Rozmowy
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Żyć, to otworzyć serce drugiemu człowiekowi…

Nasz DPS to niezwykły zakład pracy. Pomimo świadomości odpowiedzialności za ludzkie zdrowie oraz życie, przychodząc tu, wciąż mam wrażenie, że idę w odwiedziny do najbliższych znajomych i czuję się wśród nich jak oczekiwany gość. Dla podkreślenia faktu, że pięknie jest służyć osobom potrzebującym, posłużę się cytatem Phila Bosmansa: „Żyć, to znaczy otworzyć swoje serce drugiemu człowiekowi. Oddać się bez reszty tym, którzy tego potrzebują...”.

Jest Pani absolwentką UMCS w Lublinie. Skąd zainteresowanie pracą w takiej placówce?

Z pomocą społeczną jestem związana od 1990 r. Po uzyskaniu specjalizacji z organizacji pomocy społecznej objęłam stanowisko dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Kozuli. Pracę podjęłam w głębokim przekonaniu odpowiedzialności za ludzi potrzebujących wsparcia i opieki. Każdego dnia staram się o bezpośredni kontakt z mieszkańcami, ponieważ tylko znajomość ich problemów oraz zmartwień pomaga zrozumieć cierpienie i znaleźć właściwe formy pomocy. Mam przy tym satysfakcję, że również mój wysiłek oraz wiedza służą potrzebującym, a nieraz też wywołują uśmiech na ich twarzach.

Nasz DPS to niezwykły zakład pracy. ...

Adam Jastrzębski

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł