Pod koniec maja 1831 r. władze powstańcze szerzej zajęły się sprawami ludzi oskarżonych o zbrodnię stanu, czyli szpiegów.
Historia
23 maja 1831 r. płk Miller z grupy gen. Umińskiego zajął w Sokołowie Podlaskim część taboru Dybicza, wziął kilkuset jeńców i dużą ilość zaopatrzenia, ale musiał zatrzymać się pod Krzemieniem, mocno bronionym przez piechotę i artylerię nieprzyjaciela (n-pla).
20 maja armia główna Dybicza w sile około 35 tys. żołnierzy wyruszyła trzema kolumnami przez Węgrów, Sokołów i Rogów do Grannego. Nad Kostrzyniem pozostała jedynie grupa Pahlena II w sile ok. 13 tys. żołnierzy.
Po wizycie w Jędrzejowie Lelewel „postawił na nogi cały rząd”. Ten wystosował do Wodza Naczelnego (WN) obszerny memoriał, w którym ostrzegał go, że jeśli dalej będzie trwał w bezczynności, wówczas na niego spadnie cała odpowiedzialność za dalszy bieg wydarzeń.
Jędrzejów, niezbyt znana wieś położona 6 km od Kałuszyna, stała się w pierwszej dekadzie maja 1831 r. miejscem ważnych decyzji wojskowych, punktem docelowym wielu kurierów i osobistości politycznych.
Koniec kwietnia 1831 r. nie przyniósł zdecydowanych rozstrzygnięć i ważniejszych zmian na froncie na pograniczu mazowiecko-podlaskim.
Po zainstalowaniu się w Siedlcach feldmarszałek Dybicz podjął intensywne działania wywiadowcze. Okazało się później, że największe usługi świadczyli mu przedstawiciele innych narodowości.
Na 18 kwietnia 1831 r. marszałek Sejmu wezwał do Warszawy wszystkich posłów w celu zebrania się tzw. wielkiego kompletu sejmowego.
Z 12 kwietnia 1831 r. pochodzą pierwsze doniesienia o pojawieniu się cholery w wojsku polskim. Sztabslekarz Pieniecki pisał z Kuflewa do gen. Milberga, że zauważono ją najpierw w szeregach 5 pp. Wódz Naczelny gen. Skrzynecki podejrzewał, że siedlisko tej choroby znajduje się w zajętych przez Rosjan Siedlcach, gdyż od zbiegów dowiedziano się o przepełnionych w tym mieście lazaretach i panujących w nich zaraźliwych chorobach.
13 kwietnia 1831 r. gen. Umiński nakazał wzmocnienie szańca przedmostowego w Liwie, czego nie zdążył wykonać jego poprzednik Andrychiewicz. Pracami kierował mjr Breza. W budowie pomagali okoliczni chłopi „klęskami wojny tak wycieńczeni i biedni - odnotował Józef Patelski - iż nędzą ich ujęci za serce zrobiliśmy miedzy sobą składkę i im dość znaczną kwotę pieniężną ofiarowaliśmy.
- « Następne
- 1
- …
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- …
- 146
- Poprzednie »