Milczenie jest złotem…
Czasami po prostu wynika z introwertycznej natury człowieka – nieskorego do dzielenia się myślami. Ale w komunikacji, która jest świadomym procesem wymiany informacji, zamierzone milczenie ma coś znaczyć. Rozgryźć jego sens – to prawdziwa sztuka.
Gdy zapada cisza
Wspominając beztroskę przeszłości – zgodnie z zasadą, że jak dzieci małe, to i kłopoty z nimi związane rodziców nie przerastają, Agata napomyka o tych problemach, na które dzisiaj, gdy ma w domu dwoje pyskatych nastolatków: Marysię i Janka, brakuje czasami prostych rozwiązań. – Teraz „mówić do oporu” to jakby rozmawiać ze ścianą. Fakt: jak mąż piąty raz poprosi syna o umycie samochodu, to odpowiedzi i tak się nie doczeka, ale jest szansa, że auto będzie czyste. Maryśka w środku rozmowy potrafi strzelić focha, obrócić się na pięcie i z trzaskiem drzwi zamknąć się w pokoju – podaje przykłady. ...
KL