...w życiu, śmierci, w każdy czas - proszą, zawierzając świętemu
patronowi codzienne cierpienia i troski. O sile wstawiennictwa św.
Józefa świadczy liczba pielgrzymów uczestniczących każdego roku w
nowennowych uroczystościach.
Wiernych gromadzi pewność, że św. Józef nie zawodzi. „Pomnij, o najczystszy Oblubieńcze Maryi, o mój najmilszy Opiekunie...” - modlą się. Przybywają, by prosić, ale też dziękować, a przy tym pooddychać atmosferą miejsca, gdzie - w co szczerze wierzą - niebo szczodrze obdarza łaskami. Dla mieszkańców Szpaków marzec - już od dziesięcioleci - to czas nowenny. Dzięki radiowej transmisji uroczystości, ale też świadectwom ludzi ufnie powierzających się Bożej pieczy, wieść o skuteczności dziewięciodniowego szturmowania nieba za przyczyną patrona parafii zatacza coraz szersze kręgi. Przyjeżdżają wierni z sąsiednich parafii, jak również z odległych miejscowości - indywidualnie i w grupach zorganizowanych - motywowani wiarą, że przecież - jak głoszą słowa modlitwy - nigdy nie słyszano, aby ktokolwiek wzywający opieki św. Józefa i jego pomocy błagający pozostał bez pociechy... „Idźcie do Józefa” - wskazując na szyld widniejący nad drzwiami kościoła w Szpakach, proboszcz parafii ks. Sławomir Harasimiuk zauważa, że św. Józef to skuteczny patron na czasy, jakie obecnie przeżywamy. - Jak w suplikacji śpiewamy: „od powietrza, głodu, ognia i wojny, wybaw nas Panie!”, tak do św. Józefa wołamy: „ratuj nas w życiu, w śmierci, w każdy czas”. On nam dopomoże! - podkreśla, zachęcając do obecności i modlitewnej łączności w dniach nowenny.
Wiernych gromadzi pewność, że św. Józef nie zawodzi. „Pomnij, o najczystszy Oblubieńcze Maryi, o mój najmilszy Opiekunie...” - modlą się. Przybywają, by prosić, ale też dziękować, a przy tym pooddychać atmosferą miejsca, gdzie - w co szczerze wierzą - niebo szczodrze obdarza łaskami. Dla mieszkańców Szpaków marzec - już od dziesięcioleci - to czas nowenny. Dzięki radiowej transmisji uroczystości, ale też świadectwom ludzi ufnie powierzających się Bożej pieczy, wieść o skuteczności dziewięciodniowego szturmowania nieba za przyczyną patrona parafii zatacza coraz szersze kręgi. Przyjeżdżają wierni z sąsiednich parafii, jak również z odległych miejscowości - indywidualnie i w grupach zorganizowanych - motywowani wiarą, że przecież - jak głoszą słowa modlitwy - nigdy nie słyszano, aby ktokolwiek wzywający opieki św. Józefa i jego pomocy błagający pozostał bez pociechy... „Idźcie do Józefa” - wskazując na szyld widniejący nad drzwiami kościoła w Szpakach, proboszcz parafii ks. Sławomir Harasimiuk zauważa, że św. Józef to skuteczny patron na czasy, jakie obecnie przeżywamy. - Jak w suplikacji śpiewamy: „od powietrza, głodu, ognia i wojny, wybaw nas Panie!”, tak do św. Józefa wołamy: „ratuj nas w życiu, w śmierci, w każdy czas”. On nam dopomoże! - podkreśla, zachęcając do obecności i modlitewnej łączności w dniach nowenny.