Komentarze
29/2014 (994) 2014-07-15
Dla większości szarych obserwatorów życia publicznego w Polsce sytuacja obecna wydaje się aż nadto groteskowa i głupia. Wielu z naszych obywateli, gdy zostanie zapytanych o działania polityków partii rządzących i opozycji, bez wahania odpowie, że powinni wreszcie przestać zachowywać się jak dzieci i wziąć się do roboty nad poprawą warunków życia społeczeństwa.

Taka odpowiedź zapewne padłaby w kontekście tak różnych wydarzeń, jak spoliczkowanie Michała Boniego przez Janusza Korwin Mikkego czy też zamieszania wokół odwołania rządu Donalda Tuska i oraz poszczególnych ministrów. Większość z nas przenosi jednak ten schemat odpowiedzi na inne wydarzenia dziejące się w naszej ojczyźnie. Dla wielu niezrozumiałym jest zamieszanie wokół osoby prof. Chazana czy też dywagacje na temat ekskomunikowania prezydent Warszawy za odwołanie tego ostatniego z funkcji dyrektora szpitala im. Świętej Rodziny.
29/2014 (994) 2014-07-15
W poniedziałek, 14 lipca, pod wołomińskim szpitalem miała rozpocząć się akcja środowiska skupionego wokół Palikota pod hasłem „Dzieci Chazana”. Zapowiadano pikiety w całej Polsce. „Argumentami” miały być fotografie przedstawiające niepełnosprawne dzieci - według protestujących - niemające prawa do życia.

„Rozpoczniemy akcję pokazywania drastycznych zdjęć dzieci z wadami, akceptowanymi przez PiS i Kościół” - napisał kilka dni wcześniej na swoim blogu skandalista z Biłgoraja. Przyszły …cztery osoby. W wielu komentarzach, jakie pojawiły się po ogłoszeniu demonicznego zamysłu, zwrócono uwagę na bliźniacze podobieństwo do „Aktion T-4”, rozpoczętej w III Rzeszy w latach 20 minionego wieku.
28/2014 (993) 2014-07-09
Karol Darwin w przedmowie do swojego dzieła „O powstawaniu gatunków drogą doboru naturalnego” dość wyraźnie stwierdzał: „Jestem całkowicie przekonany, że gatunki są zmienne i że gatunki należące do jednego tak zwanego rodzaju są w prostej linii potomkami jakiegoś innego, zazwyczaj wygasłego gatunku. Jestem prócz tego przekonany, że dobór naturalny był najważniejszym, chociaż nie wyłącznym czynnikiem przekształcania gatunków”.

Jego silne przekonanie stało się podstawą dla dzisiejszych zwolenników teorii ewolucji niemal równym natchnieniu biblijnemu. Ale, jak każda teoria naukowa, również ta miała i ma swoich zażartych przeciwników. Jednym z nich jest były poseł do Parlamentu Europejskiego, a wcześniej m.in. w latach 1986-89 członek Rady Konsultacyjnej przy Przewodniczącym Rady Państwa, Maciej Giertych, prywatnie zaś ojciec znanego z mundurków szkolnych i nagranego w ramach afery taśmowej mecenasa Romana Giertycha.
28/2014 (993) 2014-07-09
Zagrali na nim Boniek i Maradona! Pojawiło się też parę nowinek technicznych. Nie zawiedli jak zwykle komentatorzy.

To był naprawdę wyjątkowy mundial. A że dobiega końca, warto pokusić się o parę spostrzeżeń. Za szybko? Że dopóki piłka w grze... A dlaczego nie, skoro pan Dariusz Szpakowski już w 20 sekundzie meczu wie, jaką taktykę obrały drużyny. Skądinąd nieżyczliwi kibice nie tak dawno zwiastowali temu doświadczonemu komentatorowi medialną śmierć. Tymczasem on odrodził się niczym Feniks z popiołów.
27/2014 (992) 2014-07-02
Mamy właśnie za sobą rozdanie maturalnych świadectw. Publikatory biją na alarm, że egzamin wyjątkowo słabo został napisany. Rzecz dotyczy głównie matematyki, którą oblał w tym roku co czwarty maturzysta.

W związku z powyższym ministerstwo od nauczania wymyśla kolejne zmiany w kształceniu nauczycieli. Tym razem, niby logicznie, królowej nauk. Po tych kursach ma być już tylko lepiej. Zdaniem ministerstwa, oczywiście. Jego szefowa bowiem jest przekonana, że problem zaczyna się na etapie tzw. nauczania początkowego i głównie za przyczyną nauczających.
27/2014 (992) 2014-07-02
Sprawa wokół „spektaklu” o nazwie „Golgota Picnic” nie ustała. Wydawać by się mogło, że wycofanie się organizatora poznańskiego festiwalu definitywnie kończy całe zamieszanie. Jednakże nie.

Środowiska lewicowe postanowiły zagrać na nosie protestującym katolikom i zorganizowały ogólnopolską akcję prezentującą to wątpliwej jakości „dzieło”. Czy to w formie oglądania zapisu filmowego, czy też poprzez czytanie aktorskie scenariusza, miało ono w zamiarze organizatorów owej akcji dotrzeć pod strzechy.
26/2014 (991) 2014-06-25
Protestowanie ma jednak sens. Po przesłaniu listu z ponad 60 tys. podpisów oraz po zapowiedzi manifestacji przez katolików władze poznańskiego festiwalu teatralnego odwołały bluźnierczy spektakl „Golgota Picnic”. Ów spektakl miał ponoć, w zamiarach autora, ukazywać konsumpcyjny styl życia współczesnego świata, toczący się w cieniu tak ważnych spraw, jak chociażby męka Chrystusa.

Niektórzy twierdzą, że cel uświęca środki. Nie jestem do końca o tym przekonany. Być może dzisiejsze społeczeństwo - wyeksploatowane różnymi bodźcami - potrzebuje do osiągnięcia stanu nie tyle zastanowienia, ile zaciekawienia, szokujących wyobrażeń, już nie ocierających się o obsceniczność, ale będących jej zwielokrotnionym ucieleśnieniem.
26/2014 (991) 2014-06-25
Rozsiane po mieście napisy „Achtung”, dwujęzyczne menu w restauracjach i trójkolorowe flagi łopoczące w rękach kibiców po wysokiej wygranej Niemców nad Portugalią podczas piłkarskich mistrzostw świata.

I już wiem, że jestem w… Świnoujściu - nadmorskim kurorcie leżącym w granicach Polski. Należałoby dodać „jeszcze” leżącym, bo jako częsty gość w tym mieście obserwuję jego postępującą germanizację.
25/2014 (990) 2014-06-17
Usłyszawszy o kolejnej „aferze taśmowej”, natychmiast przypomniałem sobie schemat rozchodzenia się plotki, jaki został doskonale zobrazowany w filmie Barei „Rozmowy kontrolowane”. Od aresztowania Bujaka doszło do porwania papieża i ówczesnego prezydenta USA Ronalda Reagana. I już huczało po mieście niewiarygodne doniesienie o sprawczych mocach służb bezpieczeństwa.

Ilość pojawiających się w przestrzeni publicznej nagrań prominentnych polityków, poczynając od „taśm Beger”, wskazywać może na ogromny sukces polskiej szkoły filmowej. Owszem, obraz klasy politycznej naszego kraju, jak i samej naszej ojczyzny, naszkicowany dzięki upublicznionym przez pewien tygodnik nagraniom, jest nader przygnębiający.
25/2014 (990) 2014-06-17
No i mamy kolejną aferę! Ale jaka tam afera. To po prostu „rozmowa dwóch ludzi, którzy są zatroskani różnymi przejawami życia w Polsce” - tłumaczy prezes NBP Marek Belka, odnosząc się do swojej rozmowy z szefem MSW Bartłomiejem Sienkiewiczem.

„Wielokrotnie w podobnych rozmowach zakulisowych brałem udział. Tak wszędzie na świecie wygląda kuchnia polityczna, jeśli ktoś mówi, że jest inaczej, to albo kłamie, albo żyje poza nurtem wydarzeń” - przekonuje słynny profesor nauk biologicznych, poseł i polityk Stefan Niesiołowski.