Rozmowa z Januszem Olewińskim, przewodniczącym Ogólnopolskiego
Stowarzyszenia Internowanych i Represjonowanych.
Na pytanie, co spowodowało Pana zaangażowanie w walkę z systemem komunistycznym, odpowiada Pan: „wielka pogarda dla człowieka”. Czym się ona przejawiała?
A choćby tak kuriozalnymi sprawami, jak dyktowaniem, po której stronie wejścia do klatki schodowej powinna stać ławka. Decydowano, co mamy jeść i w jakich ilościach, o czym świadczyła reglamentacja artykułów spożywczych. Podobnie było z przydzielaniem produktów przemysłowych. Kolejna kwestia to ograniczanie - albo wręcz uniemożliwianie - praktykowania swojej wiary. Do tego dodać należy brak możliwości organizowania się czy drukowania i publikowania tekstów bez zgody władz. Pozbawiono nas swobody myślenia i działania. Przykłady można mnożyć, ale niech te przywołane posłużą jako wyjaśnienie powodu wybuchu niezadowolenia Polaków.
Na pytanie, co spowodowało Pana zaangażowanie w walkę z systemem komunistycznym, odpowiada Pan: „wielka pogarda dla człowieka”. Czym się ona przejawiała?
A choćby tak kuriozalnymi sprawami, jak dyktowaniem, po której stronie wejścia do klatki schodowej powinna stać ławka. Decydowano, co mamy jeść i w jakich ilościach, o czym świadczyła reglamentacja artykułów spożywczych. Podobnie było z przydzielaniem produktów przemysłowych. Kolejna kwestia to ograniczanie - albo wręcz uniemożliwianie - praktykowania swojej wiary. Do tego dodać należy brak możliwości organizowania się czy drukowania i publikowania tekstów bez zgody władz. Pozbawiono nas swobody myślenia i działania. Przykłady można mnożyć, ale niech te przywołane posłużą jako wyjaśnienie powodu wybuchu niezadowolenia Polaków.