Kościół
39/2024 (1518) 2024-09-25
„Nadszedł czas, aby zakończyć długą i złożoną historię wokół zjawisk duchowych z Medjugoria.

Jest to historia, w której pojawiały się rozbieżne opinie biskupów, teologów, komisji i analityków” - tak zaczyna się dokument pt. „Królowa Pokoju” odnoszący się do doświadczeń duchowych związanych z Medjugorie, podpisany przez prefekta kard. Víctora Manuela Fernándeza i ks. Armando Matteo, sekretarza sekcji doktrynalnej Dykasterii Nauki Wiary. Medjugorie to niezwykle popularny kierunek pielgrzymek przybywających z całego świata do niewielkiej miejscowości położonej w Bośni i Hercegowinie. Także Polaków. Dziś to spore miasteczko z niezliczonymi hotelami, domami pielgrzyma, restauracjami.
39/2024 (1518) 2024-09-25
22 września miały miejsce uroczystości upamiętniające przeniesienie siedziby stolicy diecezji oraz kapituły katedralnej z Janowa Podlaskiego do Siedlec.

Eucharystii w katedrze przewodniczył bp Kazimierz Gurda. W tym roku mija 100 lat, odkąd papież Pius XI - bullą „Pro recto et utili dioecesis regimine” z 25 stycznia 1924 r. - przeniósł stolicę diecezji, siedzibę biskupa i kapitułę katedralną z Janowa do Siedlec, a siedlecki kościół parafialny pw. Niepokalanego Poczęcia NMP podniósł do rangi katedry. Uroczystości, na które przybyli kanonicy kapituły katedralnej oraz kapłani z całej diecezji. Rozpoczęły się modlitwą za zmarłych biskupów siedleckich, którą poprowadził bp Grzegorz Suchodolski, prepozyt Kapituły Katedralnej Siedleckiej.
38/2024 (1517) 2024-09-18
Zapewne nieraz słyszeliśmy o tym, że modlitwa dziecka ma szczególną moc i Bóg wysłuchuje jej jak żadnej innej. Skąd bierze się to przekonanie i co zrobić, by faktycznie tak było?

Św. Jan Maria Vianney mówił: „Ogromną zbrodnią jest sprawiać, by dzieci się nie modliły”. Z kolei francuski zakonnik o. Daniel Ange podkreślał: „Św. Franciszek Ksawery wysyłał dzieci, by modliły się nad chorymi, a ci zostawali uzdrowieni. Kto z nas, gdy zachoruje, woła najmłodszych, by modlili się o uzdrowienie? Widzielibyśmy o wiele więcej cudów! Znam wiele takich przypadków”. I jeszcze dwa świadectwa.
38/2024 (1517) 2024-09-18
W tym roku mija 100 lat, odkąd papież Pius XI - bullą „Pro recto et utili dioecesis regimine” z 25 stycznia 1924 r. - przeniósł stolicę diecezji, siedzibę biskupa i kapitułę katedralną z Janowa do Siedlec, a siedlecki kościół parafialny pw. Niepokalanego Poczęcia NMP podniósł do rangi katedry.

Znaczenie jubileuszu podkreśla bp Kazimierz Gurda w zaproszeniu na obchody 100-lecia zaplanowane na 22 września. Pisze w nim m.in.: „W tym roku, kiedy obchodzimy jubileusz setnej rocznicy tego wydarzenia, pragniemy dobremu Bogu dziękować za naszą diecezję i wszystkich, którzy na przestrzeni jej dziejów, a szczególnie w minionym wieku, ją tworzyli i nadal stanowią”.
37/2024 (1516) 2024-09-11
Tak jak cieszymy się plonami ziemi, z takim samym pietyzmem trzeba przyjmować życie ludzkie, najpiękniejszy owoc ziemi.

To słowa bp. Grzegorza Suchodolskiego wypowiedziane podczas dożynek diecezjalnych w Woli Gułowskiej 8 września. Jak co roku w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, zwane świętem Matki Bożej Siewnej, rolnicy naszej diecezji wraz ze swoimi duszpasterzami dziękowali za tegoroczne plony w sanktuarium Matki Bożej Patronki Żołnierzy Września. Przybywających od rana gości witał śpiew zespołów ludowych, dużo słońca i silny wiatr.
37/2024 (1516) 2024-09-11
Obecna świątynia pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, wzniesiona pod koniec XVIII w., nie jest pierwszym kościołem, który stał na wzgórzu w Niwiskach.

Parafia znajduje się na terenie gminy Mokobody w powiecie siedleckim. Pierwsze wzmianki o wspólnocie sięgają XV w. i mówią, że leżała ona na styku diecezji krakowskiej i poznańskiej. - Dokładnego roku powstania nie znamy i nie mamy dokumentów stwierdzających ten fakt. Wiadomo jednak, że po bitwie pod Grunwaldem z pewnością w Niwiskach stała już świątynia. Drewniana, z klepiskiem zamiast podłogi, ale katolicka.
36/2024 (1515) 2024-09-05
Czuję się szczęśliwa jako siostra Opatrzności Bożej. Cieszę się tym, kim jestem i co robię.

Z czasem zrozumiałam, że nie pojechałam do Japonii, aby kogoś nawracać, ale żeby nawrócić siebie - mówi s. Kamila Kowalenko. Pochodzi z parafii Tuczna. Z błyskiem w oku zaznacza, że w tym roku obchodzi 40 rocznicę wstąpienia do zgromadzenia. Od 33 lat posługuje w Japonii. Na urlop do Polski przyjeżdża co dwa lata. Przyznaje, że nie myślała o tym, by zostać siostrą zakonną. - Moja rodzina nie była zbyt pobożna. Oczywiście ja i moje rodzeństwo zostaliśmy ochrzczeni, przystąpiliśmy też do innych sakramentów, ale nie pamiętam, bym np. jako dziecko chodziła z rodzicami do kościoła.
36/2024 (1515) 2024-09-05
Objawienia Matki Bożej w Guadalupe i to, co od 500 lat dzieje się za sprawą przesłania przekazanego światu przez Juana Diega, pokazuje, że nie o cuda chodzi, lecz o przemianę ludzkich serc.

Na ekrany polskich kin wszedł film „Maryja. Matka ludzkości”. Jego fabuła opiera się na najstarszym opisie objawień w Guadalupe, a całości dopełniają świadectwa ludzi z różnych zakątków globu o cudach, których doświadczyli za wstawiennictwem Matki Bożej z Guadalupe, obrazy z tętniącego życiem największego na świecie sanktuarium maryjnego, a także śledztwo w sprawie niezwykłego wizerunku Maryi, który pozostaje fascynującym wyzwaniem dla naukowców i znakiem dla wiernych.
35/2024 (1514) 2024-08-28
W czasie, gdy piszę ten felieton, trwa Campus Polska - rzekomo apolityczna impreza, finansowana hojnie ze środków niemieckich, w poprzednich latach przez fundacje powiązane z George Sorosem i środki niemieckie.

W tym roku oficjalnym partnerem wydarzenia jest Fundacja Konrada Adenauera utrzymywana z niemieckich pieniędzy federalnych. To, rzecz jasna, nie jest problemem dla polityków rządzącej Koalicji 13 grudnia. I nigdy nie było. Jak zawsze - a stało się to już swoistą tradycją Campusu Polska - podczas imprezy oberwało się, „klerowi”, katolikom i Kościołowi. Czyli proces piłowania katolików trwa w najlepsze dalej.
35/2024 (1514) 2024-08-28
Modlitwa rodzinna często bywa niedoceniana i niezrozumiana, a przez to też pomijana. Jak się okazuje, wcale nie musi być nudna i monotonna. Jej obecność, forma oraz rozumienie dużo mówią o naszej wierze i duchowości.

Wielu z nas pamięta opowieści o rodzinnym domu, w którym wspólnie śpiewało się godzinki albo odmawiało pacierz bądź Różaniec. Czy dziś takie rodzinne trwanie przed Bogiem jest jeszcze możliwe? Tak, co potwierdzają i do czego zachęcają Marta i Wojciech Bystrzyńscy oraz Anna i Jacek Kozakowie, którzy włączają się w prowadzenie Warsztatów Wychowania Chrześcijańskiego.