Prace nabierają tempa
Stacja kolejowa w Dęblinie powoli zaczyna wracać do życia. Po ponad rocznej przerwie 10 marca znów pojawiły się na niej pociągi kursujące na trasie Dęblin – Bąkowiec. Tego samego dnia podróżni mogli też wyruszyć z niej bezpośrednio do Radomia. Zmiany stały się możliwe dzięki oddanym do użytku nowym torom, peronom i przejściu podziemnemu. Jednocześnie zakończyła funkcjonowanie zastępcza komunikacja autobusowa, która od grudnia ubiegłego roku woziła podróżnych na wyłączonych z ruchu odcinkach.
Stacja wciąż jednak pozostaje placem budowy. Z dotychczas zaplanowanych obiektów udało się zrealizować kilka. W grudniu do użytku został oddany cały peron nr 2 z nowymi ławkami, oświetleniem, gablotami informacyjnymi. Po jednej krawędzi peronu zaczęły kursować pociągi do Łukowa. W niedzielę inwestor uaktywnił drugą krawędź, dzięki czemu podróżni mogą wybrać się też do Radomia.
Na jednokrawędziowym peronie nr 1 także widać postępy w pracach. Przy dworcu zostały ułożone płyty. Pojawiły się chodniki i nowa nawierzchnia. Montowane jest oświetlenie.
W trakcie budowy znajduje się natomiast peron wyspowy nr 3. Według zapowiedzi zostanie oddany do użytku w czerwcu. Na ukończeniu są też prace przy budynku centrum sterowania. Obiekt będzie posiadał nowoczesne systemy komputerowe umożliwiające zdalne sterowanie urządzeniami na stacji i linii. Dzięki temu ruch pociągów będzie sprawniejszy.
Więcej w bieżącym wydaniu “EK”.
Tomasz Kępka