Region
10/2019 (1233) 2019-03-06
Jerzy Troć z gminy Kodeń (woj. lubelskie) oraz Waldemar Sabak z gminy Górzno (woj. mazowieckie) znaleźli się w gronie finalistów konkursu na Wójta Roku 2018.

To kolejna edycja turnieju organizowanego przez Redakcję Audycji Rolnych Telewizji Polskiej. Honorowy patronat nad konkursem objął Prezydent RP Andrzej Duda. Kapituła konkursu wyłoniła dziesięciu finalistów, których filmowe sylwetki zostaną zaprezentowane na antenie TVP. Głównym kryterium ich doboru były osiągnięcia wójtów na rzecz gminy. O tym, kto zwycięży, zdecydują widzowie, wysyłając SMS- y. - Ta nominacja to przede wszystkim wielkie zaskoczenie, ale też satysfakcja - mówi Jerzy Troć, wójt gminy Kodeń, który pełni tę funkcję od 2014 r. Co ciekawe, w ostatnich wyborach samorządowych uzyskał 90% poparcia. Ten wynik nie przesłonił mu jednak rzeczywistości, bo jak przyznaje w ten sposób została doceniona praca całego zespołu urzędu gminy. - Dzięki tej nominacji wiemy, że nasze działania doceniają inni, także organizacje pozarządowe, bo zgłoszenia dokonało Stowarzyszenie Przyjaciół Kodnia - przyznaje.
6/2019 (1229) 2019-02-05
Na polskim rynku można kupić wiele suplementów diety, które mogą okazać się niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia.

Do naszej redakcji zadzwoniła czytelniczka, z informacją, że w sklepie z odżywkami dla sportowców kupiła środek odchudzający. - To był zwykły sklep w galerii, choć mój zakup poprzedzony był poszukiwaniami w internecie - opowiada, dodając, że przywołując swoją historię, chce przestrzec innych przed tak ryzykownym zachowaniem. - Może ktoś po przeczytaniu moich przejść zastanowi się, zanim sięgnie po taki specyfik lub zainterweniuje, gdy zobaczy go u kogoś innego - dodaje. Pani Beata, skuszona obietnicą spektakularnych efektów, kupiła produkt o nazwie T5, opisywany jako suplement diety, w skład którego wchodzą: kofeina (250 mg), aspiryna (150 mg) oraz efedryna (30 mg). - Miałam stracić 3 kg w jeden tydzień, a produkt nie zawierał żadnych ostrzeżeń, że może być niebezpieczny - opowiada.
6/2019 (1229) 2019-02-05
PYTAMY Ks. Leszka Smolińskiego, autora książki „Pani nadziei. Modlitewnik dla chorych z Matką Bożą z Lourdes”

O ile, jak zauważa św. Jan Paweł II, Jezus Chrystus jest źródłem życia, które przekracza próg śmierci, o tyle Maryja, jako troskliwa Matka, wychodzi naprzeciw prośbom swoich dzieci. I wyprasza im zdrowie duszy, jak i ciała. Właśnie to, że Maryja jest nie tylko Panią, Królową, ale przede wszystkim Matką stanowi dla ludzi szczególną zachętę do bliskości z Nią. A jak wiemy, rola matki jest wyjątkowa, niepowtarzalna i niezastąpiona. Maryja, jeśli spojrzymy na szlak Jej życia, miała duszę utkaną przez cierpienie. Od momentu ofiarowania w świątyni, aż po Golgotę. W ten sposób stała się nie tylko Matką Kościoła, ale i naszą Matką. Przedziwna sprawa, że do Tej, która „wszystko rozumie, sercem ogarnia każdego z nas” zwracają się często nawet ci, dla których zgasły już wszystkie inne światła w świecie. Przyzywają Ją jako ostatnią deskę ratunku. A Maryja przypomina zawsze: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie [mój Syn]”.
3/2019 (1226) 2019-01-16
Ceny wywozu odpadów w całym kraju rosną drastycznie. Także w naszym regionie będą podwyżki, choć niektóre miejscowości one ominą.

Przeciętny mieszkaniec Mazowsza wytwarza rocznie prawie 300 kg śmieci, z których ponad połowa trafia do odzysku. Odpady zebrane selektywnie stanowią zaledwie 25%. Większość to śmieci pochodzące z gospodarstw domowych. W wielu gminach po ostatnich przetargach na wywóz odpadów okazało się, że ceny zaoferowane przez firmy są o kilkadziesiąt procent wyższe niż dotychczasowe. To ma, oczywiście, przełożenie na opłaty, jakie pobierane są od mieszkańców. Cześć samorządów zdecydowała się więc na podwyżki. Nowy system gospodarki odpadami miał sprawić, że Polacy - stojąc przed widmem wysokich opłat za odbiór śmieci niesegregowanych - chętniej zaczną sortować odpady. Odpowiedzialność za właściwe zagospodarowanie odbieranych od mieszkańców śmieci przejęły gminy.
48/2018 (1220) 2018-11-28
Reklamy telewizyjne przekonują nas, że w aptece znajdziemy rozwiązanie na każdy problem zdrowotny. Ale to nieprawda. Warto o tym pamiętać, wyciągając portfel.

Z każdej strony informują nas, że suplementami diety rozwiążemy każdy problem: ból zatok, migrenę, wypadanie włosów, słabe paznokcie, brak apetytu czy jego nadmiar. Jednym słowem, wystarczy wziąć tabletkę lub dwie i po sprawie. Nic bardziej mylnego. Suplementujemy się - niestety - na potęgę. Badania wskazują, że 72% Polaków przyznaje się do przyjmowania suplementów diety. Prawie połowa robi to regularnie, zaś zaledwie 17% przed rozpoczęciem suplementacji konsultuje się z lekarzem lub farmaceutą! Dlaczego to poważny błąd? Bo niesie ryzyko komplikacji. Skąd wiadomo, że na pewno mamy niedobór danej witaminy albo wypadanie włosów to coś poważniejszego niż brak któregoś pierwiastka?
47/2018 (1219) 2018-11-21
Robiąc portrety, walczę ze światłem, walczę z modelami, walczę ze sobą... Te słowa dr. Marcina Sutryka, malarza, fotografa, społecznika i pedagoga, stały się tematem przewodnim wystawy fotografii jego autorstwa.

Jej otwarcie odbyło się 19 listopada w Bibliotece Głównej Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach. Wśród gości znaleźli się modele, którzy pozowali do zdjęć i którzy zobaczyli je po raz pierwszy tego wieczoru. Emocji nie brakowało, bo efekt na dużych wydrukach, jak podkreślał sam autor, jest zupełnie odmienny od tego z monitora komputera. Stąd nieukrywany zachwyt sfotografowanych, ale i oglądających. M. Sutryk działalność artystyczną łączy z promowaniem sztuki i innych artystów, będąc kuratorem licznych wystaw malarstwa. Jest prezesem Stowarzyszenia Descartes.pl, twórcą i organizatorem Wschodnich Projektów Fotograficznych, należy do nieformalnej grupy artystycznej „Ławeczka”. Jego najnowszy projekt to cykl „Gęby”. Tytuł zaczerpnięty z „Ferdydurke” Gombrowicza nie jest wyborem przypadkowym.
38/2018 (1210) 2018-09-20
W niedzielę 30 września, o 19.15, odbędzie się pierwszy koncert z jesiennego sezonu Wieczorów Muzycznych przy organach Wagnera. Będzie również akcent polski - utwory z Warszawskiej Tabulatury Organowej zebranej w XVII w. Wstęp wolny!
38/2018 (1210) 2018-09-19
Rozmowa z Elżbietą Ruman, dziennikarką, publicystką, autorką programu telewizyjnego „My Wy Oni”, nowego cyklu pokazującego piękno Polski „Ukryte Skarby” oraz książek, m.in. „Dotyk Nieba”, „Główna rola w teatrze życia”, „Miasto marzeń” i najnowszej „Widziałam cuda”.

Moje pasjonowanie się cudami jest znane wśród bliskich mi przyjaciół i znajomych, stąd dzwonią do mnie z takimi historiami. Od przyjaciółki z Wrocławia dowiedziałam się o przyjacielu jej rodziny, cudownie uzdrowionym ojcu duchownym wrocławskiego seminarium, duszpasterzu akademickim. A cud miał się wydarzyć za sprawą średniowiecznej benedyktynki Hildegardy z Bingen. Zafascynowało mnie, jak osoba, która żyła tysiąc lat temu, mogła dziś kogoś uzdrowić? U ks. Marka zdiagnozowano nowotwór trzustki z przerzutami. Jednak po kilku miesiącach kuracji według zapisków św. Hildegardy ksiądz wyzdrowiał, nie miał guzów, przerzutów, komórek nowotworowych. Pojechałam, zrobiłam program i przepadłam. To wszystko było tak przekonujące, tak spójne z moją chrześcijańską wizją stworzenia, że zaczęłam się zagłębiać w szczegóły. Ta fascynacja pozostała, skłoniła mnie do podjęcia studiów w Niemczech i stworzenia Centrum św. Hildegardy w Józefowie. Tak powstało miejsce, gdzie znaleźć można wszystko, co pozostawiła nam ta święta.
36/2018 (1208) 2018-09-05
Mała Orkiestra Dni Naszych to prawdziwy fenomen: jest zespołem, który śpiewa dla dzieci, ale nie tylko o dzieciach. Jak przyznaje J. Kobyliński, pomysł jej założenia zrodził się przypadkiem.

- Jakieś 26 lat temu moja córka Justynka, ta sama, której głos słychać na naszych płytach dla dzieci, zadała mi krępujące pytanie: „tato, dlaczego piszesz piosenki dla wszystkich, a dla mnie jeszcze nie napisałeś?” - wspomina. - To był mocny i celny strzał, który dzielnie wziąłem na klatę, i już po roku powstała pierwsza płyta dla dzieci „Mleczne Oceany”, gdzie owo dziecko zaśpiewało jedną piosenkę pt. „Pirat”. Był to jej debiut w wieku pięciu lat - dodaje z dumą. Jednak to dopiero początek historii. Płyta opowiadała o morskich przygodach, wyprawach, piratach - takie szanty dla dzieci. - Minęło ponad 20 lat, a Justyna nadal śpiewa na naszych płytach oraz jest… nawigatorem na statkach handlowych i pływa po wszystkich oceanach świata - śmieje się J. Kobyliński.