Aktualności
21/2025 (1550) 2025-05-25
W liturgii słowa występuje pewien cichy bohater. To Jerozolima. W pierwszym czytaniu jest ona miejscem niezwykłego spotkania apostołów, które przeszło do historii pod nazwą tzw. Soboru Jerozolimskiego.
21/2025 (1550) 2025-05-24
30 maja, o 18.00, gościem cyklu „Dobre Strony” Gminnym Ośrodku Kultury w Zbuczynie będzie Karol Sieńkowski, popularyzator sztuki liczenia na japońskim liczydle - sorobanie.
21/2025 (1550) 2025-05-23
„Tacy Sami Sprawni Niepełnosprawni - Razem Możemy Więcej” - to hasło przewodnie projektu edukacyjno-społecznego, realizowanego przez Zespół Oświatowo-Wychowawczy w Białkach.
21/2025 (1550) 2025-05-22
Los zrządził, że z pokolenia współpracowników biskupa podlaskiego Beniamina Szymańskiego niepodległej Polski i wskrzeszenia diecezji podlaskiej doczekało dwóch księży, w dodatku o niebanalnych życiorysach: Józef Pruszkowski i Adolf Pleszczyński.

Obaj swoją nienaganną postawą w czasach „nocy postyczniowej” po klęsce powstania 1863 r. dawali przykład innym kapłanom, obaj pozostawili także wiele wartościowych dzieł historycznych. W momencie odtworzenia diecezji podlaskiej w końcu 1918 r. byli żywym symbolem - łącznikiem między starą i nową diecezją. Obaj też zmarli na początku 1925 r., prawie jeden po drugim. Dzisiaj o ks. J. Pruszkowskim.
21/2025 (1550) 2025-05-22
W spotkaniu 33 kolejki Betclic 1 Ligi Pogoń Siedlce podzieliła się punktami z Kotwicą Kołobrzeg po remisie 1:1.

Mecz był pełen emocji, walki i dramaturgii, która może mieć kluczowe znaczenie w kontekście układu dolnej części tabeli. Już od pierwszych minut widać było stawkę, o jaką toczy się gra. Nerwowość, niedokładność i napięcie towarzyszyły obu zespołom. Kotwica kilka razy zagroziła bramce Jakuba Lemanowicza, jednak to Pogoń mogła jako pierwsza objąć prowadzenie. Damian Szuprytowski nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji, strzelając prosto w Marka Kozioła.
21/2025 (1550) 2025-05-22
Podlasie znów bez punktów. Porażka w Połańcu i coraz trudniejsza sytuacja w tabeli.

Początek meczu w Połańcu należał do Podlasia Biała Podlaska, które sprawiało wrażenie drużyny lepiej zorganizowanej i aktywniejszej. Niestety, przewaga optyczna nie przełożyła się na realne zagrożenie pod bramką gospodarzy. Pierwszą groźną akcję stworzyli Czarni - strzał Maksyma Kuczerenki odbił się od jednego z bialskich obrońców i o centymetry minął słupek bramki Rafała Misztala. Jeszcze przed przerwą Podlasie dwukrotnie zagroziło bramce Czarnych, ale bez efektu bramkowego.