Komentarze
36/2015 (1053) 2015-09-02
1 września w Polsce rozegrał się wręcz antyczny dramat. Jak się potem dowiadywaliśmy z licznych przekazów medialnych, tragedia ta miała miejsce na Westerplatte, miejscu początku II wojny światowej.

Miejscu wręcz symbolicznym. Zapewne to, co się wydarzyło, będzie miało niesłychane konsekwencje na polu krajowym i międzynarodowym, a może i ogólnoświatowym. Furda wszelkie problemy gospodarcze, niczym przy tym są także wszelkie sprawy społeczne czy polityczne.
36/2015 (1053) 2015-09-02
Polska kawiorowa lewica, która z prawdziwą lewicą, prócz nazwy, niewiele ma wspólnego, ogłosiła program wyborczy, po raz kolejny próbując, pomimo fatalnych wyników sondażowych - zająć pozycję rozgrywającego na polskiej scenie politycznej.

Robi to w sposób tradycyjnie siermiężny i brutalny, szeroko czerpiąc inspiracje z epoki słusznie minionej, której czerwień już dawno wyblakła. Goniąc uparcie pociąg, który dawno odjechał.
35/2015 (1052) 2015-08-26
Kampanijna rzeczywistość w pełnej krasie. Pani premier podąża po Polsce dzięki istniejącym jeszcze Polskim Kolejom Państwowym, na które ostrzy sobie zęby chociażby Deutsche Bahn.

Przyglądając się zachowaniom szefowej naszego rządu, odnoszę wrażenie, że nie są one wspomnieniem wizyt Edwarda Gierka, ale twórczym rozwinięciem zachowań Aleksandra Łukaszenki czy Kim Dzong Una.
35/2015 (1052) 2015-08-26
Kończy się powoli upalne lato. W tym roku upalne wyjątkowo, o czym świadczy susza i rekordowo niski stan wody w rzekach. Za kilka dni rozlegnie się pierwszy szkolny dzwonek.

Szkoły jeszcze puste, w niektórych kończą się ostatnie remonty. Życie toczy się koleinami codzienności. W te ostatnie dni sierpnia sięgam nieraz myślami do historii. Do roku 1939, 1944… Jakimiś świadkami tych ostatnich dni przed wybuchem II wojny światowej są stare gazety.
34/2015 (1051) 2015-08-19
Czas wakacji ma to do siebie, że człowiek odnajduje chwilę, żeby pochylić się nad odłożonymi w czasie lekturami i nadrobić zaległości. Sięga się wówczas do różnych, być może pokrytych rocznym kurzem, artykułów i książek. Ma to jednak i swoje złe strony.

Zgromadzenie w jednym czasie i miejscu wielości informacji może dać przygnębiające wrażenie. To stało się moim udziałem po lekturze zamieszczonego w „The American Conservative” artykułu Roda Drehera.
34/2015 (1051) 2015-08-19
Wolnoć, Tomku, w swoim domku - mawiał klasyk. Może i wolno mi... Ale czy bezpiecznie? Złodzieje tylko czyhają na moje mienie.

Uaktywniają się zwłaszcza podczas upałów. I zamiast walczyć z solidnymi, wielkimi zamkami, pancernymi drzwiami lub innymi równie potężnymi zabezpieczeniami - chociaż co prawda profesjonalnego włamywacza z nowoczesnym sprzętem niewiele może zatrzymać (według statystyk wejście zajmuje mu ok. 40 sekund) - wykorzystują najsłabsze ogniwa i wchodzą do domów przez uchylone okna albo drzwi balkonowe.
33/2015 (1050) 2015-08-12
W komentarzach internautów do sposobu zakończenia kadencji przez byłego już prezydenta Bronisława Komorowskiego znalazłem jeden, który dość lakonicznie podsumowuje ostatnie pięć lat „działalności” polityka z Ruskiej Budy.

Jak przystało na internet, anonimowy człowiek stwierdza, że B. Komorowski rozpoczął swoją pracę od walki o usunięcie krzyża sprzed pałacu Namiestnikowskiego, a zakończył podpisaniem ustawy o zapłodnieniu pozaustrojowym, jednej z najbardziej liberalnych w Europie.
33/2015 (1050) 2015-08-12
Znana aktorka i reżyserka, nazywana przez niektórych diwą polskiej sceny, pozazdrościła innym celebrytom i postanowiła zamanifestować swój „krytyczny patriotyzm”.

W ramach tej akcji zamieściła na facebooku cytat z Gombrowicza (utożsamianie się z tym autorem od paru lat uchodzi za symbol nowoczesności) i zestawione ze sobą dwa obrazki: „prawicowy patriotyzm” i „nowoczesny patriotyzm”.
32/2015 (1049) 2015-08-04
Rządząca nieprzerwanie od 2007 r. Platforma Obywatelska uraczyła cały naród na koniec kadencji obecnego parlamentu dość specyficznymi ustawami.

Istotą wykształcenia się specyficznego typu cywilizacyjnego w naszym kręgu kulturowym było odkrycie osobowego istnienia człowieka, który pociąga za sobą jego podmiotowość, a nie przedmiotowość.
32/2015 (1049) 2015-08-04
Nie daje żyć, przeszkadza w pracy, wytrąca z równowagi, powoduje bezsenność... I jeszcze długo by wymieniać.

Większość z Państwa, kiedy czyta te słowa, pewnie już nie pamięta o rekordowym upale. Ba, nawet pojawią się głosy w rodzaju: „Ile było tego gorąca? Raptem dwa tygodnie”.