfoniczną Hibernianschule dyrygowali Ekart Fuckert i Martin Glagovsek, natomiast chór „Lutnia” z I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki wystąpił pod batutą Agnieszki Łukasik. Byli też soliści towarzyszący z Warszawy: Izabela Jaszczułd-Kraszewska (sopran) i Tomasz Piluchowski (baryton). Patronat honorowy nad koncertem objęli biskup pomocniczy diecezji siedleckiej Henryk Tomasik, lubelski kurator oświaty Krzysztof Babisz oraz starosta łukowski Longin Kajka.

Najpierw minutą ciszy uczczono pamięć ofiar z miejscowości Winnenden oraz tragicznie zmarłego ucznia z „Kościuszki” Patryka Zalewskiego. Potem usłyszeliśmy „Odę do radości” Ludwika van Beethovena, a następnie właściwe już „Requiem” Brahmsa. Polsko-niemiecki występ tak spodobał się licznie zebranej publiczności, że nagrodziła go owacją na stojąco. – Znakomity koncert. Profesjonalizm i mistrzostwo wykonania; było widać, że wkładają w to, co robią, maksimum wysiłku, że chcą zaprezentować się jak najlepiej. Całkowicie im się to udało – powiedział tuż po zakończeniu imprezy jeden z mieszkańców Łukowa. Warto również wspomnieć, że dzień wcześniej chórzyści wystąpili w sali koncertowej Filharmonii Lubelskiej im. Henryka Wieniawskiego. Również zebrali gromkie brawa, a ich występ spotkał się z bardzo pozytywnymi komentarzami.

Goście z Niemiec przebywali w Łukowie około tygodnia. – Uczestniczyli w zorganizowanym w szkole Dniu Polskim. Na prośbę swoich wychowawców odwiedzili Muzeum na Majdanku. Obejrzeli też występ Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Łukowskiej „Łukowiacy”, co dało im możliwość zapoznania się z polskim folklorem regionalnym. – Myślę, że dobrze będą wspominać kolejny już pobyt w naszym mieście – mówi dyrektor I LO im. Tadeusza Kościuszki Grzegorz Rzymowski. Należy podkreślić, że kontakty pomiędzy liceum a szkołami w Niemczech trwają już od kilku lat. – Współpracujemy ze szkołami w Bonn, Wuppertalu i Berlinie. Jest to współpraca głównie na niwie artystycznej. Wspólne muzykowanie bardzo zbliża ludzi do siebie, ułatwia wzajemne poznanie, sprzyja nawiązaniu kontaktów i wymiany doświadczeń – dodaje dyrektor Rzymowski.

Polsko-niemieckie porozumienie na płaszczyźnie artystycznej zainicjował poprzedni dyrektor liceum, Stanisław Trwoga. Obok młodzieży z Hibernianschule w Herne uczniowie „Kościuszki” zapraszali do Łukowa kolegów i koleżanki z Rudolf Steiner Schule w Wuppertalu, Freie Waldorfschule w Bonn, Freie Waldorfschule w Berlinie. W repertuarze chóru „Lutnia”, stworzonego i prowadzonego początkowo przez Tadeusza Borkowskiego, a potem przez Agnieszkę Łukasik, znalazły się takie dzieła, jak: „Stworzenie świata” Józefa Haydna, „Carmina Burana” Carla Orffa czy „Requiem” Wolfganga Amadeusza Mozarta.

Jakie znaczenie może mieć polsko-niemiecka współpraca muzyczna realizowana przez szkoły w Herne i w Łukowie? Przede wszystkim pokazuje ona, że w zjednoczonej Europie nie powinno być barier, tak kulturowych, jak i narodowych. Ponadto zaprzecza obiegowym opiniom, jakoby historia wykopała przeszkody nie do pokonania pomiędzy Polakami a Niemcami. Miejmy nadzieję, że wspólne kontakty będą rozwijać się nadal, a występ polsko-niemieckiego chóru usłyszymy jeszcze nie raz.

Marcin Gomółka