
Wbrew biologii, nauce wbrew
Może gdyby ktoś o tym ze mną porozmawiał - bez oceniania, gdybym mogła normalnie opowiadać o swoich problemach, zrozumiałabym, że jestem zdrową kobietą. Normalną kobietą, która powinna żyć w swojej biologicznej płci.
Ale nikogo takiego Magda nie ma. Czuje się osamotniona, porzucona przez najbliższych. Chce to odreagować, zniszczyć swój dotychczasowy wizerunek, zrobić na złość mamie, która - tak Magda uważa - się od niej odwróciła.
Ale nikogo takiego Magda nie ma. Czuje się osamotniona, porzucona przez najbliższych. Chce to odreagować, zniszczyć swój dotychczasowy wizerunek, zrobić na złość mamie, która - tak Magda uważa - się od niej odwróciła.
O traumie tudzież ponadużywaniu
I błąd swojego życia pośpieszą się naprawić. Albowiem tako rzecze architekt Krzysztof M. - znany miłośnikom tefałenowskiego przekazu, ale z apetytem na rozpoznawalność co najmniej ogólnokrajową. W związku z powyższym - i zgodnie ze starą zasadą showbiznesu: „nieważne, co mówią, ważne, by nie przekręcali nazwiska” - próbuje się całym swoim jestestwem do głów Bogu ducha winnych obywateli wcisnąć. Wszak nawet najgorsza popularność lepsza od najlepszej niepopularności jest.