Z późniejszych relacji wiadomo, że w czasie bitwy mieszkańcy Lubartowa słysząc bój, modlili się w wielkiej trwodze. W mieście biły wszystkie dzwony. Po jakimś czasie przybył konny goniec z wieścią, że powstańcy wycofują się w innym kierunku i nie będzie walki o miasto.
Historia
Obecne wydarzenia na Ukrainie skłaniają nie tylko do tego, aby przypomnieć okoliczności, w jakich doszło do podboju tego kraju przez Rosję, ale każą pamiętać również o konsekwencjach wyborów politycznych sprzed ponad trzystu lat.
Pod datą 14 maja 1863 r. rosyjski referent Pawliszczew zapisał: „Zgodnie z rozporządzeniem Centralnego Komitetu zobowiązującym m.in. burmistrzów i wójtów do stawienia się 17 maja w szeregi buntowników, ludzie wszystkich stanów, oprócz chłopów z guberni lubelskiej, uchodzą do Galicji, do formujących się tam band…
We wspomnienie św. Barbary swoje święto obchodzą górnicy. Może warto przy okazji przypomnieć o dramatycznych losach żołnierzy górników karanych przez władze komunistyczne za pochodzenie, działalność patriotyczną, postawę religijną. Wśród nich był pochodzący z Radzynia Podlaskiego - nieżyjący już - Janusz Duk.
9 maja 1863 r. wysłano z więzienia w Białymstoku na Sybir dwóch wcześniej aresztowanych: prof. gimnazjum Grawerta i sekretarza marszałkowskiej kancelarii Dłużniewskiego. 10 maja ukryci w mokradłach pod Węgrowem powstańcy z partii Lutyńskiego upozorowali ucieczkę, wciągając w bagno Kozaków.
Trudno opisać tę krótką, ale przejmującą melodię - można by rzec hejnał - wygrywaną na ligawce. Jej donośny dźwięk zapowiadał narodzenie Pana Jezusa i przypominał o potrzebie przygotowania się do tego wydarzenia.
4 maja Krysiński i Czarnecki podjęli decyzję, aby zmusić garnizon w Międzyrzecu Podlaskim do opuszczenia miejscowego szpitala, w którym żołnierze carscy urządzili sobie koszary. Ludność miasta była pokrzywdzona, gdyż nie mogła korzystać z tej instytucji.
Cmentarz przy obecnej ul. Włoskiej był ostatnią stacją dla wielu żołnierzy, którzy trafili do Białej Podlaskiej. Przed śmiercią przeszli prawdziwą gehennę. Do naszych czasów zachowały się jedynie skrawki wspomnień.
1 maja 1863 r. młody, zaledwie 19-letni Ludwik Lutyński ze swoim stuosobowym oddziałem powstańczym stoczył potyczkę w lasach za wsią Sołdany k. Kosowa z kolumną wojska rosyjskiego dowodzoną przez mjr. Antuszewicza.
Rawicz i inni... W 150 rocznicę stracenia powstańczego naczelnika województwa podlaskiego Władysława Rawicza - pod takim tytułem 21 listopada w siedleckim Archiwum Państwowym odbędzie się wystawa i konferencja naukowa.
- « Następne
- 1
- …
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- …
- 151
- Poprzednie »