Historia
41/2014 (1006) 2014-10-08
Nocą, 28 stycznia 1864 r., aresztowano w klasztorze w Woli Gułowskiej ojca Fortunata Jajkę i o. Anastazego Jadachowskiego, naczelnika powstańczego Baranowa. U ojca Jajki znaleziono w celi pismo, że zobowiązuje się on przechowywać broń oddziału Lenieckiego i Mareckiego.

W wyniku szczegółowej rewizji odkryto cały furgon broni. Poprowadzono aresztantów przez Drążgów, gdzie 29 stycznia konwojujący ich oddział wojska dokonał rewizji u tamtejszego wikarego 39-letniego Konstantego Byszewskiego.
40/2014 (1005) 2014-10-01
W niedzielę, 28 września, w kościele św. Anny w Rogowie biskup drohiczyński Tadeusz Pikus odprawił Mszę św. w intencji osób wywiezionych 9 czerwca 1943 r. do Karnego Obozu Pracy w Treblince. Modlił się o łaskę życia wiecznego dla zmarłych i Boże błogosławieństwo dla żyjących.

Niemcy podczas przeprowadzonej 9 czerwca 1943 r. obławy aresztowali 88 osób, wśród których byli zarówno rodowici mieszkańcy Rogowa, jak i osoby czasowo przebywające na terenie wsi. Wśród aresztowanych znalazło się również siedem kobiet. W obozie zostało zamordowanych 12 osób. Pozostali po kilku miesiącach zostali zwolnieni.
40/2014 (1005) 2014-10-01
Gdy w innych rejonach powstanie już wygasało, na wschód od Łukowa młodzi i starsi jeszcze szykowali się do walki. Okazywano wielką solidarność z walczącymi.

Konstanty Borowski, który 25 stycznia 1864 r. wymknął się z obławy w Mikłusach, wspominał: Po wyjechaniu partyzantów z Zaolszynia tamtejszy mieszkaniec, szlachcic, wprowadził mnie zmokłego, skrwawionego, zziębniętego do szpiku kości do ciepłego mieszkania, dał mi starą siwą sukmanę, czapkę rogatywkę i buty, ale strasznie ciasne, napiłem się naprędce gorącego mleka i zaraz przewodnik poprowadził mnie do sąsiedniej wsi.
39/2014 (1004) 2014-09-24
Uczmy się patriotyzmu, pamiętajmy o historii i przekazujmy ją młodzieży, bo to od niej zależy przyszłość Polski - apelował prezydent Siedlec Wojciech Kudelski 17 września, podczas obchodów 75 rocznicy napaści Armii Czerwonej na Polskę, które połączono z odsłonięciem tablicy ku czci por. Stefana Kosobudzkiego, żołnierza Narodowych Sił Zbrojnych, zamordowanego w 1944 r. przez funkcjonariuszy siedleckiego Urzędu Bezpieczeństwa.

Uroczystości zainaugurowała o 18.00 Msza św. w kościele Ducha Świętego. W Eucharystii, której przewodniczył bp Kazimierz Gurda, wzięły udział władze samorządowe Siedlec, powiatu, delegacje szkół, wojska, żołnierzy ZNSZ, instytucji i organizacji kombatanckich. Nie zabrakło też przedstawicieli parlamentu, m.in. posła PiS Krzysztofa Tchórzewskiego, rodziny por. Kosobudzkiego i mieszkańców.
39/2014 (1004) 2014-09-24
20 stycznia 1864 r., pod presją władz carskich, Żydzi z Łukowa wystąpili do cara z adresem wiernopoddańczym, w którym oświadczyli, iż nie brali udziału w powstaniu. Prosili również, by cesarz łaskawie wybaczył im opóźnienie w złożeniu adresu, podpisanego w konsekwencji przez 250 osób. Dzień później w Drelowie za dostarczenie kożuszków do „bandy” został aresztowany 44-letni Grzegorz Kowalski, mąż i ojciec siedmiorga dzieci [pradziadek znanego historyka Mariana Kowalskiego - J.G.].

22 stycznia Rząd Narodowy wydał manifest w rocznicę nocy styczniowej. Romuald Traugutt pisał m.in.: „Obywatele! Z dniem dzisiejszym kończy się rok pierwszy naszego powstania… Wróg nazwał nas buntownikami, bandytami. Sprzymierzeńcy Moskwy okrzyczeli nas komunistami, kiedy RN ogłosił uwłaszczenie kmieci. Jedni teologowie przypisywali nam ateizm, drudzy ultramontanizm, kiedy RN uchwalił równouprawnienie wyznań… Ani stryczek, ani stepy Sybiru nie powstrzymają dzieła w imię Boże rozpoczętego, którego hasłem: «Wolność, Równość, Niepodległość»”.
38/2014 (1003) 2014-09-17
Przez lata propaganda komunistyczna zniekształcała obraz kampanii wrześniowej. Z tego powodu jeszcze dzisiaj w świadomości społecznej radzieckie działania wojenne są mniej znane od tych, które prowadziła armia niemiecka. W 1939 r. Polska poniosła klęskę w starciu z dwoma potężnymi sąsiadami, a nie z jednym, jak przedstawiano.

Zbliżenie niemiecko-radzieckie na krótko przed wybuchem II wojny światowej nie było niczym nowym. Oba państwa już wcześniej podejmowały wspólne działania w celu obalenia porządku wersalskiego. W okresie międzywojennym współpraca niemiecko-radziecka zawsze wymierzona była w państwo polskie i zagrażała jego istnieniu.
38/2014 (1003) 2014-09-17
Dopiero 14 stycznia referent rosyjski Pawliszczew zamieścił wzmiankę, że 5 stycznia 1864 r. powieszono w Siedlcach ruskiego poddanego Rudolfa Freitaga. Był to zarządca w dobrach Rawicza w Grochowie, który przedtem brał udział w bitwie pod Węgrowem, był aresztowany, a po pobycie w Cytadeli ponownie dowodził oddziałem partyzanckim.

Uwadze Pawliszczewa uszła jednak wiadomość, że wojska rosyjskie z garnizonu węgrowskiego odkryły 9 stycznia w dawnej gorzelni koło lasów sterdyńskich skład broni powstańczej. Zabrano wtedy 130 karabinów, dziewięć pistoletów, 17 pałaszy i beczkę prochu.
37/2014 (1002) 2014-09-11
Budowa kościoła została zakończona po ośmiu latach. 20 maja 1919 r. Parczew wizytował po raz pierwszy bp Henryk Przeździecki, ordynariusz reaktywowanej po 51 latach diecezji janowskiej. Biskup uroczyście konsekrował nową świątynię pw. św. Jana Chrzciciela.

Kościół w stanie surowym stanął po siedmiu latach; posiadał zadaszenie, brakowało jednak drzwi, okien, posadzek, ołtarza, organów. Ks. Stanisław Wierzejski tak bardzo zaangażował się w budowę świątyni, tyle serca w nią włożył, że… 1 lipca 1912 r. odmówiło ono pracy. Ofiarnego proboszcza pochowano na cmentarzu nieopodal wznoszonego kościoła.
37/2014 (1002) 2014-09-11
Pogrzeb poległych powstańców odbył się w Uścimowie 7 stycznia 1864 r. Kilku rannych partyzantów udało się ukryć w pobliskich dworach. Referent rosyjski Pawliszczew, nie kryjąc satysfakcji, odnotował w zapiskach, iż powstanie polskie chyli się ku upadkowi.

Jako przyczynę wskazywał demoralizację powstańców, a przecież wiadomo, że władze carskie bezlitośnie miażdżyły tę irredentę. 8 stycznia - na mocy wyroków sądów polowych - powieszono w Radzyniu zarówno podrzędnego „urzędnika rewolucyjnego” Radzikowskiego, jak i żandarma powstańczego Dudzińskiego. Z kolei 9 stycznia w Siedlcach spędzono ludzi celem oglądania egzekucji powstańca Domażyckiego.
36/2014 (1001) 2014-09-03
Rok 2014 to czas niezwykłych jubileuszy w parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Parczewie - ważnych zarówno dla lokalnej społeczności, jak i Kościoła polskiego czy europejskiego.

Minęło właśnie 100 lat od chwili, gdy po raz pierwszy zabrzmiało „Te Deum” w nowej, murowanej, neogotyckiej świątyni, stanowiącej do dziś nie tylko chlubę, ale i ozdobę miasta. W bieżącym roku przypada również 450-lecie przyjęcia przez króla Zygmunta Augusta uchwał Soboru Trydenckiego na sejmie koronnym właśnie w Parczewie, wydarzenia zapisanego w annałach Kościoła powszechnego. Każdy jubileusz jest okazją do spojrzenia wstecz, historycznych wspomnień i współczesnych refleksji.