Listopad jest miesiącem, który szczególnie nastraja do refleksji nad życiem, jego przemijaniem i śmiercią. To czas, kiedy wiele osób znacznie częściej szturmuje niebo, by swoją modlitwą oświetlać zmarłym ich ostatnią drogę z czyśćca tam, gdzie „radość wieczna jest”. Jak im w tym pomóc?
Msza św., modlitwa, Komunia św., dobre uczynki, post, jałmużna ofiarowane w intencji zmarłych są im bardziej potrzebne niż najokazalsze wieńce, znicze i pomniki - wynika z przesłania, jakie za pośrednictwem świadectw świętych i błogosławionych kierują do nas dusze przebywające w czyśćcu.
Modlić trzeba się zawsze, w każdym wieku, położeniu, miejscu i czasie. To jedna z ważniejszym form bycia z Bogiem i przy Bogu. To czas, który zawsze przynosi wymierne owoce.
Nie warto traktować modlitwy tylko jako obowiązku. Lepiej zobaczyć w niej przywilej i łaskę, a także znak wiary. Nasz stosunek do modlitwy mówi wiele o przywiązaniu do Boga. I choć nie mamy jej wyraźnie wpisanej w przykazania, to nigdy nie wolno nam o niej zapominać, odrzucać czy nią pogardzać. Św. Ignacy Loyola pouczał, że „człowiek jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją”.
W parafii Narodzenia NMP w Białej Podlaskiej kończy się Rok św. Jozafata Kuncewicza związany z 400-leciem śmierci tego unickiego arcybiskupa. Jego kult zatacza coraz szersze kręgi.
W przeddzień obchodów Święta Niepodległości powracają, niczym bumerang, pytania: jaki ma być nowoczesny patriotyzm? W jaki sposób mówić dziś o Polsce - w czasach, gdy triada Bóg, Honor, Ojczyzna w wielu środowiskach jest mocno podejrzana, zaś każdy, kto manifestuje swoją miłość do Polski, przywiązanie do jej historii i tradycji, nazywany jest faszystą, ksenofobem, nacjonalistą?
Jak przeciwstawiać się sączonej konsekwentnie od lat w serca i umysły Polaków pedagogice wstydu? Wdeptywaniu w ziemię wszystkich próbujących mówić o jej wielkości?...
Przyspieszone bicie serca, uczucie wolności oraz spełnienia. Piękne widoki i majestatyczne góry rekompensowały strach i trud wspinaczki. Beata i Jacek Chruścielowie z Międzyrzeca Podlaskiego przeżyli prawdziwą górską przygodę. W październiku stanęli na szczycie Kazbeku (5047 m n.p.m.), jednym z najwyższych peaków Kaukazu.
Beata i Jacek to bardzo aktywne sportowo małżeństwo. On wprawiony biegacz długodystansowiec, znany w środowisku zawodnik. Chętnie podejmuje ryzyko i wyzwania. Ona - silna i wysportowana biegaczka. Razem tworzą nietuzinkowy duet.
Youtuberzy, influencerzy, patostreamerzy - czy wiesz, co twoje dziecko ogląda w sieci? Większość rodziców nie ma pojęcia, z czym już kilkulatki stykają się w równoległym świecie.
Czasem lubimy uczynić z samych siebie ludzi niezwykle doświadczonych.
„Ja to tyle przeżyłem, że nic już nie jest w stanie mnie zaskoczyć!” - mówimy o sobie, podkreślając w ten sposób potęgę życiowego doświadczenia zdobywanego poprzez lata ziemskiej wędrówki. Coraz częściej jednak bywa, że tegoż doświadczenia braknie, aby objąć i pojąć „niesamowite” pomysły współczesności. Oczy otwieramy szeroko ze zdumienia, szczęka z hukiem opada na podłogę, a głowa pęka w szwach, próbując pomieścić tę masę zaskoczenia.
Gdy pod koniec lutego 2022 r. Putin wszczął zmasowany ostrzał Ukrainy, media w Polsce zaczęły momentalnie wciskać nam teorie, jakoby nasi wschodni sąsiedzi bili się również za nas.
Niektórzy komentatorzy skalę rosyjskiej agresji zaczęli porównać wręcz do zniszczeń, jakich nasza stolica doznała podczas powstania warszawskiego. Gościnni i z natury nieobojętni na krzywdę innych Polacy szybko otworzyli drzwi swoich domów, aby przyjąć pod dach ciemiężonych sąsiadów. Według badań w pomoc Ukrainie i zakup artykułów pierwszej potrzeby zaangażowało się blisko 60% społeczeństwa.
Nasi pradziadowie wyszywali na swych powstańczych sztandarach hasło „W imię Boga za wolność naszą i waszą”. Polscy żołnierze kontynuują te tradycje i realizują słowa składanej przysięgi także w parafiach wojskowych na terenie naszej diecezji.
Kościoły garnizonowe powstawały na terenach jednostek wojskowych lub w ich pobliżu, by służyć wsparciem przebywającym w nich żołnierzom oraz ich rodzinom. Siedleckiej - z kościołem garnizonowym w centrum miasta - od sześciu lat przewodzi ks. płk Piotr Gibasiewicz. Ogromnym plusem - jak przyznaje - jest fakt, że jednostka nie leży w dużej odległości od parafii.
Możemy przedstawić Panu Bogu checklistę naszych dobrych uczynków, lecz to za mało, by osiągnąć niebo. Świętość jest możliwa tylko wtedy, gdy za przewodnika swojego życia wybierzemy Jezusa i z Nim będziemy podążać drogą, którą wskazali nam święci - mówił bp Grzegorz Suchodolski podczas Mszy św. poprzedzającej V Siedlecki Marsz Świętych.
To inicjatywa Centrum Duszpasterstwa Młodych Diecezji Siedleckiej. Jej celem jest zwrócenie uwagi na chrześcijański wymiar uroczystości Wszystkich Świętych. Niemal tradycją stało się, że wydarzenie rozpoczyna Eucharystia w parafii Bożego Ciała, gdzie znajdują się relikwie aż 11 świętych i błogosławionych.
W piątek 25 października Mszą św. o 18.00 zainaugurowano w sanktuarium Matki Bożej Żołnierzy Września dziewięcioletnie przygotowania do obchodów 400-lecia obecności karmelitów w Woli Gułowskiej.
W niedzielę 20 października w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Łaskarzewie odbyły się obchody 40 rocznicy męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
Chcemy, aby przemówiła dziś do nas nadzieja - mówił ks. Jakub Kozak podczas Eucharystii, jaką we wtorek 15 października - w Dniu Dziecka Utraconego - sprawowano w siedleckiej katedrze.
Październikowa sesja rady miasta przyniosła mieszkańcom podwyżki: podatków oraz za wywóz śmieci. Miasto jest coraz bardziej zadłużone.
Projekt uchwały, według której stawka za śmieci zbierane selektywnie miałaby od 2025 r. wynosić 28 zł od osoby, uzyskał pozytywne oceny komisji gospodarki miejskiej, a także finansów. 30 października pochylili się nad nią radni. - Stwierdzam, że jest ona bardzo wysoka i nieadekwatna - zaznaczył radny Robert Szczepanik, dodając, że przez pierwsze 100 dni nowej władzy nikt nie krytykował jej poczynań, bo taka jest niepisana zasada.
Kolejna ocena programowa kierunku lekarskiego na Uniwersytecie w Siedlcach wciąż nie jest satysfakcjonująca. Uczelnia zapewnia, że zrobi wszystko, by nabór kolejnego rocznika był możliwy.
Wszyscy mieli nadzieję na pozytywną decyzję Polskiej Komisji Akredytacyjnej w sprawie oceny programowej kierunku lekarskiego. Po cichu liczono, że uczelni zostanie przyznany limit i uda się przeprowadzić spóźniony nabór, co wiązałoby się z przesunięciem zakończenia roku akademickiego. Jednak w ostatniej uchwale z października PKA wskazała uchybienia.
Bialski szpital zakupił robota da Vinci. To amerykańskie urządzenie będzie wykorzystywane podczas operacji chirurgicznych, urologicznych i ginekologicznych. Kosztowało ponad 8 mln zł.
Od 115 lat esperanto łączy w środowisku siedleckim ludzi chcących poznawać język stworzony przez Ludwika Zamenhofa, komunikować się w nim i poznawać dzięki niemu świat. Jubileusz uczczono okolicznościową wystawą w Muzeum Regionalnym w Siedlcach.
Gości, którzy przybyli na uroczystość 25 października, w tym władze Polskiego Związku Esperantystów, powitał prezes siedleckiego oddziału PZE Józef Duma. - Esperanto, mimo wielu przeciwności, istnieje już 137 lat. Jakże ważna jest dzisiaj esperancka idea...
W Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej można oglądać pośmiertną maskę i odlew prawej dłoni pisarza. Unikatowe eksponaty przybyły do miejsca urodzenia noblisty dokładnie w setną rocznicę jego pochówku w Polsce.
Te jedne z najcenniejszych pamiątek po powieściopisarzu na co dzień są własnością Muzeum Literackiego Henryk Sienkiewicza w Poznaniu, które zgodziło się wypożyczyć je placówce w Woli Okrzejskiej. - Już dawno wymarzyłam sobie, że na setną rocznicę sprowadzenia prochów H. Sienkiewicza do Polski w naszym muzeum znajdą się maska i odlew dłoni.
W Muzeum Południowego Podlasia można oglądać wystawę poświęconą pereborom, czyli ornamentom tkackim charakterystycznym dla podlaskiego stroju ludowego.
O miłości, Bogu, przypadku i odwiecznym dylemacie: być czy mieć, mówił Krzysztof Zanussi podczas spotkania przed projekcją filmu „Liczba doskonała” wyświetlanego w ramach Dni Kultury Chrześcijańskiej.
Serce zabawkarstwa biło na Mazowszu, a siedleckie zakłady, gdzie powstały m.in. tysiące sztuk miniatur aut czy miś Miszka i wilczek Wuczko, maskotki na olimpiady w Moskwie i Sarajewie, stały się legendą...
Dwie wieże: ciśnień i spadochronowa zostały wpisane do rejestru zabytków Lubelszczyzny. Pod względem częstości występowania i zastosowanej formy architektonicznej są unikatem w skali kraju.
Obiektami z pierwszych dekad XX w. zainteresowało się Towarzystwo Przyjaciół Dęblina. Po rocznym okresie oczekiwania na decyzję lubelskiego konserwatora udało się uzyskać pozytywną opinię. - To dobra wiadomość. Obie wieże znajdujące się na terenie Lotniczej Akademii Wojskowej należą do ostatnich budowli tego kompleksu, które dotąd nie zostały uznane za zabytki.
Poza Singerem nikt nie opisywał żydowskiej społeczności tak jak on, przywołując lokalne historie. 26 października odsłonięto tablicę upamiętniającą Benjamina Tajtelbauma.
Uroczystość zorganizowało Towarzystwo Przyjaciół Dęblina z okazji 70-lecia istnienia miasta, a przy okazji 130-lecia urodzenia żydowskiego pisarza. Kamienna tablica nieprzypadkowo zawisła na ścianie urzędu pocztowego przy ul. Bankowej. Niemal w tym samym miejscu, po przeciwnej stronie ulicy, w drewnianym nieistniejącym już domu urodził się późniejszy twórca, który jako artystyczny pseudonim przybrał nazwisko „Demblin”.
Wystawa fotografii „40 Lat Wolności pod znakiem Krzyża” autorstwa Anny Ściwiarskiej i H. Glogauera oraz widowisko muzyczne „Nauka o Miłości, Odwadze i Krzyżu”...
Przynależność do Kościelnej Służby Porządkowej „Totus Tuus” poczytuje sobie za zaszczyt, ale też zobowiązanie do kultywowania pamięci o bł. ks. Jerzym Popiełuszce.
Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Parysowie to jedno z kilku miejsc na terenie powiatu garwolińskiego, które może pochwalić się certyfikatem „Cenny Zabytek Mazowsza”.
Rozmowa z prof. Ryszardem Legutką, filozofem, publicystą, profesorem nauk humanistycznych, autorem książek o tematyce społeczno-politycznej.
Nieobecność Polski podczas ostatnich rozmów w kwestii wojny na Ukrainie to sygnał, że nikt się z nami nie liczy?
Ta nieobecność tylko potwierdza to, że Polska pod obecnym rządem nie jest żadnym mocnym graczem w polityce europejskiej ani w żadnej innej. To rząd posłuszny, nie jest samodzielnym graczem, który od samego początku zgłaszałby swoje interesy i domagał się, by były one uwzględnione. Odwrotnie: deklarował, że jest na usługi tych silnych i tak też go traktują. Polski rząd jest uzależniony od Berlina i Brukseli, do czego zresztą sam doprowadził.
Rozmowa z ks. dr. Robertem Mirończukiem, dyrektorem Muzeum Diecezjalnego w Siedlcach.
Czy trzy jubileusze, nad którym pieczę ma siedleckie Muzeum Diecezjalne: 60 rocznica odnalezienia dzieła El Greca, 50 pierwszej konserwacji i 20 pierwszej publicznej prezentacji, to również przesłanka, by świętować 20-lecie nowego oblicza muzeum? Udostępnienie „Ekstazy św. Franciszka” zwiedzającym można nazwać kamieniem milowym w jego dziejach?
Patrząc na historię obrazu, można rzec, że każde wydarzenie związane z nim jest kamieniem milowym albo mapą drogową prowadzącą do publicznej prezentacji dzieła, a czego przykładem była gala 17 października.
O kruchości ludzkiego życia i rodzajach pomocy osieroconym rodzicom - w rozmowie z ks. Pawłem Siedlanowskim, dyrektorem Siedleckiego Hospicjum Domowego dla Dzieci.
Rozmowa z Jakubem Gołębiewskim, autorem najnowszej publikacji Instytutu Pamięci Narodowej o kapelanie Solidarności - „Ksiądz Jerzy Popiełuszko. Historia życia”.
Sen pozwala wypocząć, ale pełni też wiele ważnych dla naszego organizmu funkcji. Dlatego warto zadbać o jego jakość.
Odpowiada za odpoczynek, regenerację, reguluje działanie układu nerwowego, gospodarki hormonalnej, pamięci, a także zdrowia. Pozwala wyciszyć emocje, obniża ciśnienie krwi, sprawia, że w ciągu dnia mniej jemy, zwiększa odporność na stres i choroby. Sen przebiega według określonego schematu, a składają się na niego dwie fazy: NREM oraz REM, które następują po sobie cyklicznie. Cykl powtarza się cztery, pięć razy w ciągu nocy, co około 90 minut.
Rozmowa z dr Joanną Gałązką pełniącą obowiązki dyrektor Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Roślin.
Jesień to czas, kiedy w pracach polowych również wykorzystuje się środki ochrony roślin. Tymczasem nie brakuje informacji o wprowadzaniu na rynek preparatów podrabianych. Jaka jest skala tego zjawiska w Polsce?
Trudno oszacować procentowy udział w rynku podrabianych środków ochrony roślin, ponieważ nie da się zmierzyć szarej strefy.
O trudnościach w uczeniu się i problemie dyskalkulii mówi Marta Majek, pedagog, terapeuta, diagnosta w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Siedlcach.
W miniony weekend Pogoń Siedlce zmierzyła się z Miedzią Legnica, przegrywając 1:4.
To spotkanie nie spełniło oczekiwań kibiców. Trener Adam Nocoń wprowadził trzy zmiany w wyjściowym składzie. W 2 min Miedź oddała pierwszy strzał, a Pogoń odpowiedziała w 5 min, gdy Karol Podliński miał okazję, jednak Jakub Wrąbel obronił jego uderzenie. Miedź objęła prowadzenie w 9 min po rzucie rożnym, a następnie w 30 min Drygas wykorzystał rzut karny. Do przerwy było 3:0 dla Miedzi. W drugiej połowie Pogoń wprowadziła zmiany, ale to Miedź była stroną dominującą.
Przy Szkole Podstawowej w Borkach-Kosach powstało nowe boisko. Uroczyste otwarcie miało miejsce 30 października.
Dokonano go poprzez przecięcie biało-czerwonej wstęgi przez przedstawicieli gminy oraz zaproszonych gości, ale też uczniów, bo to przecież oni na co dzień będą korzystać z nowego boiska. - To dla naszej społeczności szkolnej niezwykle ważny dzień - podkreślała Izabela Gromada, dyrektor SP w Borkach-Kosach. - Jesteśmy niezwykle zadowoleni z otwarcia nowego boiska posiadającego bezpieczną poliuretanową nawierzchnię umożliwiającą grę w piłkę ręczną.
Kolejny, trzeci z rzędu mecz Podlasia Biała Podlaska na własnym boisku nie przyniósł oczekiwanego rezultatu. Tym razem biało-zieloni zremisowali z Czarnymi Połaniec 1:1.
W sobotę 19 października na stadionie przy ul. Jana Pawła II w Siedlcach odbył się sparing rugby między drużyną Awenta MKS Pogoń Siedlce a reprezentacją Polski.
A szczęki opadają
„Ja to tyle przeżyłem, że nic już nie jest w stanie mnie zaskoczyć!” - mówimy o sobie, podkreślając w ten sposób potęgę życiowego doświadczenia zdobywanego poprzez lata ziemskiej wędrówki. Coraz częściej jednak bywa, że tegoż doświadczenia braknie, aby objąć i pojąć „niesamowite” pomysły współczesności. Oczy otwieramy szeroko ze zdumienia, szczęka z hukiem opada na podłogę, a głowa pęka w szwach, próbując pomieścić tę masę zaskoczenia.