Kultura
2/2023 (1430) 2023-01-11
Suknie, spódnice, koszule, gorsety, płaszcze, a nawet czapki wyglądają, jakby były wzięte z muzealnych gablot. W Rykach powstała spółdzielnia specjalizująca się w szyciu ludowych strojów z różnych regionów Polski.

To inicjatywa fundacji „Z przytupem” i stowarzyszeniu Kwadrat Artystyczny na Rzecz Kultury Sztuki i Edukacji, które przy wsparciu Europejskiego Domu Spotkań „Nowy Staw” powołały do istnienia Spółdzielnię Socjalną Rykovisko. W niej zaś powstała pracownia strojów „Z malowanej skrzyni”.
2/2023 (1430) 2023-01-11
Śpiewa, realizuje projekty, organizuje wydarzenia kulturalne i muzyczne. Wszystko po to, aby podtrzymać tradycje o kulturze bagnoszy i bojarów międzyrzeckich.

Angelika Magier pracuje w Gminnym Ośrodku Kultury w Międzyrzecu Podlaskim. Jest etnomuzykologiem. W 2019 r. została stypendystką ministra kultury, realizując projekt pt. „Badania nad tradycyjną kulturą muzyczną bagnoszy i bojarów międzyrzeckich”. Oprócz tego jest autorką podcastu ,,Bojarzy międzyrzeccy. Historia i kultura” oraz trasy geocachingowej o lokalnych wydarzeniach historycznych. Latem natomiast współorganizuje cieszące się dużą popularnością imprezy pn. „Gminne potańcówki na dechach”.
1/2023 (1429) 2023-01-03
Lubię haftem wykonywać widoki - mówi 82-letnia włodawianka Halina Puła, która za pomocą igły i nitki potrafi tworzyć niezwykłe pejzaże. Oprócz satysfakcji pasja daje jej niezwykle cenną możliwość: przynoszenia radości i sobie, i innym.

Obrusy, serwetki, narzuty, poduszki, bieżniki na ławy i makatki. Większość robótek ręcznych pani Halina oddała ludziom, bo - jak sama mówi - lubi obdarowywać. Zachowała jedynie te pamiątkowe, wykonane przez matkę. Pierwsze makatki wyszły spod jej ręki dziesięć lat temu. Wcześniej robiła na drutach i szydełku, nieobce są jej także tajniki haftu richelieu. - Moja mama, Janina Romaniuk, której, niestety, nie pamiętam, ponieważ miałam dwa lata, kiedy zmarła, wykonywała serwety. Niewiele o niej wiem, ale na pewno zajmowała się haftowaniem. Przekazano mi wykonane przez mamę dwa obrusy: jeden na szydełku, drugi wyszywany ręcznie igiełką. Myślę, że po niej odziedziczyłam tę pasję - opowiada.
1/2023 (1429) 2023-01-03
Nadbużańska miejscowość ma wyjątkową i wielowiekową tradycję żegnania starego roku. Przez trzy ostatnie dni grudnia ulicami rządzą brodacze, czyli lokalni przebierańcy, którzy w specjalnych strojach kolędują, zaczepiają mieszkańców, a panny biorą „na hocki”.

To jedyni tacy kolędnicy w Polsce, a może i na świecie. Nikt nie wie, skąd wziął się ten zwyczaj, ale bez niego trudno sobie wyobrazić pożegnanie starego i powitanie nowego roku. Zgodnie z tradycją wybierany jest też brodacz roku. Kryterium stanowi strój, który uczestnicy przygotowują własnoręcznie. Jak przyznają miejscowi, dzisiaj nikt już nie pamięta, skąd brodacze wzięli się nad Bugiem. Najstarsi mieszkańcy przyznają, że dowiedzieli się o tradycji z przekazów dziadków, którzy opowiadali, iż w ten sposób zawsze żegnano stary rok. Natomiast określenie „brodacze” pochodzi od bardzo długich bród wykonanych z lnianego włókna, jakie przyczepiają sobie miejscowi przebierańcy.
51/2022 (1428) 2022-12-20
Łucja i Aniela Potockie z Worgul w gminie Leśna Podlaska pojechały na casting do Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca „Mazowsze” i tak się zaczęła piękna, świąteczna przygoda.

Dziewczynki, które na co dzień uczą się tańczyć i śpiewać w Zespole Pieśni i Tańca „Podlasiacy” w Białej Podlaskiej, postanowiły wziąć udział w castingu do spektaklu „Betlejem Polskie”. Pojechały i dostały role w spektaklu. Grudzień i styczeń to dla nich intensywny czas występów w Karolinie pod Warszawą, gdzie ze znanymi tancerzami i śpiewakami stawiają swoje pierwsze kroki na profesjonalnej scenie. „Betlejem Polskie” to zrealizowane z rozmachem przedstawienie, w którym bierze udział 150 wykonawców: aktorów, solistów śpiewaków, artystów baletu, chóru i orkiestry. Rydlowskie Betlejem dzieje się jednocześnie w trzech planach czasowych: polskiej współczesności i historii oraz czasach biblijnych.
51/2022 (1428) 2022-12-20
W niedzielę 18 grudnia, na Scenie Teatralnej Miasta Siedlce odbyła się uroczysta gala wieńcząca dziesiątą edycję Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów „Sztuka plus Komercja”. O inicjatywie, działalności Centrum Kultury i Sztuki im. Andrzeja Meżeryckiego oraz planach - mówi dyrektor Artur Mydlak.

Inicjatywa łączy dwa światy: wielkiej sztuki - która bez dotacji państwowych czy samorządowych miałaby problemy z utrzymaniem się na rynku - z taką typowo komercyjną stroną, czyli łatwych, lekkich i szybko dostępnych wydarzeń. Chcemy i pokazujemy oba te światy. Warto jednak zauważyć, że często te sztuki na pozór „łatwe” w zabawny sposób i z wielkim smakiem pokazują oraz poruszają trudne sprawy, które nas dotykają na co dzień. Oglądając na scenie te „nasze” problemy, mamy czas na refleksję…
50/2022 (1427) 2022-12-13
Wystawa „Siedlce w obiektywie Grzegorza Rostka”, którą otwarto 6 grudnia w Archiwum Państwowym, przedstawia, jak w ciągu 30 lat zmieniło się miasto. Autor pokazuje je bez zbędnych upiększeń czy wyszukanego artyzmu, takim, jakie było i jest.

Na ponad 200 fotografiach znajdziemy kamienice, podwórka, zakamarki. Jest też budynek dawnego szpitala zakaźnego przy ul. Armii Krajowej czy kładka nad torami. Są drewniane domy przy ul. Niedziałka i Asłanowicza, dawny dworzec PKS. Takie miejsca, choć sobie tego nie uświadamiamy, stanowią żywą tkankę miasta - część z nich pozostaje, część się zmienia, a część odchodzi w zapomnienie. Kadry G. Rostka doskonale pokazują ten proces.
50/2022 (1427) 2022-12-13
W Miejskiej Bibliotece Publicznej we Włodawie od 1 grudnia można oglądać wystawę „Święta w powojennej Włodawie”. Na ekspozycję składają się kartki, ozdoby i przedmioty ofiarowywane w prezencie.

Inicjatorką jest pracownik biblioteki Ewa Szewczyk. - Pomysł zrodził się rok temu, kiedy przeglądałam w internecie wpisy na facebookowej grupie „Bombki z PRL”. Wtedy pojawiła się myśl, by pokazać je we Włodawie. Jednak przeszkodą były pieniądze, bo takie bombki są bardzo drogie, za niektóre dzisiaj trzeba zapłacić nawet kilkaset złotych za sztukę. Wiedziałam, że nie będę w stanie zgromadzić takiej kolekcji - opowiada bibliotekarka, która poprosiła prowadzącego facebookową grupę o przesłanie zdjęć bombek z okresu PRL.
49/2022 (1426) 2022-12-07
Doskonale przygotowani aktorzy i perfekcyjne stroje dały widowisko, jakiego nie powstydziłyby się profesjonalne sceny. Żelechowska grupa teatralna „Niby nic” z wystawiła kolejną sztukę.

Tym razem Anna Kapczyńska i jej aktorzy przenieśli żelechowian do czasów starożytnej Grecji. A wszystko za sprawą komedii „Moja żona Penelopa” autorstwa Wacława Stępnia i Zdzisława Gozdawy. - Przeglądając książki w antykwariacie, w jednej z nich natrafiłam właśnie na tę sztukę. Spodobała mi się, ponieważ była komedią, a tylko takie gramy, oraz miała szerokie grono bohaterów, co także pasowało do naszych założeń - opowiada A. Kapczyńska. Zadanie przeniesienia sztuki na deski teatralne nie było łatwe. Najpierw zostały przydzielone role. - Musiałam zastanowić się, kto do jakiej będzie pasował - przyznaje.
49/2022 (1426) 2022-12-07
„Święta są w nas” - to tytuł koncertu, który odbędzie się 17 grudnia w kościele Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Woli Osowińskiej.

To już trzecia edycja wydarzenia, które cieszy się wśród mieszkańców gminy Borki (i nie tylko) sporym zainteresowaniem. - Miejsca, w których odbywa się koncert, zazwyczaj wypełnione są po brzegi - przyznaje Michał Nowacki, p.o. dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Borkach zs. w Woli Osowińskiej. Podczas koncertu zaśpiewają uczestnicy zajęć wokalnych w GOKiS. - W większości to utalentowane dzieci i młodzież z terenu gminy. Zajęcia odbywają się raz w tygodniu. Każdy chętny może z nich skorzystać.