Zwykły zjadacz chleba powszedniego może wobec
przyspieszających wydarzeń w Polsce odnieść wrażenie kompletnego
chaosu. Co prawda Lec twierdził, iż chaos jest ładem zniszczonym
stworzeniem świata, jednakże dla zdroworozsądkowo myślącego
człowieka chaos jest synonimem bezładu i niemożności ustalenia
jakiegokolwiek kryterium prawdy i porządku.
Być może dlatego, że nie umiemy lub nie chcemy dostrzec prostej zasady, iż to, co jest dawane jako strawa dla ogółu, jest zazwyczaj tylko popłuczyną tego, co rzeczywiście rządzi życiem społecznym, a co jest niedostępne dla oczu ogółu.
Być może dlatego, że nie umiemy lub nie chcemy dostrzec prostej zasady, iż to, co jest dawane jako strawa dla ogółu, jest zazwyczaj tylko popłuczyną tego, co rzeczywiście rządzi życiem społecznym, a co jest niedostępne dla oczu ogółu.