Tygodnik Echo Katolickie
Wydanie 39/2024 (1518)

W 1997 r. przez południową i zachodnią Polskę przeszła powódź tysiąclecia. Niszczycielski żywioł pochłonął ponad 50 osób, z dobytku odarł mniej więcej 40 tys. ludzi, a szkody, jakie pozostawił po sobie, szacowano na kwotę ok. 3,5 mld dolarów. Dramat tamtych dni pokazał, że mimo dzielących nas różnic w obliczu prawdziwych tragedii potrafimy się zjednoczyć. Solidarnie pomagaliśmy na wszelkie możliwe sposoby, bo wierzyliśmy, że „nic, naprawdę nic nie pomoże, jeśli Ty nie pomożesz dziś miłości”. Należałoby spodziewać się, że po prawie 30 latach będziemy już mądrzejsi przed szkodą. Wiadomo, że wobec siły żywiołu nie sposób przewidzieć wszystkiego. Ciśnie się jednak pytanie, czy rzeczywiście zostało zrobione wszystko, co tylko możliwe, aby historia się nie powtórzyła? Dziś już znamy część odpowiedzi … Pozostaje żywić nadzieję, że kolejną - jakże dotkliwą - lekcję natury odrobimy z większą dbałością. Drodzy Czytelnicy, w geście solidarności z poszkodowanymi nasza redakcja postanowiła przeznaczyć na rzecz powodzian dochód ze sprzedaży obecnego numeru. Dziękuję, że razem możemy pomóc.