Rozmaitości
19/2020 (1293) 2020-05-06
O to, czy mamy wpływ na suszę i co możemy zrobić, by wody jednak nam nie zabrakło, pytamy Kasię Ratajczyk z fundacji Global Action Plan (GAP POLSKA), prowadzącą fanpage na FB Karmi nas Ziemia.

Susza to efekt zarówno zmian klimatycznych, jak i braku działań w obszarze ochrony stanu wód w Polsce. Jeśli nawet zaakceptujemy pogląd, że na zmiany klimatyczne nie mamy wpływu, to i tak należy się do nich przystosować. W tym przypadku powinna to być inna gospodarka wodą. Wreszcie się o tym mówi więcej. Niektóre miasta i gminy już podjęły decyzję o niekoszeniu trawników, a nawet zamiast tego obsadzanie ich odpowiednią roślinnością zatrzymującą wodę, powrót do zbiorników retencyjnych i zbierania deszczówki. Warto też edukować społeczeństwo na ten temat.
18/2020 (1292) 2020-04-29
Potrawy i wyroby kuchni poleskiej i nadbużańskiej przygotowywane od pokoleń według tradycyjnych receptur można podać w wersji lekkiej - przekonują panie z koła gospodyń.

KGW w Stawkach przystąpiło do realizacji zadania publicznego, na które pozyskało od gminy Włodawa 5 tys. zł dofinansowania. W oparciu o lokalne produkty i proste składniki mają powstać dania „w zdrowej wersji”. KGW w Stawkach, działające od lat 60, ma za sobą historię teatralną i śpiewaczą - za sprawą działającego tam dawniej zespołu ludowego, ale także kulinarną. Niedawno, w 2018 r. przepisy na nalewkę „Bursztynowy staw” oraz zupę rybną „Ucha” zostały zamieszczone w publikacji „Akademia smaku ziemi włodawskiej i chełmskiej”. Do przygotowania zupy potrzebne są: ziemniaki pokrojone w kostkę, porcja włoszczyzn z dużą ilością selera i pietruszki, porcja rosołowa drobiowa, ryba, np. węgorz lub karp oraz przyprawy: sól, pieprz czarny, pieprz ziołowy, ostra papryka, majeranek, zielony koperek i natka pietruszki. Wywar przygotowuje się w 2 l wody. Do włoszczyzny i porcji rosołowej dodaje się następnie ziemniaki. Na 5 min przed końcem gotowania - oczyszczoną i umytą, pokrojoną na małe porcje rybę.
18/2020 (1292) 2020-04-29
Najpierw truchtem, potem kłusem, a także płynąc i swingując. Siedlczanie bawią się w niedzielne popołudnia w nietypowy sposób.

Do wspólnej zabawy mieszkańców miasta zaprosił Grzegorz Orzełowski, który dał się poznać z nieszablonowych działań w obszarze kultury i sportu. Kiedyś organizował zawody smoczych łodzi, wodną ślizgawkę na wiadukcie, koncert na wyspie w parku Aleksandria, a dziś - mimo narodowej kwarantanny - wspólne bieganie przez Siedlce. Do truchtania przez Siedlce zaprosił 19 kwietnia. Do wyboru były dwie trasy: miejska nagrana obecnie, a druga nagrana w ubiegłym roku przez Triathlon Siedlce. Żeby było ciekawiej, do filmu powstało nagranie z komentarzem Marcina Jabłkowskiego - z delikatną nutką humoru i sarkazmu, oraz narracją Agnieszki Osmólskiej-Iczuk. I zaskoczyło! „Kochani Siedlczanie, dziękuję, że tak licznie uczestniczyliście w premierowej akcji Truchtem przez Siedlce. Zainteresowanie przerosło moje oczekiwania, dostałem od was mnóstwo zapytań, kiedy kolejna edycja? Mnie długo namawiać nie trzeba, więc kiedy, jak nie teraz?!
17/2020 (1291) 2020-04-22
Trzeba dbać o nasze zdrowie, jednak przede wszystkim złożyć je w rękach miłującego Boga - mówi br. Mariusz Wojdowski OMI, fizjoterapeuta, szef kuchni „Jadłodajnia u Oblatów” w domu pielgrzyma przy sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej.

Tradycja zbierania i wykorzystywania w celach leczniczo- konsumpcyjnych ziół na terenie Kodnia jest wciąż żywa. Wiele z dawnych przepisów udało się odtworzyć na podstawie historycznych zapisów. Np. herbatka księcia Sapiehy, wpisana w 2017 r. na listę produktów tradycyjnych, jest naparem pięciu ziół: rumianku, melisy, głogu, dziurawca i nawłoci. Przekaz historyczny mówi, że taką herbatkę żona parzyła księciu, gdy została na niego nałożona ekskomunika za wykradzenie z Rzymu obrazu Matki Boskiej Gregoriańskiej, nazwanej później Matką Bożą Kodeńską. Herbata księcia Sapiehy ma wiele dobroczynnych właściwości, m.in. przeciwdziała zmęczeniu i bezsenności, regeneruje osłabiony organizm oraz przywraca równowagę. Ale kodeński zielnik znany jest głównie z nektaru św. Eugeniusza oraz witamin eremity.
17/2020 (1291) 2020-04-22
Wypalanie traw jest niechlubną tradycją, z którą od lat zmagają się strażacy. Pomimo akcji informacyjnych i edukacyjnych wielu ludzi nadal sądzi, że ogień to najlepszy sposób na zwalczanie chwastów. To błąd!

Początek wiosny to czas, kiedy na masową skalę dochodzi do przypadków wypalania traw. W ubiegłym roku odnotowano ponad 153 tys. pożarów, w tym prawie 59 tys. z nich dotyczyło traw i nieużytków rolnych. W wyniku tych zdarzeń zginęło dziesięć osób, a 140 odniosło obrażenia. Średni czas działań gaśniczych przy pożarach traw wyniósł 54 minuty, a strażacy wyjeżdżali do tych zdarzeń co dziewięć minut. Tylko od 17 do 19 kwietnia tego roku na terenie województwa mazowieckiego doszło do 331 pożarów traw oraz 105 - w lasach. Strażacy przypominają, że wypalanie traw jest bardzo niebezpieczne dla ludzi i domów, a w dodatku w czasie pandemii odciąga strażaków od innych obowiązków, jakie mają wobec obywateli. - Przełom zimy i wiosny to okres, w którym wyraźnie wzrasta liczba pożarów traw na łąkach i nieużytkach rolnych. Spowodowane jest to wypalaniem suchych traw i pozostałości roślinnych.
16/2020 (1290) 2020-04-15
O tym, co powinno skłonić do wizyty u kardiologa, mówi dr hab. med. Ewa Jędrzejczyk-Patej, ekspert Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

Jeśli czujemy się dobrze, nie ma powodu do wizyty u specjalisty. Jeśli jednak jesteśmy zdrowi, ale nasi rodzice bądź rodzeństwo chorują na przykład na dziedzicznie uwarunkowane zaburzenia rytmu serca, powinniśmy skonsultować się ze specjalistą. Zdiagnozowane u bliskiej osoby niektóre kardiomiopatie czy kanałopatie mają podłoże genetyczne, a zatem mogą być dziedziczone z pokolenia na pokolenie. Jeśli nasi rodzice albo rodzeństwo mają taką chorobę, warto, byśmy i my skonsultowali się ze specjalistą i wykonali odpowiednie badania. Dodatkowe badania i wizyta u kardiologa osoby zdrowej jest czasem konieczna w przypadku podejmowania decyzji o uprawianiu wyczynowo sportu, a także przed niektórymi, dużymi operacjami, np. ortopedycznymi.
16/2020 (1290) 2020-04-15
Chociaż wciąż obowiązują ograniczenia w przemieszczaniu się, warto już teraz zaplanować wędrówkę nad rzeką Bug, stanowiącą naturalną granicę z Białorusią i Ukrainą. Co można zobaczyć nad Bugiem w okolicach Włodawy?

Na przykład szybujące bieliki - największe europejskie ptaki drapieżne, o rozpiętości charakterystycznych palczasto zakończonych skrzydeł do 2,5 m. Bez względu na porę roku nad rzeką widać ślady działalności bobrów. - Nad Bugiem bobry nie budują żeremi, lecz kopią nory w brzegach rzeki, których wejście znajduje się pod lustrem wody - opowiada Włodzimierz Czeżyk z Nadleśnictwa Włodawa. - Przy odrobinie szczęścia możemy zobaczyć samego bobra o barwie czarnej lub brązowej. Jest to największy gryzoń Europy ważący do 30 kg. Warto też przyjrzeć się zimującym łabędziom niemym. Czasem jest to para łabędzi, a czasem cała rodzina. - Kiedy widzimy razem kilka łabędzi, z których dwa są białe, a reszta siwe, to wiadomo, że są to rodzice z młodymi, ale kiedy białych jest więcej, to też mamy do czynienia z rodziną - zaznacza W. Czeżyk.
15/2020 (1289) 2020-04-08
Nadejdzie dzień, gdy człowiek będzie musiał walczyć z bardzo niebezpiecznym wrogiem swego zdrowia - z hałasem, tak samo, jak kiedyś walczył z cholerą i dżumą - mówił Robert Koch, odkrywca bakterii wywołujących wąglika, cholerę i gruźlicę, już na początku XX w.

Ten dzień nadszedł już dawno, a hałas utrudnia sen, naukę, pracę, koncentrację, a także wypoczynek. Może uszkadzać słuch oraz być przyczyną zaburzeń sercowych, oddychania, bólów głowy czy bezsenności. Przez hałas jesteśmy zestresowani, nerwowi i przewrażliwieni. Z okazji Międzynarodowego Dnia Świadomości Zagrożenia Hałasem, który przypada 25 kwietnia, Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu, przypomina, że za próg szkodliwości uznaje się 65 dB, czyli natężenie dźwięków, jakie generuje zwykły hałas uliczny. Natomiast do uszkodzenia słuchu może doprowadzić dźwięk o natężeniu 85 dB, taki jak np. warkot samochodu ciężarowego. - Gdy taki „smog akustyczny” działa na człowieka przez osiem godzin dziennie, na przestrzeni lat doprowadza to do uszkodzenia komórek słuchowych - podkreślają specjaliści z IFiPS. Także WHO ostrzega, że 1,1 mld ludzi jest narażonych na utratę słuchu.
15/2020 (1289) 2020-04-08
Zapobiegaj rozprzestrzenianiu się koronawirusa i po prostu nie wychodź z domu, bo od Twojego zachowania zależy bezpieczeństwo innych - to wezwanie na najbliższy czas dla wszystkich Polaków.

Mieszkańcy powiatu włodawskiego - zobowiązani rozporządzeniami ministerstwa zdrowia - pozostali w domach. Jak sobie radzą? Pracownik starostwa powiatowego Adam Panasiuk większość dni spędza w budynku przy al. Piłsudskiego, wykonując swoje obowiązki zawodowe. - Niestety, zarządzanie projektami i procesami inwestycyjnymi nie pozwala mi przejść na pracę zdalną, zatem tylko nieznacznie zwiększył mi się zasób wolnego czasu, choć go przybywa w związku z wydłużającym się dniem - przyznaje A. Panasiuk. - Szczęśliwie się złożyło, jeżeli mogę tak określić, że dosłownie przed wybuchem epidemii w Polsce przeprowadziłem się do nowego domu na wsi. Tu mam bardzo dużo przestrzeni, co jest korzystne zwłaszcza dla moich dwóch kilkuletnich córek.
14/2020 (1288) 2020-04-01
Rozmowa z dr Ewą Czeczelewską, prodziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu Collegium Mazovia Innowacyjnej Szkoły Wyższej w Siedlcach.

Na podstawie mojego doświadczenia z pracy z pacjentami onkologicznymi mogę śmiało powiedzieć, że propozycja uzupełnienia żywienia naturalnego dietą ONS w większości pacjentów nie budzi żadnych obaw. Dostrzegam natomiast zgoła inny problem: pomimo zaleceń stosowania diety przemysłowej pacjenci rezygnują z powodów finansowych. Uważają, że kwota ok. 8-10 zł za niewielki kartonik jest zbyt wysoka. Nie mają natomiast przekonania, że ten jeden kartonik może uzupełnić ich organizm łatwo przyswajalnymi składnikami odżywczymi, których nie zastąpi nawet zjedzenie dużego kotleta. Najwyższy czas zmienić stereotypy myślowe naszego społeczeństwa i wspomóc osoby niedożywione dietą przemysłową. Zapewniam, że naprawdę korzystnie wpłynie ona na leczenie zasadniczej choroby.