Rozmowa z ks. dr. Mateuszem Czubakiem, kapelanem siedleckiego
Zakładu Karnego w Siedlcach.
Pamiętam ten pierwszy raz, gdy z kilkoma wolontariuszami stanąłem przed 40 bezdomnymi. Popatrzyli na nas i jeden z nich zapytał: „Chcecie bawić się w turystykę charytatywną czy z nami być?”. Zaskoczyło mnie to pytanie, ale odpowiedziałem bez większego namysłu: „Chcemy wam służyć i z wami być”. Tak rozpoczęła się duchowa przygoda z braćmi i siostrami bezdomnymi. Źródłem całej naszej posługi jest Eucharystia sprawowana w każdy piątek, o 17.00. Po niej odbywa się miting prowadzony przez liderów ze wspólnoty Cristeros. W każdą sobotę staramy się przygotować dla naszych bezdomnych ciepły posiłek, porozmawiać z nimi, modlić się. Wychodzimy razem do kina na rekolekcje filmowe. Próbujemy zmotywować do wychodzenia z bezdomności. We wrześniu 2019 r. zabraliśmy ich na pielgrzymkę do Pratulina, Kostomłotów i Kodnia. Okazało się, że jeden z naszych podopiecznych od wielu lat był świadkiem Jehowy. W Pratulinie, przy relikwiach bł. Męczenników Podlaskich, przeżył głębokie doświadczenie spotkania z Chrystusem i zapragnął powrócić do wspólnoty Kościoła katolickiego.
Pamiętam ten pierwszy raz, gdy z kilkoma wolontariuszami stanąłem przed 40 bezdomnymi. Popatrzyli na nas i jeden z nich zapytał: „Chcecie bawić się w turystykę charytatywną czy z nami być?”. Zaskoczyło mnie to pytanie, ale odpowiedziałem bez większego namysłu: „Chcemy wam służyć i z wami być”. Tak rozpoczęła się duchowa przygoda z braćmi i siostrami bezdomnymi. Źródłem całej naszej posługi jest Eucharystia sprawowana w każdy piątek, o 17.00. Po niej odbywa się miting prowadzony przez liderów ze wspólnoty Cristeros. W każdą sobotę staramy się przygotować dla naszych bezdomnych ciepły posiłek, porozmawiać z nimi, modlić się. Wychodzimy razem do kina na rekolekcje filmowe. Próbujemy zmotywować do wychodzenia z bezdomności. We wrześniu 2019 r. zabraliśmy ich na pielgrzymkę do Pratulina, Kostomłotów i Kodnia. Okazało się, że jeden z naszych podopiecznych od wielu lat był świadkiem Jehowy. W Pratulinie, przy relikwiach bł. Męczenników Podlaskich, przeżył głębokie doświadczenie spotkania z Chrystusem i zapragnął powrócić do wspólnoty Kościoła katolickiego.