Rozmaitości
11/2021 (1337) 2021-03-17
Wraz z nadejściem wiosny zwiększa się zagrożenie pożarowe powodowane wypalaniem pozostałości roślinnych na polach, łąkach, poboczach dróg i torowisk.

Wypalanie traw jest czynem zabronionym przez prawo. Wbrew utartym poglądom, proceder ten nie daje żadnych korzyści, a wręcz przeciwnie - przynosi wyłącznie szkody dla przyrody i człowieka. Warto zaznaczyć, że zakaz wypalania traw określony został w ustawie o ochronie przyrody oraz w ustawie o lasach. Natomiast kodeks wykroczeń przewiduje za to karę nagany, aresztu lub grzywny. Wypalanie pozostałości roślinnych może prowadzić do pożarów, a w wyniku podmuchu wiatru istnieje niebezpieczeństwo przeniesienia płomieni na obszary leśne i zabudowania. Na dużych obszarach giną nie tylko suche źdźbła traw, ale również cały system korzeniowy, flora, bakterie i grzyby, które powodują szybszą wegetację roślin. Ofiarami pożarów są owady, ptaki, zwierzęta, a nawet ludzie.
5/2021 (1331) 2021-02-03
Dziś końcówkę karnawału świętujemy przede wszystkim w postaci tłustego czwartku, który oznacza objadanie się głównie pączkami i faworkami. Niegdyś tradycja ostatków była zdecydowanie bogatsza.

Od XVII w. na magnackich dworach ostatki świętowano bardzo hucznie. Organizowano wystawne bale, na które zapraszano wielu gości, a zabawy kończyły się równo we wtorek o północy. Bogate zwyczaje były mocno zakorzenione na polskiej wsi. Między tłustym czwartkiem a Środą Popielcową odbywały się kusaki, podczas których przebierano się np. za dziada, babę lub Zapusta. Kusaki miały charakter symboliczny, ponieważ nadejście diabła lub innych przebierańców było zapowiedzią końca czasu karnawału. Zwyczaj ten z lat 40 i 50 pamięta Aniela Kaczor ze Stoczka Łukowskiego. - Młodzi chłopcy zakładali krótkie kożuchy, często na odwrotną stronę, czyli wełną na wierzch, przepasywali się paskami lub powrósłami ze skręconych wiązek słomy i ze śpiewem szli od domu do domu. Przypominam sobie także turonia i koguta, którego nosili ze sobą. Z kolei dziewczęta, trzymając w rękach koszyczki, ubrane były w szerokie spódnice.
4/2021 (1330) 2021-01-27
Trudno dziś konkurować z korporacjami, które nie oszczędzają krajowego rynku, zasypując ofertami i stosując różne techniki sprzedaży - mówi Justyna Bielecka, handlowiec z Białej Podlaski.

2 lutego obchodzony jest Dzień Pracownika Handlu. Osoba wykonująca zawód handlowca jest często specjalistą z dużą wiedzą w danej dziedzinie, która potrafi wykorzystać technologię i najnowsze sposoby sprzedaży. Handlowiec, sprzedając towary lub usługi, pośredniczy między firmą a klientem. Dziś wiele firm poszukuje na to stanowisko osób, które mają wysokie umiejętności interpersonalne, podejście biznesowe i są otwarte na nowe wyzwania. Handlowiec potrafi zaplanować proces sprzedaży, zna nowoczesne narzędzia, a komunikację z klientami prowadzi przeważnie przy użyciu e-maila i telefonu, wykorzystując także platformy społecznościowe, webinary, video i komunikatory. - Od lat rośnie sprzedaż internetowa i ta tendencja nie zmieni się w przyszłości - mówi Marek Wapa z Białej Podlaskiej, zajmujący się handlem sprzętu elektronicznego oraz książek i dewocjonaliów.
1/2021 (1327) 2021-01-06
Odszedł do Pana nagle 27 października na plebanii w Brzozowicy Dużej, gdzie był proboszczem od 2013 r.

Śp. ks. Cz. Jakubiec jako wikariusz pracował w parafiach: Korytnica Węgrowska, Kosów Lacki, Łomazy, Korytnica Łaskarzewska, Radzyń Podlaski MB Nieustającej Pomocy, Łaskarzew, Górki. Jako proboszcz posługiwał na samodzielnych placówkach duszpasterskich w parafiach w Łuzkach, Hrudzie i Brzozowicy Dużej, gdzie zmarł. Przeżył 60 lat, w tym 35 lat w kapłaństwie. Często odwiedzał rodzinne Wilczyska, spotykając się z najbliższymi. Gościł również u ks. kan. Romualda Pawluczuka, proboszcza tamtejszej parafii Niepokalanego Serca NMP. - Bywał tu co miesiąc, nawet co dwa tygodnie, pragnąc przekazać swoim najbliższym jak najwięcej Bożego błogosławieństwa. W związku z tym, że święcenia kapłańskie otrzymaliśmy w tym samym roku (1985), przez lata umacnialiśmy się wzajemnie w tym, co realizujemy dla Boga - podkreśla ks. R. Pawluczuk.
1/2021 (1327) 2021-01-06
21 grudnia w kościele Wniebowzięcia NMP w Woli Osowińskiej odbył się koncert kolęd i pastorałek pt. „Święta są w nas”.

- Świąteczne muzykowanie przynosi radość - przyznaje pomysłodawca wydarzenia Janek Obroślak, dodając, iż tytuł koncertu zachęca do poszukiwań atmosfery świąt Bożego Narodzenia i miłości w nas samych. Wydarzenie zostało przygotowywane przez profesjonalnych muzyków - absolwentów akademii muzycznych oraz finalistów telewizyjnych show muzycznych. Udział wzięli m.in. bracia Obroślakowie: Janek i Mateusz wraz z ojcem, który przedstawił kontekst kulturowy wykonywanych utworów. Kiedy pojawił się pomysł zorganizowania koncertu był początek jesieni. - Zaczęliśmy zajęcia z młodzieżą, mając wtedy nadzieję, że obostrzenia sanitarne związane z pandemią zostaną złagodzone. I choć tak się nie stało, nie zrezygnowaliśmy z przygotowań. Koncert odbył się z udziałem nielicznych gości i został zarejestrowany - mówi J. Obroślak, zaznaczając, iż kolędy i pastorałki są utworami wdzięcznymi do zagrania i dają duże pole do popisu profesjonalistom.
51-52/2020 (1325) 2020-12-16
Jej fascynujące zdjęcia na przysłowiowy pierwszy rzut oka przypominają obrazy malarskie, ale w rzeczywistości są przedstawieniem świata i spotkanych ludzi.

Fotografia jest dla mnie sztuką obserwacji - wyznaje artysta fotograf Magdalena Panasiuk, dodając, że ludzie, robiąc zdjęcia, nie dostrzegają wielu rzeczy. Ona, biorąc do ręki aparat fotograficzny, kieruje się tym, co gra gdzieś w głębi jej serca. Uchwycone w niepowtarzalnym momencie, doskonałe skomponowane i z pięknym światłem fotografie dzieci, kobiet i rodzin na tle przyrody to efekt emocjonalnego podejścia do pracy, wrażliwości twórczej oraz doboru odpowiednich technik. - W mojej głowie i monitorze powstają cuda - mówi pochodząca z Włodawy, ale mieszkająca w Lublinie artystka. Jej pracownie są zarówno w mieście rodzinnym, jak i tym, które wybrała do życia. Z jednej strony obowiązki rodzicielskie, z drugiej - umiłowanie miasteczka nad Bugiem sprawia, że tworzy w przestrzeni między dwoma punktami na mapie. - Zapis obrazu powstaje na sesji zdjęciowej, ale całość tworzę w domu, kiedy zasiadam przed monitorem komputera - mówi M. Panasiuk.
46/2020 (1320) 2020-11-11
Mamy kochać tych, do których Pan nas posyła, kimkolwiek by byli, a ta miłość przejawia się w każdej formie - w postaci zabandażowanej nogi, tabletki na ból zęba, pocieszenia płaczącego czy podniesienia upadłego - mówi Helena Pyz.

Jest misjonarką świecką, lekarzem specjalistą chorób wewnętrznych, od 31 lat pracuje w Indiach. Kiedy przyjechała do Ośrodka Rehabilitacji Trędowatych Jeevodaya, zastała 220 jego mieszkańców, w tym 150 dzieci mieszkających w internatach. Ośrodek założył 50 lat temu polski pallotyn o. Adam Wiśniewski, który pragnął służyć ludziom z najniższego szczebla hinduskiej drabiny społecznej. Był jedynym lekarzem otaczającym opieką medyczną kilkanaście tysięcy trędowatych. H. Pyz, która przypadkowo usłyszała o ośrodku, zgłosiła wolę wyjazdu na placówkę. Chciała pomóc ciężko choremu pallotynowi, a przy okazji dużo się nauczyć od niego o nieznanym w Polsce trądzie. Ośrodkowi w pewnym momencie groziła likwidacja, gdyż ks. Adam wkrótce zmarł. W lutym 1989 r. wyruszyła do Indii. Po przyjeździe do Jeevodaya - mimo bariery językowej, braku doświadczenia w leczeniu trądu i chorób tropikalnych, trudności materialnych i klimatycznych - od początku wiedziała, że jest to posługa dana jej przez Boga.
40/2020 (1314) 2020-09-30
Uchwałę w sprawie zmian w budżecie oraz w wieloletniej prognozie finansowej jednogłośnie przyjęli radni miejscy podczas ostatniej sesji. Przy okazji nie zabrakło dyskusji o rewitalizacji, komunikacji czy porządku we Włodawie.

Radni zgłaszali uwagi na temat spalania śmieci przez działkowców na ul. Lubelskiej, braku oświetlenia w trakcie Festiwalu Trzech Kultur, zapełnionych śmietnikach czy braku chodnika przy wyremontowanym odcinku drogi wojewódzkiej 812 przy ul. Korolowskiej. - W tym roku mamy trudną sytuację, która wskazuje na duży ubytek w dochodach - zaznaczyła skarbnik Elżbieta Torbicz, przedstawiając plan zmian w budżecie. Wynika to z zamknięcia placówek oświatowych w czasie pandemii, przez co miasto straciło finansowo. Wypracowany projekt zmian w budżecie urealnia plan dochodów, zmniejszając je o 960 tys. zł. Skarbnik poinformowała o zwiększeniu wydatków na pomoc społeczną oraz zadania publiczne wspierające kulturę fizyczną i sport. W związku ze zmianami harmonogramu realizacji rewitalizacji Włodawy zwiększony został wkład własny miasta w tym przedsięwzięciu.
39/2020 (1313) 2020-09-23
Trzy dni dla trzech kultur - tak można scharakteryzować imprezę, która przyciąga ludzi z całego kraju. Z uwagi na pandemię tegoroczna edycja była inna niż poprzednie. Jednak niemniej atrakcyjna.

Po raz pierwszy Festiwal Trzech Kultur - sztandarowa impreza Włodaw, którą organizuje Muzeum-Zespół Synagogalny - odbył się w 1995 r. Poprzez wydarzenie realizowany jest ekumeniczny program ochrony i promocji miejscowej tradycji pogranicza kultur. Trzy dni dla trzech kultur - tak można scharakteryzować imprezę, na którą przybywają ludzie z terenu kraju pragnący poznać historię twórców dziejów Włodawy - wyznawców prawosławia, judaizmu i katolicyzmu. - Cieszę się, że 21 edycja - mimo obostrzeń i pandemii, kiedy wiele osób obawia się wychodzić z domu i unika kontaktów z innymi - mogła się odbyć - powiedział starosta włodawski Andrzej Romańczuk. Zalecane przez sanepid ograniczenia dotyczyły m.in. liczby osób we włodawskich świątyniach - cerkwi i kościołach oraz synagogach - gdzie odbywały się festiwalowe wydarzenia. Dlatego organizatorzy zadbali o telebimy i relację online.
33/2020 (1307) 2020-08-12
Podczas nadzwyczajnej sesji rady miasta Włodawa, która odbyła się 5 sierpnia, przewodniczący Międzygminnego Związku Celowego Józef Steć wyjaśnił, co wpływa na wzrost cen odpadów komunalnych.

W związku z obowiązującym od 1 lipca jednolitym systemem segregacji, a co za tym idzie - wzrostem stawek, mieszkańcy narzekają na wysokie opłaty. Sprawę postanowił w swoim wystąpieniu wyjaśnić J. Steć. Przewodniczący włodawskiego MZC podkreślił, że próbował odroczyć do 2021 r. termin obowiązywania nowych stawek. - Zostaliśmy jednak zaskoczeni zmianą ustawy o utrzymaniu czystości w gminie, która obliguje do zmiany regulaminu, i zmuszeni do wdrożenia nowego systemu będącego pochodną unijnej dyrektywy związanej z ekologią - dodał. Na terenie miasta Włodawa i gmin Hanna, Hańska, Podedwórze, Sławatycze, Sosnówka i Stary Brus odbyło się w sumie kilkadziesiąt spotkań na temat nowego systemu segregacji odpadów. - Mieszkańcy zauważyli bardzo szybko, że po jego wdrożeniu wzrosły stawki, co związane jest ze podwyższeniem kosztów zagospodarowania - wyjaśnił J. Steć, zauważając, że na terenie kraju stawki opłat są bardzo zróżnicowane i wahają się od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych od osoby.