Komentarze
6/2015 (1023) 2015-02-04
Bezzałogowy statek latający w służbie... kolei. Czemu nie? PKP chce łapać złodziei węgla za pomocą dronów!

Przedstawiciele kolei przyznają, że kradzieże surowca to proceder, z którym mierzą się od wielu lat, a straty ponoszone w ten sposób każdego roku wynoszą nawet kilka milionów złotych. Scenariusz działania rabusiów jest zawsze podobny. Przestępcy kładą na tory przeszkody, żeby wyhamować pociąg.
5/2015 (1022) 2015-01-28
Kiedy miałam 14, może 15 lat, przeczytałam książkę Zofii Posmysz „Pasażerka”. Nie wiem, kto mi ją podrzucił, ale do dziś pamiętam, że zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Napisana z perspektywy kata - esesmanki, która broni się (usprawiedliwia) przed swoim mężem - powieść była swoistym nowum wśród obozowej prozy tamtych lat.

Posmysz, choć pracowała jako reporterka w dziale literackim Polskiego Radia, nie podejmowała tematu obozów.
4/2015 (1021) 2015-01-21
Ostatnie tygodnie w naszym kochanym kraju były tak gorące, że nie sposób nie odnieść wrażenia, iż mimo zimy trafiliśmy na przedsionek piekła.

Wydaje się jednak, że i przyroda zrozumiała to nasze ciężkie położenie, więc w ramach rekompensaty, to co niektórzy nazywają Matką Naturą, potraktowało nas elementami tzw. globalnego ocieplenia. Czyli mówiąc prościej: zima jakoś lekka tego roku. Za to między ludźmi się gotuje.
4/2015 (1021) 2015-01-21
„Ogórek, ogórek, ogórek zielony ma garniturek, i czapkę, i sandały, zielony, zielony jest cały” - śpiewały dawno temu moje małe dzieci jedną ze swoich ulubionych piosenek.

Podobny śpiew można było usłyszeć po pierwszym oficjalnym wystąpieniu SLD-owskiej kandydatki na prezydenta. W zasadzie trudno powiedzieć, żeby na Magdalenie Ogórek - po przedstawieniu przez nią programu wyborczego - nie zostawiono suchej nitki, ale jednak zarzucono jej dosyć intensywną zieloność w wielu kwestiach, jakie kandydat na prezydenta winien by ogarnąć.
3/2015 (1020) 2015-01-14
W niedzielę paryskimi ulicami przeszła jedna z największych manifestacji w dziejach Republiki. Ponad milion osób demonstrowało przeciwko organizatorom, koordynatorom i realizatorom zamachu na redakcję „Charlie Hebdo”, pisma ukazującego się we Francji od 1970 r.

Jest ono następcą innego pisemka o nazwie „Hara-kiri”, które zostało rozwiązane w tym samym roku (po niespełna dziesięciu latach wydawania) w następstwie wyśmiania (satyra?) śmierci Charlesa de Gaulla - prezydenta Francji. Ów nowy tygodnik ostał się 11 lat, gdyż ponownie został zamknięty w 1981 r.
3/2015 (1020) 2015-01-14
Francuskiej gazety „Charlie Hebdo” prawdopodobnie bym nie zapamiętała, gdyby nie wydarzenia ostatnich dni. Dokonana na jej redaktorach masakra spowodowała, że tytuł stał się powszechnie rozpoznawalny.

Przyznaję, że zadałam sobie trochę trudu (prawdę mówiąc, w dobie internetu niewielki to trud) i obejrzałam publikowane w tym piśmie „satyryczne” rysunki. Prawdę mówiąc, nie bardzo widzę tam satyrę, rysunki są bowiem obsceniczne i wulgarne.
2/2015 (1019) 2015-01-07
Uwielbiam pasjami wysłuchiwać tyrady nad koniecznością zachowania w Polsce rządów prawa czy też opowieści o tzw. państwie prawa. Na dobrą sprawę nikt do końca nie zdaje sobie sprawy z tego, co znaczą te stwierdzenia.

Pomijając zasadnicze dla nich rozumienie filozoficzno-prawnicze, w mentalności społecznej tkwi przeświadczenie, iż oznaczają one po prostu stosowalność przepisów prawa do każdego członka społeczności, gwarantujące powszechną sprawiedliwość i ochronę przyrodzonych praw istoty ludzkiej, a przynajmniej socjalnych „zdobyczy” socjalistycznej przeszłości.
2/2015 (1019) 2015-01-07
Niedawno amerykański raper Kanye West nagrał nową piosenkę. Niby nic w tym nadzwyczajnego... Wszakże skoro ktoś już para się muzyką, to rzeczą naturalną jest, że od czasu do czasu świat obiegnie informacja o nowym rozdziale w jego zawodowym życiu.

Tak stało się i w przypadku wokalisty zza oceanu. Jednak tym razem muzyk postanowił wystąpić w duecie, i to nie byle jakim.
1/2015 (1018) 2014-12-30
Pierwsze dni nowego roku zazwyczaj są trochę ociężałe. Jeszcze niezbyt dobrze wychodzimy z nastroju świątecznego, przeciążeni ilością potraw i nadmiarem wrażeń, dodatkowo uzupełnionym sylwestrowym szaleństwem (nawet, jeśli była to tylko maleńka prywatka).

Gdzież tu jeszcze myśleć o jakimś planowaniu przyszłości. Wydawać by się mogło, że nowość czasu, który staje przed nami otworem, jest do tego doskonałą okazją. Ociężałość naszego umysłu i serca jest jednak tak wielka, że wolimy wybrać „dojutrkowość”, radując się przechodzącym „noworocznym bólem głowy” (popularnie nazywanym kacem) i kilkoma widokami na karnawałowe szaleństwo.
1/2015 (1018) 2014-12-30
Bożonarodzeniowo-noworoczny czas to zawsze dobry klimat dla podsumowań, wspomnień, refleksji. Zwłaszcza jeśli na karku słuszny już bagaż latek.

Dorosłe dzieci i dziwią, i śmieją się, kiedy przy choince, w powszechnej wesołości i radości z otrzymanych prezentów, śpiewamy z bratową „W lesie wyrosła, w lesie szumiała, //Leśnych piosenek w lesie słuchała //Tuli luli la, tuli luli la, tuli, luli la”.