Przejazd jest sprawny, a utrudnień nie ma - mówią kierowcy korzystający z trasy Włodawa - Chełm na odcinku, gdzie budowany jest most nad rzeką Włodawką.
Aktualności
3 października przy pomniku Mitropa w Szaniawach-Poniatach odbyły się uroczystości upamiętniające 77 rocznicę bohaterskiej akcji.
3 października 1946 r. oddział AK-WiN pod dowództwem por. Tadeusza Marczuka ps. Kurzawa w Szaniawach-Poniatach bez rozlewu krwi zatrzymał wojskowo-dyplomatyczny pociąg rosyjski kursujący na trasie Moskwa - Warszawa - Berlin Wschodni. 77 rocznicę wydarzenia obchodzono przy pomniku Pamięci Żołnierzy AK-WiN Obwód Łuków biorących udział w akcji Mitropa. Uroczystości zainaugurowała Msza św. polowa przy pomniku, którą celebrowali sercanin ks. dr hab. Henryk Majkrzak i ks. kan. Antoni Przybysz - proboszcz parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Szaniawach.
3 października 1946 r. oddział AK-WiN pod dowództwem por. Tadeusza Marczuka ps. Kurzawa w Szaniawach-Poniatach bez rozlewu krwi zatrzymał wojskowo-dyplomatyczny pociąg rosyjski kursujący na trasie Moskwa - Warszawa - Berlin Wschodni. 77 rocznicę wydarzenia obchodzono przy pomniku Pamięci Żołnierzy AK-WiN Obwód Łuków biorących udział w akcji Mitropa. Uroczystości zainaugurowała Msza św. polowa przy pomniku, którą celebrowali sercanin ks. dr hab. Henryk Majkrzak i ks. kan. Antoni Przybysz - proboszcz parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Szaniawach.
Koncerty, wystawy, pokazy sarmackich grup rekonstrukcyjnych, kramy i kuchnia czekają na mieszkańców, którzy w ostatni weekend sierpnia odwiedzą paulińskie ogrody.
Jarmark w Różance był szczególnym rodzajem targu o znaczeniu ponadlokalnym, gdyż gromadził wielu kupców także z dalszych stron.
Przywileje targowe, a następnie cechowe nadawane miastom i miasteczkom wpływały na ich rozwój, przynosząc zyski mieszkańcom, jak i dochody władzom miejskim pobierającym opłaty. Przywilejem organizacji jarmarków obdarzona została m.in. Różanka nad Bugiem w 1524 r. Miejscowość była wówczas ośrodkiem handlowym, przez który przebiegał ważny szlak - trakt z Chełma do Brześcia. Inną ważną drogą komunikacji była rzeka Bug, którą spławiano produkty rolne i inne dobra. Dlatego w XVI w. w Różance istniały komora celna lądowa i wodna. W miejscowości zachował się historyczny plac targowy - rynek, który kilkanaście lat temu przeszedł rewitalizację.
Przywileje targowe, a następnie cechowe nadawane miastom i miasteczkom wpływały na ich rozwój, przynosząc zyski mieszkańcom, jak i dochody władzom miejskim pobierającym opłaty. Przywilejem organizacji jarmarków obdarzona została m.in. Różanka nad Bugiem w 1524 r. Miejscowość była wówczas ośrodkiem handlowym, przez który przebiegał ważny szlak - trakt z Chełma do Brześcia. Inną ważną drogą komunikacji była rzeka Bug, którą spławiano produkty rolne i inne dobra. Dlatego w XVI w. w Różance istniały komora celna lądowa i wodna. W miejscowości zachował się historyczny plac targowy - rynek, który kilkanaście lat temu przeszedł rewitalizację.
5 sierpnia na błoniach orchowskich odbył się „Festiwal na trójstyku”.
Wydarzenie nawiązujące do dziedzictwa kulturalnego i historycznego trójstyku granic otworzył wójt gminy Włodawa Dariusz Semeniuk, który zaznaczył, że impreza powraca po czterech latach. - Dzisiaj ponownie możemy się cieszyć i bawić, chociaż jeszcze z nutką niepewności, bo trwa wojna. W sytuacji, kiedy strona białoruska niekoniecznie z nami współpracuje, tym bardziej festiwal ten jest wymowny - powiedział. Cel wydarzenia to przybliżenie kultury trzech sąsiadujących narodów: Polski, Ukrainy i Białorusi oraz promocja jedynego w Polsce i na świecie styku granic tych państw, który usytuowany jest na rzece.
Wydarzenie nawiązujące do dziedzictwa kulturalnego i historycznego trójstyku granic otworzył wójt gminy Włodawa Dariusz Semeniuk, który zaznaczył, że impreza powraca po czterech latach. - Dzisiaj ponownie możemy się cieszyć i bawić, chociaż jeszcze z nutką niepewności, bo trwa wojna. W sytuacji, kiedy strona białoruska niekoniecznie z nami współpracuje, tym bardziej festiwal ten jest wymowny - powiedział. Cel wydarzenia to przybliżenie kultury trzech sąsiadujących narodów: Polski, Ukrainy i Białorusi oraz promocja jedynego w Polsce i na świecie styku granic tych państw, który usytuowany jest na rzece.
Ruszyły zapisy na maraton kolarski Piękny Wschód Gravel-Rykowisko, który odbędzie się 23 września.
Piękno zbliża do Boga - mówi ks. dr Piotr Radzikowski, przewodniczący komisji ds. muzyki kościelnej diecezji siedleckiej, zapraszając na kolejne koncerty w ramach II Festiwalu Muzyki Kościelnej Diecezji Siedleckiej.
Ten najbliższy już 20 sierpnia w kościele pw. Przemienienia Pańskiego w Wisznicach. Będzie to drugi koncert w tej parafii - pierwszy, w którym wystąpili: Angelika Rzewuska - sopran i Mateusz Rzewuski - organy, odbył się 25 czerwca. Wybrzmiały wówczas m.in. utwory Jana Sebastiana Bacha, Franciszka Schuberta, Francesco Durante czy Gioacchino Rossiniego. - Festiwal rozpoczynamy i kończymy jesienią w czasie Dni Muzyki Kościelnej, w grudniu z koncertem gościmy u sióstr sercanek w Skórcu - wyjaśnia ks. dr P. Radzikowski.
Ten najbliższy już 20 sierpnia w kościele pw. Przemienienia Pańskiego w Wisznicach. Będzie to drugi koncert w tej parafii - pierwszy, w którym wystąpili: Angelika Rzewuska - sopran i Mateusz Rzewuski - organy, odbył się 25 czerwca. Wybrzmiały wówczas m.in. utwory Jana Sebastiana Bacha, Franciszka Schuberta, Francesco Durante czy Gioacchino Rossiniego. - Festiwal rozpoczynamy i kończymy jesienią w czasie Dni Muzyki Kościelnej, w grudniu z koncertem gościmy u sióstr sercanek w Skórcu - wyjaśnia ks. dr P. Radzikowski.
„Nadbużańskie motywy” - pod takim hasłem odbyła się siódma edycja Międzynarodowego Pleneru Malarsko-Rzeźbiarskiego.
Trwał on od 19 do 28 lipca, a organizatorem wydarzenia było Stowarzyszenie Twórców Kultury Nadbużańskiej im. Janusza Kalinowskiego. W plenerze udział wzięło 12 malarzy i rzeźbiarzy. Przyjechali m.in. z Gdańska, Chorzowa, Józefosławia w województwie mazowieckim oraz Charkowa na Ukrainie. Nie zabrakło też lokalnych artystów. Podczas pleneru powstały rzeźby i obrazy przedstawiające przyrodę i architekturę Włodawy oraz okolic. Twórcy wzięli również udział w jarmarku w Holi, obejrzeli wystawę malarstwa Stanisława Baja w Muzeum Józefa Ignacego Kraszewskiego w Romanowie oraz chętnie zwiedzali ziemię włodawską.
Trwał on od 19 do 28 lipca, a organizatorem wydarzenia było Stowarzyszenie Twórców Kultury Nadbużańskiej im. Janusza Kalinowskiego. W plenerze udział wzięło 12 malarzy i rzeźbiarzy. Przyjechali m.in. z Gdańska, Chorzowa, Józefosławia w województwie mazowieckim oraz Charkowa na Ukrainie. Nie zabrakło też lokalnych artystów. Podczas pleneru powstały rzeźby i obrazy przedstawiające przyrodę i architekturę Włodawy oraz okolic. Twórcy wzięli również udział w jarmarku w Holi, obejrzeli wystawę malarstwa Stanisława Baja w Muzeum Józefa Ignacego Kraszewskiego w Romanowie oraz chętnie zwiedzali ziemię włodawską.
O. Kajetan stał się ziarnem, które padło na zawsze w nadbużańską ziemię - mówił przeor oo. paulinów.
30 lipca w parafii pw. św. Ludwika uroczyście wmurowano kamień węgielny pod budowę pomnika o. Kajetana Młynarskiego. Podczas Mszy św. dziękczynnej za dar paulińskiego męczennika o. Marek Nowacki OSPPE, przeor klasztoru oo. paulinów i proboszcz parafii św. Ludwika, przypomniał historię zakonnika. - W 1698 r. trzech paulinów przyjechało do Włodawy realizować fundację Ludwika Pocieja - budowę kościoła. Prowincjał na Jasnej Górze o. Tobiasz Czechowicz nie poskąpił najlepszych ludzi: o. Dominika Paprockiego - superiora włodawskiego, o. Krzysztofa Lateckiego - wybitnego malarza i o. K. Młynarskiego, który stał się ziarnem, które padło na zawsze w nadbużańską ziemię Włodawy. Myślę, że wiele pokoleń pamiętało o. Kajetana.
30 lipca w parafii pw. św. Ludwika uroczyście wmurowano kamień węgielny pod budowę pomnika o. Kajetana Młynarskiego. Podczas Mszy św. dziękczynnej za dar paulińskiego męczennika o. Marek Nowacki OSPPE, przeor klasztoru oo. paulinów i proboszcz parafii św. Ludwika, przypomniał historię zakonnika. - W 1698 r. trzech paulinów przyjechało do Włodawy realizować fundację Ludwika Pocieja - budowę kościoła. Prowincjał na Jasnej Górze o. Tobiasz Czechowicz nie poskąpił najlepszych ludzi: o. Dominika Paprockiego - superiora włodawskiego, o. Krzysztofa Lateckiego - wybitnego malarza i o. K. Młynarskiego, który stał się ziarnem, które padło na zawsze w nadbużańską ziemię Włodawy. Myślę, że wiele pokoleń pamiętało o. Kajetana.
31 lipca jako pierwsza z Pieszej Pielgrzymki Podlaskiej na Jasną Górę wyruszyła grupa 14 obejmująca cztery dekanaty: włodawski, parczewski, wisznicki i hański.
- « Następne
- 1
- …
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- 34
- Poprzednie »