Opinie
Dawniej roznoszeniu śmiercionośnych wirusów czy bakterii sprzyjały uliczne rynsztoki, brak higieny, zanieczyszczone rzeki, ignorancja lub zwykła ludzka niewiedza.

Dziś strumienie brudnej wody zastąpiły cyfrowe ścieki roznoszące trujące, śmiercionośne idee praktycznie bez ograniczeń. Infekujące ludzkie dusze współczesną „czarną śmiercią”. Zabójcze i bezwzględne. Imię Roch to dziś rzadkość. Dawniej było bardzo popularne. Uwiecznił je choćby Henryk Sienkiewicz w powieści „Potop” gdzie występuje postać Rocha Kowalskiego, herbu Korab, wiernego księciu Januszowi Radziwiłłowi (i słynnej szabli, którą nazywał „panią Kowalską”).
Dziś historia stała się tworzywem, plasteliną. Ceną jej reinterpretacji ma być utrata poczucia polskiej tożsamości.

Rozmycie się narodu w bezkształtnej papce „wartości europejskich” - nowego neomarksistowskiego projektu, który chce także zagarnąć Polskę. Zapewne większość naszych czytelników wie, czym jest internetowy Kanał Zero. Można tam m.in. znaleźć znakomite wykłady prof. Andrzeja Nowaka - historyka, jednego z najwybitniejszych na świecie rusologów, doskonale znającego - jak też potrafiącego z tej racji oceniać współczesne realia i stawiać bardzo trafne diagnozy - historię imperium rosyjskiego, potem sowieckiego, a dziś drapieżnego państwa z aspiracjami neokolonialnymi pod wodzą Władimira Putina.
Kilka dni temu w ponad 80 polskich miastach przeszły demonstracje przeciwko nielegalnej migracji. W wielu miejscach burzliwe.

Padło sporo słów, także mocnych. Z drugiej strony słyszymy z ust przedstawicieli Kościoła, iż „każdy człowiek ma prawo wybrać sobie miejsce do życia”, gdzie chce i jak chce. Jak to wszystko pogodzić? Od lat młodzi, często agresywni mężczyźni szturmują wschodnią granicę Polski - nikt już dziś nie ukrywa, że chodzi o wojnę hybrydową. Od tygodni ruch obywatelski nie pozwala na bezkarne (wszystko wskazuje na to, że z „błogosławieństwem” Donalda Tuska mającego swoje długi do spłacenia wobec Niemców) przerzucanie do Polski ludzi bez dokumentów (za to z ajfonami oraz nadziejami na lepsze i lekkie życie) zza Odry.
25/2025 (1554) 2025-06-18
Historia jest nauczycielką życia. To nie tylko przysłowie, w wersji łacińskiej (historia magistra vitae) implementowane do głów początkujących miłośników tego pięknego języka. To kluczowa prawda o naszej codzienności. Dlatego kto nie zna historii, skazany jest na powtarzanie jej błędów.

Pamiętacie Państwo film pt. „Dzień świstaka”? Zgorzkniały prezenter telewizyjnej prognozy pogody Phil (Bill Murray) wyjeżdża do miasteczka Punxsutawney, żeby relacjonować coroczny Dzień Świstaka, kiedy to zwyczajowo pojawia się wróżba dotycząca rychłego (lub nie) nadejścia wiosny. Wieczorem Phil dochodzi do wniosku, że był to najgorszy dzień w jego życiu. Gdy budzi się rano, z przerażeniem stwierdza, że znów jest 2 lutego. Kolejnego dnia historia się powtarza - codzienne nasz bohater przeżywa to samo.
22/2025 (1551) 2025-05-28
Czerwiec w naszej tradycji paraliturgicznej naznaczony jest nabożeństwami do Serca Jezusowego. „Czerwcówki” nie są może tak popularne jak śpiew Litanii loretańskiej w majowe wieczory, nie ma tylu pieśni i piosenek religijnych „pachnących majem”, ale ów rys pobożności ludowej jest mocno obecny w Kościele.

Nie ma wśród nas chyba osoby, która nie widziałaby obrazu przedstawiającego Jezusa z Jego przebitym sercem. Dawniej ikonograficzną klasyką były umieszczone niedaleko siebie wyobrażenia Chrystusa z przebitym sercem i wizerunku Maryi również ukazanej z gorejącym sercem. W nowych domach to motyw rzadki. Może wstydzimy się ich? Wydają się nam naiwne i archaiczne? Niesłusznie.
21/2025 (1550) 2025-05-22
„Z pokorą i radością chcemy powiedzieć światu: spójrzcie na Chrystusa! Zbliżcie się do Niego! Przyjmijcie Jego Słowo, które oświeca i pociesza!

Posłuchajcie Jego propozycji miłości, aby stać się Jego jedyną rodziną: w jedynym Chrystusie jesteśmy jedno” - prosił Ojciec Święty podczas Mszy św. inaugurującej pontyfikat 18 maja. Czy wybór nowego papieża na czwartej sesji drugiego dnia konklawe był zaskoczeniem dla watykanistów, tysięcy ludzi zgromadzonych na Placu św. Piotra i milionów przed telewizorami? Na pewno tak. Świadczy o tym cisza, wręcz konsternacja zgromadzonych tam rzymian, pielgrzymów i turystów z całego świata, kiedy po wybrzmieniu słynnego „Annuntio vobis gaudium magnum: habemus papam!” padło imię 69-letniego amerykańskiego kardynała Roberta Francisa Prevosta jako 267 następcy św. Piotra.
19/2025 (1548) 2025-05-07
Maj to tradycyjnie czas Pierwszych Komunii św. Wyjątkowo cicho w tym roku na temat spowiedzi dzieci - w minionych latach rozpalił on żarliwą troskę wielu lewackich środowisk i postępowych teologów o los dziewięciolatków.

Mnóstwo było ubolewania nad torturami, jakich maluchy rzekomo doświadczają przy kratkach konfesjonału, o zagrożeniach ze strony spowiedników już nie wspominając. Korzystając zatem z medialnej ciszy, pochylmy się na moment nad sakramentem pokuty. To temat rzeka. Katecheza szkolna, rekolekcjoniści, misjonarze skupiają się na zagadnieniu: jak się spowiadać? Spróbujmy zmierzyć się z problemem z nieco innej strony.
17/2025 (1546) 2025-04-23
Felek miał zwykły pogrzeb - z księdzem i na cmentarzu.

A „matka, która zleciła zabicie swojego synka, w dniu pogrzebu przyniosła mu na grób baloniki, a niebo było słoneczne, jakby się otwierało dla chowanego dziecka” - czytamy w GW. Jakby nic się nie stało. Ot, morderstwo na zlecenie. Wszystko zgodne z prawem, wedle reguł nowego, wspaniałego świata. Poniższe fakty są zapewne Państwu już znane. Ale krótko przypomnijmy je. W szpitalu w Oleśnicy został zabity - zastrzykiem z chlorku potasu w serce - chłopczyk w 36 tygodniu ciąży. Kilka dni wcześniej łódzcy lekarze proponowali cesarskie cięcie w znieczuleniu ogólnym, bezpieczne dla matki i dziecka.
16/2025 (1545) 2025-04-16
„Jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara” - pisał św. Paweł (por. 1 Kor 15,14). Apostoł doskonale rozumiał wagę wydarzeń paschalnych - my mamy z nimi spory kłopot.

Zmartwychwstanie Chrystusa pokazuje, że czysta, życionośna wiara jest czymś znacznie głębszym niż „metafizyczna wrażliwość”. To Spotkanie! Zmartwychwstały nie objawiał się swoim uczniom jako idea, lotna myśl - przychodził do nich, siadał razem przy stole, jadł, śmiał się, rozmawiał.
15/2025 (1544) 2025-04-09
Za kilka dni Wielki Czwartek. „Jeśli mamy innym pomagać do nawrócenia, musimy stale je podejmować w naszym życiu” - pisał św. Jan Paweł II w Liście do kapłanów w 1979 r.

Tylko tak się możemy spotkać - w naszym nieustannym nawracaniu się, cały Kościół - kapłani, rodzice, młodzi, wszyscy. Dziś będzie o księżach. Nie, nie - nie o tych z pierwszych stron Onetu albo GW, filmu „Kler” czy produkcji braci Sekielskich. O tych prawdziwych, zwyczajnych. Na początek - z przymrużeniem oka. Nie moje, ale trafne: „Jeżeli wasz ksiądz jest dobroduszny i często się uśmiecha, uznają go za prostaka; jeśli bywa poważny i zamyślony, wtedy uważają go za wiecznie niezadowolonego i naburmuszonego.