Rozmaitości
51-52/2019 (1274) 2019-12-18
Drugiego takiego obiektu próżno szukać w sąsiednich powiatach, a nawet w województwie. Z wyremontowanego dworca PKS w Rykach wkrótce skorzystają pierwsi pasażerowie.

Trwająca od miesięcy inwestycja powoli dobiega końca. Całkowicie zmieniły się fasada, ogólny wygląd i otoczenie budynku. Trzeba jeszcze ułożyć brakującą glazurę i wymalować pomieszczenia zarezerwowane na poczekalnię. Wszystkie prace pochłonęły prawie 300 tys. zł. Ale - zdaniem prezesa spółki PKS Ryki - było warto takie pieniądze zainwestować. - Dotychczasowy stan dworca i jego wyposażenie pochodziły z lat 70. Dziś jego standard jest naprawdę na wysokim poziomie i podejrzewam, że podobnego obiektu w ramach tego typu instytucji nie ma nigdzie w Polsce - zauważa Ryszard Nowak. Remont dworca był generalny. Ze starego zostały tylko ściany. Prace rozpoczęły się wymianą okien i drzwi. Niepraktyczny, łamany do środka, dach został rozebrany, a w jego miejsce powstał nowy - jednospadowy. Wnętrza także wyglądają zupełnie inaczej. Zamontowano nowe podłogi i instalację elektryczną oraz grzewczą.
50/2019 (1273) 2019-12-11
…dlaczego należy zawalczyć o odpowiedni poziom witaminy D w organizmie, czym grozi jej niedobór, ale też nadmiar - w rozmowie z dietetykiem Beatą Mońką.

Witamina D jest ogromnie ważna dla zdrowych kości i zębów. Ponadto okazuje się niezbędna w procesie regeneracji komórek nerwowych i wątroby. Wpływa też na płodność i odgrywa znaczącą rolę w prawidłowym przebiegu ciąży! Odpowiedni poziom witaminy D w organizmie zmniejsza ryzyko nadciśnienia, miażdżycy i zawału, jak również rozwoju cukrzycy czy nowotworów. Zwiększa także odporność organizmu, a nawet - co jest szczególnie istotne nie tylko w okresie jesienno-zimowym - zapobiega depresji. W przypadku sportowców dostarczanie witaminy D zmniejsza ryzyko kontuzji. Główne źródło witaminy D stanowi synteza skórna. Witamina D dostarczana z pokarmem jest metabolizowana w przewodzie pokarmowym - wchłaniana w jelicie cienkim, a konkretnie czczym i krętym. W tych miejscach wchłaniane dostarczonej witaminy D szacuje się nawet na 80%. W wyniku przemian w wątrobie i nerkach powstaje aktywny metabolit, który jest wykorzystywany przez organizm.
50/2019 (1273) 2019-12-11
Jesteśmy z ludźmi i dla ludzi - to hasło, które przyświeca Kacprowiankom z Kacprówka. Istnieją od 2016 r. jako stowarzyszenie, które tym roku zostało przekształcone w koło gospodyń wiejskich.

Z ofertą domowej roboty pierogów oraz uszek z kapustą i suszonymi grzybami występują po raz pierwszy. Ale znane są nie tylko z wyrobu potraw kojarzonych z wigilijnym stołem. „Kacprowianki” wykonują także smalec, bigos czy nalewki. Najbardziej rozpoznawalne są ich pyzy szare i kręcioły ziemniaczane. 15 pań, które od trzech lat animują życie kulturalne swojej miejscowości, postawiło sobie za cel integrację mieszkańców gminy Łaskarzew. Ich sztandarowym wydarzeniem jest piknik rodzinny „Dni Kacprówka”. Panie współpracują z kołami gospodyń, zespołami ludowymi, klubami seniora oraz młodzieżą. Biorą również udział w dożynkach gminnych oraz festynach charytatywnych na rzecz pomocy dla chorych dzieci. Inicjatorką powołania stowarzyszenia była Krystyna Czmiel, która sama o sobie mówi, że jest najstarszą członkinią „Kacprowianek”. Jednocześnie jest kierowniczką koła, w którym są zarówno 40-latki, jak i 60-letnie kobiety.
49/2019 (1272) 2019-12-04
Rozmowa z dr n. med. Ewą Czeczelewską, dziekanem Wydziału Nauk o Zdrowiu Collegium Mazovia Innowacyjna Szkoła Wyższa w Siedlcach.

Diagnozowanie udaru mózgu należy podjąć jak najszybciej, zgodnie z zasadą „czas to mózg”. Szybka diagnostyka i wdrożenie odpowiedniego leczenia są najważniejszymi zadaniami mającymi na celu ratowanie życia, zdrowia i zapobieganie wystąpieniu powikłań związanych z udarem mózgu. Podjęcie szybkiego działania może ograniczyć rozległość zmian spowodowanych udarem. W tym przypadku objawy nie występują w oderwaniu, ale wpływają wzajemnie na siebie i zmieniają w czasie swój obraz kliniczny. Objawy udaru zależą również od umiejscowienia ogniska uszkodzenia tkanki mózgowej. Najczęściej jest to silny ból głowy, nudności i wymioty, senność, zaburzenia świadomości pod postacią omamów, urojeń, splątania lub stanu majaczeniowego, niedowład albo porażenie połowicze lub jednej kończyny, asymetria twarzy spowodowana obniżeniem kącika ust po stronie porażonej (objaw fajki), podwójne widzenie, trudności w chodzeniu, zawroty głowy, zaburzenia równowagi i koordynacji, zaburzenia mowy o typie afazji.
49/2019 (1272) 2019-12-04
„Z ekologicznie czystych rejonów”, „z naturalnych źródeł”, „ze zdrowego serca Mazur” - to przykłady haseł, które widnieją na produktach ustawionych na półce z napisem „eko”. Tymczasem termin ten jest zarezerwowany dla produktów, do których wyrobu użyto co najmniej 95% składników naturalnych, czyli m.in. niemodyfikowanych genetycznie, bez sztucznych nawozów i chemicznych środków ochrony roślin.

Coroczne kontrole inspekcji handlowej wykazują, że jedna piąta produktów ekologicznych nie spełnia wymaganych kryteriów. Zdarza się, iż na etykietach pojawiają się określenia wprowadzające w błąd, np. przypisujące środkom spożywczym właściwości lecznicze: „polecane przy cukrzycy”. Na opakowaniu towarów deklarowanych jako ekologiczne podawana bywa informacja na temat składnika o niezrozumiałej dla przeciętnego konsumenta nazwie. Jedną z bardziej znanych sztuczek jest zamieszczanie oświadczenia „bez dodatku cukrów” i niepodanie informacji, że produkt „zawiera naturalne cukry”.
48/2019 (1271) 2019-11-28
Szlachetna Paczka obala mit, że bieda to patologia. Większość rodzin, które odwiedziłyśmy, znalazła się w trudnej sytuacji z powodu nieszczęścia, jakie je spotkało, np. utrata pracy, choroba, śmierć kogoś bliskiego - mówią wolontariuszki Szlachetnej Paczki w rejonie siedleckim.

O akcji głośno robi się w listopadzie i grudniu, jednak wolontariusze rozpoczynają pracę kilka miesięcy wcześniej. - Od października odwiedzamy rodziny, które potrzebują pomocy. Szukamy ich przez miejskie i gminne ośrodki pomocy społecznej, Caritas, pedagogów szkolnych, Katolickie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych - wyjaśnia Katarzyna Izdebska, liderka, Szlachetnej Paczki w rejonie siedleckim, który swym zasięgiem obejmuje miasto Siedlce, gminy Wodynie, Skórzec i Paprotnię, dodając, iż do tej pory wolontariusze zapukali już do ok. 50 drzwi. Jeszcze nie wiadomo, ile ostatecznie rodzin zostanie objętych wsparciem, ale - przyznają wolontariuszki - z każdą edycją Szlachetnej Paczki potrzebujących przybywa. Muszą jednak spełniać pewne kryteria. Najważniejsze to postawa rodziny. Sama paczka bowiem to tylko symbol. - W akcji chodzi o ideę mądrej pomocy. Rodzina ma znaleźć w sobie impuls do zmiany.
48/2019 (1271) 2019-11-27
Przez cztery dni w Zakładzie Aktywności Zawodowej Caritas Diecezji Siedleckiej trwały warsztaty kulinarne. Pod okiem ekspertów, m.in. znanej z programu „Top Chef” Inessy Kim, osoby niepełnosprawne uczyły się innego spojrzenia na gotowanie.

ZAZ już od dekady zajmuje się gastronomią, słynąc na siedleckim rynku z tradycyjnej polskiej kuchni domowej. Oprócz obiadów zakład oferuje także słodkie wypieki. W ramach doskonalenia umiejętności pracowników sekcji cukierniczej od 18 do 21 listopada odbywało się szkolenie „Nowoczesne cukiernictwo”. - Pomysł warsztatów nie jest nowy. To kontynuacja cyklu, który rozpoczął się kilka lat temu, a jednocześnie współpracy z naszym mentorem kulinarnym - Inessą Kim - mówi Katarzyna Rola-Skorupska, kierownik Zakładu Aktywności Zawodowej Caritas Diecezji Siedleckiej. - W pierwszych warsztatach, które organizowaliśmy, skupialiśmy się na kuchni tradycyjnej, daniach obiadowych, przystawkach. Natomiast teraz, w związku z tym, że od kilku lat w naszym zakładzie funkcjonuje cukiernia, chcieliśmy podnieść umiejętności naszych pracowników z sekcji cukierniczej - dodaje K. Rola-Skorupska.
47/2019 (1270) 2019-11-20
Stwardnienie rozsiane jest nazywane chorobą o tysiącu twarzy. Obecnie zmaga się z nią ok. 50 tys. Polaków. Ich skutecznym rzecznikiem od 30 lat jest Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego.

Organizacja została powołana do życia przez samych chorych i przez ich opiekunów. Dziś ma 25 oddziałów w całym kraju. Jeden z nich z powodzeniem funkcjonuje w Białej Podlaskiej. Jego członkowie spotykają się w poniedziałki i czwartki w godzinach od 10.00 do 13.00. Siedziba oddziału mieści się w budynku przy ul. Okopowej 3 (pokój nr 1). W ostatnim czasie osoby zrzeszone w tejże organizacji zorganizowały debatę i warsztaty o SM. Spotkanie, które odbyło się 7 listopada w bialskim magistracie, było adresowane szczególnie do ludzi zmagających się z tą chorobą oraz do ich bliskich. Wśród zaproszonych gości byli m. in. Tomasz Połeć, przewodniczący rady głównej PTSR, oraz Magdalena Fac-Skhirtladze, sekretarz generalna PTSR.
47/2019 (1270) 2019-11-20
13 listopada Zakład Ubezpieczeń Społecznych w Siedlcach obchodził 40 urodziny. Jubileusz zbiegł się z obchodami 85-lecia istnienia ZUS w Polsce. Podczas uroczystości zasłużeni pracownicy oraz instytucje współpracujące z jednostką otrzymali odznaczenia i pamiątkowe dyplomy.

- Zakład Ubezpieczeń Społecznych od samego początku był instytucją ważną z punktu widzenia zabezpieczenia społecznego - podkreślił w swoim wystąpieniu Marek Paczuski, dyrektor siedleckiego oddziału ZUS. - Bez względu na zawirowania historii ZUS zawsze rzetelnie realizował powierzone mu zadania, starając się zapewnić wszystkim obywatelom poczucie bezpieczeństwa w każdej życiowej sytuacji - dodał. Oficjalnie ZUS został powołany 24 października 1934 r. przez prezydenta Ignacego Mościckego. Ale historia ubezpieczeń społecznych sięga głębiej. Udowodnił to dr Rafał Dmowski, dyrektor archiwum Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach, który przypomniał historię Powiatowej Kasy Chorych utworzonej w Siedlcach już w 1926 r. - Budynek, w którym miała ona siedzibę, stoi do dziś nieopodal wiaduktu warszawskiego - opowiadał R. Dmowski.
46/2019 (1269) 2019-11-13
Wcześniactwo jest trudne. Oddziały patologii noworodka oraz wcześniaków, choć często bardzo kolorowe i przyjazne, są też miejscami budzącymi silny lęk, poczucie winy, pytań, wątpliwości. Czyli tego wszystkiego, z czym zmagają się rodzice maleńkich dzieci.

Każdego roku ok. 30 tys. dzieci rodzi się w Polsce przedwcześnie, czyli poniżej 37 tygodnia ciąży (tc). Wcześniaków tzw. skrajnych, czyli urodzonych przed 28 tc - ok. 3 tys. Obecnie próbuje się ratować nawet dzieci o wadze urodzeniowej ok. 400 g, choć ich szanse na przeżycie wynoszą jedynie kilka procent. Im dłużej maluch pozostaje w brzuchu mamy, tym łatwiej o prawidłowy rozwój i zdrowie. Uważa się, że dzieci urodzone po 34 tc, jeśli opieka nad nimi przebiega prawidłowo, dość szybko są w stanie dorównać w rozwoju rówieśnikom. Natomiast dzieci 26- czy 27-tygodniowe mają ok. 50% szans na przeżycie. Choć, jak mówią i matki, i specjaliści neonatolodzy, ile wcześniaków, tyle historii. Co dzieje się, kiedy radość z narodzin przeplata się ze strachem o życie?