Skoro wyrzekłeś się samego siebie, wyrzekłeś się i tego, by milczano o Tobie… - mówił, odchodząc od wyrażonej testamentem ostatniej woli zmarłego, kard. Stefan Wyszyński. Ze wspomnień ludzi, którzy znali bp. Ignacego Świrskiego, wyłania się obraz prawdziwie Bożego człowieka.
Dzień ingresu nowego ordynariusza podlaskiego - drugiego w historii biskupa rezydencjalnego - przypadł na 4 lipca 1946 r. Wspomnieniową opowieść o historycznym wydarzeniu z życia diecezji ks. prałat Witold Kobyliński, wówczas maturzysta noszący się z zamiarem wstąpienia do seminarium duchownego, okrasza wzmianką, iż księża już z wyprzedzeniem dzielili się z wiernymi informacjami na temat powołanego przez Stolicę Apostolską nowego biskupa: że Żmudzin, z książęcego rodu, profesor Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie piastujący w ostatnim czasie funkcję rektora białostockiego seminarium…
Dzień ingresu nowego ordynariusza podlaskiego - drugiego w historii biskupa rezydencjalnego - przypadł na 4 lipca 1946 r. Wspomnieniową opowieść o historycznym wydarzeniu z życia diecezji ks. prałat Witold Kobyliński, wówczas maturzysta noszący się z zamiarem wstąpienia do seminarium duchownego, okrasza wzmianką, iż księża już z wyprzedzeniem dzielili się z wiernymi informacjami na temat powołanego przez Stolicę Apostolską nowego biskupa: że Żmudzin, z książęcego rodu, profesor Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie piastujący w ostatnim czasie funkcję rektora białostockiego seminarium…