Komentarze
21/2015 (1038) 2015-05-20
Od poniedziałku mamy na polskiej scenie politycznej istne czary-mary. Zaczęło się już w zasadzie w niedzielę - od debaty pomiędzy kandydatami na fotel prezydenta Rzeczpospolitej.

Starcie Andrzeja Dudy z Bronisławem Komorowskim wywołało w narodzie wiele emocji. I, oczywiście, ocenę tego, co widzieliśmy. A widzieliśmy różnie. Gdyby mierzyć poziomem agresji - albo, nazywając rzecz po imieniu, chamstwa - triumfatorem bez wątpienia został urzędujący prezydent.
20/2015 (1037) 2015-05-13
Pierwsza tura wyborów prezydenckich za nami. Czy była zaskoczeniem? Być może tak, ale raczej dla tych wszystkich, którzy w swoich łepetynach zakuli hasło, że ciemny lud wszystko kupi.

I, co ciekawe, nie są to wyborcy partii, której bliski jest Jacek Kurski (ponoć autor tego stwierdzenia). Przesycenie władzą tuczy niemiłosiernie, a chodzenie w końcówce kampanii od drzwi do drzwi nie powoduje zrzutu nadmiernie rozwiniętej tkanki tłuszczowej.
20/2015 (1037) 2015-05-13
„Nie będziemy nim straszyć przeciwników” - uspokajał działacz piłkarskiego klubu z wybrzeża, demonstrując nowy, niestety, tylko jednodniowy nabytek. „Szkoda” - odpowiedzieli niektórzy kibice.

Niemniej jednak działacz zasiał niepewność. Do tego, pewnie całkiem tego nieświadomy, podał pod rozwagę pomysł wyjścia z beznadziejnej sytuacji, kiedy wszystkie racjonalne metody zawiodą.
19/2015 (1036) 2015-05-06
Folklor jeszcze wielu z nas wzrusza. Być może jest to słynne już „zamiłowanie do smaków dzieciństwa”, być może równie osławiona „magia wspomnień”, a może po prostu spotkanie z dawno niewdzianą i pogrzebaną na zawsze tradycją.

Co prawda spoglądamy nań z przymrużeniem oka, ale zawsze i tak przymrużone oko wystarczy, by łezka się zakręciła. Tylko nie do końca wiadomo, czy łezka żalu, czy łezka ironii.
19/2015 (1036) 2015-05-06
To by mogło nawet śmieszyć, gdyby nie było żałosne. Mówię o wypowiedzi różnych medialnych oratorów, który kształtują język tzw. zwykłego człowieka.

Wszak to publikatory, udostępniając swoje łamy i czas antenowy twórcom nowomowy, legitymizują pewne zwroty i wyrażenia. Więc coraz mniej dziwimy się tym językowym wynalazkom.
18/2015 (1035) 2015-04-29
Parafrazując mistrza polskich ripost, można stwierdzić tylko jedno: jakie państwo, takie zwycięstwo. Od kilku dni większość mediów, a za ich pośrednictwem także i społeczeństwo, z zapartym tchem śledzi rozwój wypadków na naszej wschodniej granicy.

Nie chodzi jednak o konflikt na Ukrainie, który ma zasadnicze dzisiaj znaczenie dla losów naszego kraju. Chodzi o motorową wycieczkę kilkuset rosyjskich motocyklistów, którzy w ramach obchodów okrągłej rocznicy zakończenia działań wojennych w 1945 r. postanowili odwiedzić miejsca martyrologii i przebyć szlak Armii Czerwonej z czasów II wojny światowej.
18/2015 (1035) 2015-04-29
Czytając informacje o akcji „Biegam, bo lubię”, mogłam się co najwyżej uśmiechnąć. Przy przedsięwzięciu „Cała Polska biega” poczułam już lekki niepokój.

Zdecydowany protest zaś wywołał u mnie blog zatytułowany „Nie biegasz - nie żyjesz!”. Jestem bowiem namacalnym dowodem na to, że mimo iż ze sprintem skończyłam wraz z opuszczeniem murów szkoły średniej, tętno mam miarowe.
17/2015 (1034) 2015-04-22
I co? Obraziliście się Państwo na wypowiedź szefa FBI o polskich pomocnikach, którzy Żydów mordować pomagali w czasie okupacji niemieckiej?

Jak Barak Obama wspomniał o polskich obozach śmierci, to przynajmniej przeprosił za „zbytni skrót myślowy”. A teraz szef głównej policji USA nawet nie zamierza przepraszać, tylko mówi o swoich intencjach, które to ponoć złe być nie miały.
17/2015 (1034) 2015-04-22
Kilka dni temu na facebooku ktoś umieścił krótki film. Amatorska kamera zarejestrowała uroczystość odsłonięcia monumentu upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej w małym polskim miasteczku.

Ponieważ pomnik nie był zbyt pokaźnych rozmiarów, całość została okryta płótnem w barwach narodowych. Nastąpił podniosły moment odsłonięcia, rozległy się oklaski. Ktoś rozpoczął przemówienie.
16/2015 (1033) 2015-04-15
Częściowo z obowiązku zawodowego, częściowo z ciekawości czytam różne badania socjologiczne. Masy różnego rodzaju specjalistów informują w nich o trendach w myśleniu i sposobach działania ludzi naszych czasów. A przynajmniej im się tak wydaje.

Mniemania ludzkie raczej nie stanowią o rzeczywistości i prawdzie, ale bardziej o marzeniach i snach respondentów. Każda panna chce być wszak szczupła w tali jak osa i mieć buźkę lalki Barbie, więc biorąc udział w badaniach na temat ideału piękna, opisze dokładnie własne przekonania - niemające najmniejszego styku z rzeczywistością.