
Modlitwa Jezusowa
Rozmowa z o. dr. Jerzym Szyranem OFMConv, wykładowcą teologii moralnej, autorem książki „Traktat o modlitwie Jezusowej”.
Proszę Ojca, czym jest modlitwa Jezusowa? Mówi się o niej „modlitwa serca” lub „modlitwa nieustanna”... Na czym polega jej wielkość?
Żeby zrozumieć sens tej modlitwy, trzeba spojrzeć nieco w przeszłość i wczuć się niejako w sytuację pierwotnego chrześcijaństwa, które zadawało sobie pytanie o słowa św. Pawła mówiące o modlitwie nieustannej (por. 1 Tes 5,17). Jak się modlić bez ustanku? A co z pracą i czynnościami życiowymi? Odpowiedzi było wiele, ale właśnie ojcowie pustyni wypracowali tzw. modlitwę krótkich formuł, których jądrem było imię Jezus.
Proszę Ojca, czym jest modlitwa Jezusowa? Mówi się o niej „modlitwa serca” lub „modlitwa nieustanna”... Na czym polega jej wielkość?
Żeby zrozumieć sens tej modlitwy, trzeba spojrzeć nieco w przeszłość i wczuć się niejako w sytuację pierwotnego chrześcijaństwa, które zadawało sobie pytanie o słowa św. Pawła mówiące o modlitwie nieustannej (por. 1 Tes 5,17). Jak się modlić bez ustanku? A co z pracą i czynnościami życiowymi? Odpowiedzi było wiele, ale właśnie ojcowie pustyni wypracowali tzw. modlitwę krótkich formuł, których jądrem było imię Jezus.
Nie idźcie tą drogą
Już po obejrzeniu pierwszych, mrożących krew w żyłach scen, nietrudno odgadnąć, jak dalej potoczy się akcja tego wiekopomnego dzieła. Pieniędzy nie ma i nie będzie, bo wszystko przejadł PiS wraz z patoelektoratem. W budżecie państwa widać wyłącznie gigantyczną dziurę, którą nie wiadomo czym zaczopować. W sądach demolka. Unia wypłaci nam jedynie (wiadomo przez kogo) mizerną zaliczkę na KPO. W wyzwolonych obywatelkach szczytuje poziom agresji na tę część społeczeństwa, która wali kłody pod nogi i przeszkadza zrobić skrobankę. Ich złość udziela się tęczowym „facetom”, którzy nie mogą zrobić zakupów w niedzielę.