Historia
12/2020 (1286) 2020-03-18
Po raz drugi odbędzie się Ogólnopolski Przegląd Piosenki Poświęcony Żołnierzom Niezłomnym. Organizatorami wydarzenia są: Fundacja Gazety Podlaskiej im. Tadeusza Kłopotowskiego w Siedlcach, Sokołowski Ośrodek Kultury oraz Instytut Pamięci Narodowej oddział w Lublinie.

- Kiedy przed rokiem Tomasz Olko, prezes Fundacji Gazety Podlaskiej, zgłosił się do nas z pomysłem zorganizowania Ogólnopolskiego Przeglądu Piosenki Poświęconego Żołnierzom Niezłomnym, od razu podchwyciliśmy temat - mówi Marcin Celiński, dyrektor Sokołowskiego Ośrodka Kultury. - Już wcześniej w naszym ośrodku odbywały się koncerty czy konferencje poświęcone żołnierzom powojennego podziemia niepodległościowego. Mamy świetne warunki, aby taki festiwal odbywał się właśnie u nas. I tak już po raz drugi będziemy jego organizatorami - dodaje M. Celiński. Celem imprezy jest m.in. uczczenie pamięci żołnierzy niezłomnych i przywrócenie zapomnianych polskich pieśni patriotycznych.
11/2020 (1285) 2020-03-11
29 lutego z inicjatywy Józefa Stanickiego - organizatora m.in. Ogólnopolskiego Zjazdu Dzieci Żołnierzy Wyklętych w Bychawie - kilkanaście osób uczestniczyło w upamiętnieniu miejsc na Lubelszczyźnie związanych z niezłomnymi.

W Rajdzie Szlakiem Bohaterów Lubelszczyzny wzięli udział m.in. uczestnicy Rajdu Katyńskiego, członkowie Grupy Rekonstrukcyjno- Historycznej im. płk Tadeusza Zieleniewskiego z Bychawy oraz patrioci Lubelszczyzny. Na szlaku obecny był także ks. Stanisław Góra z diecezji lubelskiej. Wystawienie warty, salwa honorowa, złożenie wieńców i modlitwa za zmarłych - tak wyglądał każdy przystanek na szlaku. Miejscem, gdzie oddano hołd niezłomnemu, był Majdan Kozic Górnych - miejsce śmierci Józefa Franczaka ps. Lalek, uznawanego za ostatniego członka i partyzanta polskiego podziemia niepodległościowego. Znicze zapalono także przy symbolicznym pomniku w Piaskach, przy grobie Franczaka. Franczak urodził się w 1918 r. Po agresji ZSRR na Polskę oddział, w którym walczył, został rozbity, a Franczak dostał się do niewoli, z której po kilku dniach zbiegł. Wrócił na Lubelszczyznę, gdzie zaangażował się w działalność konspiracyjną. Został dowódcą plutonu w III Rejonie Obwodu Lublin - Powiat ZWZ-AK.
11/2020 (1285) 2020-03-11
Mija 80 lat od zakończenia wojny zimowej, którą porównać możemy do starcia Dawida z Goliatem. Niewielka Finlandia w obronie swojej niepodległości stanęła do walki przeciwko sowieckiemu olbrzymowi. Odwaga i poświęcenie fińskich żołnierzy pozwoliło zatrzymać Armię Czerwoną.

Finowie obronili swoją niepodległość za cenę strat terytorialnych. Nie byłoby to jednak możliwe bez podjęcia walki ze znacznie liczniejszym i lepiej uzbrojonym sąsiadem. Wojna zimowa rozgorzała zaledwie kilka tygodni po zakończeniu kampanii wrześniowej. W okresie międzywojennym Polska była ważnym elementem bezpieczeństwa wzajemnego w regionie. Rozbiór jej pogłębił proces zmian terytorialnych w naszej części Europy, zapoczątkowany przez anszlus Austrii. Sojusz niemiecko-sowiecki umożliwił Stalinowi rozpoczęcie ekspansji w celu przyłączenia terenów, które przed I wojną światową wchodziły w skład Imperium Rosyjskiego. Wojna zimowa trwał 105 dni. Rozpoczęła się 30 listopada 1939 r., a zakończyła 13 marca 1940 r. W jej trakcje „najbardziej w oczy - jak wspominał marszałek Mannerheim - rzucała się dysproporcja między ogromnym wysiłkiem włożonym przez Rosjan a niewielkim rezultatem”, jaki osiągnęli.
10/2020 (1284) 2020-03-04
Pamięć o misjach jest nadzieją Kościoła. Kapłani, którzy niosą Ewangelię na krańce świata, powinni czuć naszą modlitewną wdzięczność, miłość i troskę - mówi ks. Kazimierz Jóźwik, diecezjalny referent ds. misyjnych.

W Wielkim Poście już po raz siódmy organizowana jest akcja modlitewnej adopcji misjonarza. - W 100 krajach na wszystkich kontynentach pracuje ponad 2 tys. polskich misjonarzy i misjonarek. Z diecezji siedleckiej na misjach przebywa obecnie 18 kapłanów i jedna misjonarka świecka - wyjaśnia ks. K. Jóźwik. I zachęca diecezjan do modlitwy w intencji misji: - Sami misjonarze przyznają, iż nasza modlitwa ich niesie, że kiedy po ludzku brakuje im sił, świadomość modlitewnej pamięci jest dla nich wezwaniem, by nie poddawali się w działaniu na Bożą chwałę. Każda forma modlitwy jest ważna. - Może to być dziesiątek Różańca albo Koronka do Bożego Miłosierdzia czy ofiarowana w intencji konkretnego misjonarza Droga krzyżowa albo przyjęta Komunia św. Szczególną zachętę o wsparcie misji kierujemy do ludzi chorych. Ofiarowując Bogu swoje cierpienie, stają się oni pomocnikami misjonarzy - tłumaczy ks. K. Jóźwik.
10/2020 (1284) 2020-03-04
8 marca, w II niedzielę Wielkiego Postu, Kościół w Polsce obchodzi Dzień Modlitwy, Postu i Solidarności z Misjonarzami. W tym roku przyświeca mu hasło: „Eucharystia i misje”.

Tradycyjnie już ofiary do puszek składane w tym dniu są przeznaczone na wsparcie dzieł ewangelizacyjnych, edukacyjnych, medycznych i charytatywnych prowadzonych na misjach. Tegoroczne hasło ma przypomnieć, że to Eucharystia umacnia nas w jedności z Chrystusem, buduje Kościół i jest źródłem misji. „Niezależnie, czy jest sprawowana we wspaniałych świątyniach w Europie, czy też skromnych i ubogich kościołach i kaplicach w Afryce, Ameryce Łacińskiej, Azji i Oceanii, jednoczy wierzących i pobudza do dzielenia się wiarą. Eucharystia kończy się zachętą, byśmy z Chrystusem szli do bliźnich, dalekich lub bliskich. Przypomina, że jesteśmy posłani z Ewangelią do świata, który jeszcze jej nie poznał. Jest wezwaniem do dawania świadectwa wierze i miłości oraz do zdobywania serc dla Boga. Ci, którzy są uczniami Chrystusa i gromadzą się we wspólnocie modlitwy i Ofiary Eucharystycznej, stają się zarazem misjonarzami. Nikt nie może zatrzymać radości ze zbawienia wyłącznie dla siebie!” - napisał w Komunikacie bp Jerzy Mazur SVD, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji.
9/2020 (1283) 2020-02-26
Jedynie różaniec, co dała mi kochana mama, to pozwolili, żebym go miał. Dali mi przez ręce siostry zakonnej i to był najwspanialszy prezent od mojej mamy - on mi pomagał przetrwać piekło na tej ziemi - zapisał we wspomnieniach Aleksander Karolczuk „Burza” (1920-2014) wywodzący się ze wsi Tonkiele, przesłuchiwany, sądzony, a następnie więziony w Siedlcach w latach 1945-47.

- 1 i 2 marca to dwie daty, które w moim sercu zajmują ważne miejsce. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych przypomina o moim śp. tacie, 2 marca przypadają imieniny mamy. Przeżyli razem 67 lat. I odeszli razem, mama miesiąc po tacie - mówi Urszula, najstarsza z siedmiorga dzieci Heleny i Aleksandra Karolczuków. Wśród wspomnień z dzieciństwa, które przypadło na lat 50 ubiegłego wieku, najwyraźniejsze są te związane z codzienną ciężką pracą. - Rodzice zaczynali wspólne życie od hektara pola i jednej krowy. Mieszkali w małym drewnianym domku. Byli niesłychanie pracowici i zmyślni. Tata zasadził drzew owocowych, żeby dzieci miały co jeść. Trzymał pszczoły. Żeby nas wykarmić, mama dwoiła się i troiła - biedowaliśmy jak wszyscy, a w każdym domu na wsi była gromadka dzieci - wspomina pani Urszula. - To były okrutne czasy - dodaje. I przywołuje kolejne obrazy, związane z ciągłymi przeszukaniami w ich domu. - Wpadali w kilku, bywało że nad ranem, i plądrowali wszystko. Mama kazała nam szybko uciekać z domu i iść do którejś ciotki. Ciągle nakładali na nas kary. Jednej wiosny Bug zalał nasze pole.
9/2020 (1283) 2020-02-26
Sobory to zgromadzenia ogólne kardynałów, biskupów, patriarchów, teologów i innych ważnych osobistości pod przewodnictwem papieża, w celu omówienia aktualnych kwestii w życiu Kościoła. Owocami obrad Ojców Soborowych były dokumenty wydane w formie konstytucji, dekretów czy deklaracji, określające naukę Kościoła w sprawach doktrynalnych i dyscyplinarnych.

W pierwszym tysiącleciu chrześcijaństwa było osiem Soborów powszechnych, odbyły się one we wschodniej części cesarstwa rzymskiego, w Konstantynopolu lub w jego okolicy. Wówczas Kościół był jeden, powszechny, niepodzielony, zjednoczony wokół papieża. Ich inicjatorem był cesarz rzymski, który od V w. przebywał w Konstantynopolu. Do zwołania Soborów przyczyniły się spory teologiczne dotyczące głównych prawd wiary i herezje głoszone przez innowierców w starożytnym Kościele. W 1054 r. nastąpił rozłam w wyniku którego Kościół został podzielony na rzymskokatolicki i grekokatolicki. Głową Kościoła katolickiego pozostał papież rezydujący w Rzymie, zaś zwierzchnikiem kościoła prawosławnego patriarcha Konstantynopola. Od 870 r. nie było w Kościele Soboru powszechnego, papieże, aby reformować Kościół i wprowadzać w życie program odnowy posługiwali się synodami, zapraszali do Rzymu na obrady biskupów i wykształconych teologów. Synody w XI w. dały początek soborom ekumenicznym.
8/2020 (1282) 2020-02-20
80 rocznica utworzenia obozu koncentracyjnego Auschwitz i 75 rocznica jego wyzwolenia jest okazją do przypomnienia kilku więźniów, w tym pochodzących z ziemi kąkolewnickiej.

W założeniu władz niemieckich w obozie koncentracyjnym miało przebywać początkowo do 10 tys. polskich więźniów politycznych. Na taką liczbę wskazuje we wspomnieniach komendant obozu Rudolf Höss. Pierwszy masowy transport przybył do Auschwitz 14 czerwca 1940 r. i ten dzień uważany jest za początek funkcjonowania „fabryki śmierci”. Na skutek rozbudowy Auschwitz, w 1941 r. powstał obóz Birkenau (Brzezinka) przeznaczony dla jeńców radzieckich, w którym przetrzymywano ostatecznie więźniów różnych narodowości. To tutaj funkcjonował jeden z ośrodków, w którym dokonywano masowej zagłady ludności żydowskie i romskiej. Obóz w Birkenau pierwotnie miał pomieścić 100 tys. więźniów. Wiosną 1940 r. wojska niemieckie odnosiły sukcesy na froncie zachodnim, co pozwoliło im na odwrócenie uwagi światowej opinii publicznej od tego, co działo się na ziemiach polskich. Od początku wojny rozwijała się współpraca pomiędzy NKWD i Gestapo, której celem było zwalczanie polskiego państwa podziemnego.
8/2020 (1282) 2020-02-20
Parafialne Muzeum Ziemi Trojanowskiej w Korytnicy będzie gościło uczestników eliminacji powiatowych IV Ogólnopolskiego Festiwalu Pieśni Legionowej. - To dla nas wyzwanie, ale też niesamowite wyróżnienie - mówi o wydarzeniu zaplanowanym na 22 marca Beata Różowicz-Bociankiewicz, kustosz placówki.

Polskie pieśni patriotyczne, a w szczególności legionowe, określa mianem muzycznej kanwy kształtującej nasze dziedzictwo kulturowe i tożsamość narodową. - Mimo iż większość pieśni przez lata ulegała modyfikacji, na co wpływ niewątpliwie miały zmienne losy legionów, do dziś pozostają one symbolem naszej historii i tradycji; symbolem polskiej drogi do niepodległości - zauważa B. Różowicz. Pomysłodawcą i inicjatorem Ogólnopolskiego Festiwalu Pieśni Legionowej jest Wojciech Bardowski - znany baryton, założyciel Fundacji „Kultura z pasją”, a przy tym laureat wielu nagród, m.in.: Złotego Liścia Retro - za upowszechnianie w swojej twórczości artystycznej dorobku kultury XX-lecia międzywojennego czy medalu „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. W 2019 r. - za zapoczątkowaną dwa lata wcześniej organizację OFPL - W. Bardowski otrzymał Medal „Pro Masovia”.
7/2020 (1281) 2020-02-12
Mam nadzieję, że ten album zapoczątkuje serię wydawnictw ze zdjęciami dawnego Garwolina - mówi Robert Stanaszek. Z rodzinnego archiwum zdjęć i szklanych negatywów, które udostępnił cztery lata temu twórcom portalu Garwolin.org, znalazły się w nim trzy fotografie.

Leciwe drewniane pudełko, w którym od kilkudziesięciu lat spoczywają szklane negatywy, każdy w oddzielnej kopercie, to spuścizna po pradziadku i dziadku R. Stanaszka - Sebastianie i Stanisławie Szabo. - I ja, i moje rodzeństwo od najmłodszych lat wiedzieliśmy, że wraz ze zdjęciami są najcenniejszą z rodzinnych pamiątek i obchodzić się z nimi trzeba jak z relikwią - przyznaje pan Robert. Kiedy Sebastian Jędrych i Krzysztof Kot, twórcy portalu Garwolin.org, gromadzący m.in. fotografie i dokumenty o dawnym Garwolinie, wyrazili nimi zainteresowanie, nie miał cienia wątpliwości, że skoro wartość dokumentacyjną stanowią dla rodziny, warto podzielić się nimi z innymi. Dokładnie 13 maja 2016 r. pokazał im zawartość podłużnej skrzynki. - Przegadaliśmy kilka godzin. Chłopcy pokazali, co ze starym zdjęciem potrafi zrobić ich sprzęt do skanowania. Nie dowierzałem swoim oczom. Tak zawiązała się współpraca. I trwa do dzisiaj - opowiada R. Stanaszek.