27 lutego w sanktuarium Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w
Radzyniu Podlaskim odbył się VI Kongres Różańcowy Diecezji
Siedleckiej. Spotkanie zorganizowano pod hasłem „Św. Józef - wzór
cnót i patron na trudne czasy”.
Pierwszym punktem kongresu była konferencja wygłoszona przez o. Bogusława Jaworskiego ze Zgromadzenia Misjonarzy Świętej Rodziny. Zakonnik tłumaczył, na czym polega fenomen św. Józefa. Podkreślał, że o tym wielkim patronie nie można mówić inaczej, niż w kontekście Świętej Rodziny. - Józef odsłania się nam jako obrońca ludzkiego życia. Gdyby wystawił Maryję na publiczne zhańbienie i śmierć, to równocześnie wystawiłby na śmierć życie, które się w Niej poczęło, a to życie nie było przecież niczemu winne. Nie można obwiniać dziecka o to, że poczęło się pod sercem matki! Bóg znał serce Józefa i wiedział, że on tak zrobi. Dziś Opiekun Jezusa i Matki Bożej, patrząc na naszą rzeczywistość, powiedziałby: „Ludzie, opamiętajcie się! W większości krajów świata doprowadziliście do tego, że najbardziej przerażającym miejscem dla maleńkiego dziecka jest łono jego własnej matki”. W wielu krajach nienarodzone dzieci nie mają bowiem już żadnych praw - głosił o. Bogusław.
Pierwszym punktem kongresu była konferencja wygłoszona przez o. Bogusława Jaworskiego ze Zgromadzenia Misjonarzy Świętej Rodziny. Zakonnik tłumaczył, na czym polega fenomen św. Józefa. Podkreślał, że o tym wielkim patronie nie można mówić inaczej, niż w kontekście Świętej Rodziny. - Józef odsłania się nam jako obrońca ludzkiego życia. Gdyby wystawił Maryję na publiczne zhańbienie i śmierć, to równocześnie wystawiłby na śmierć życie, które się w Niej poczęło, a to życie nie było przecież niczemu winne. Nie można obwiniać dziecka o to, że poczęło się pod sercem matki! Bóg znał serce Józefa i wiedział, że on tak zrobi. Dziś Opiekun Jezusa i Matki Bożej, patrząc na naszą rzeczywistość, powiedziałby: „Ludzie, opamiętajcie się! W większości krajów świata doprowadziliście do tego, że najbardziej przerażającym miejscem dla maleńkiego dziecka jest łono jego własnej matki”. W wielu krajach nienarodzone dzieci nie mają bowiem już żadnych praw - głosił o. Bogusław.