„Ultra” biega się głową
Trzy lata temu spełniła swoje marzenie i przebiegła 100 km po górach. Na Łemkowyna Ultra-Trail była pierwszą kobietą na mecie. Na koncie ma też Maraton Bieszczadzki (52 km) i Dziki Groń w Pieninach (64 km) oraz wiele innych górskich biegów. Zawsze w czołówce. Marta Chilicka to międzyrzecka ultramaratonka, która swojej pasji oddaje się z lekkością i całkowicie.
Biega od 13 lat. Jak to wszystko się zaczęło? - Od pierwszej przebieżki z koleżanką. Namówiła mnie na wspólny trening i się wciągnęłam - śmieje się Marta. Już od dziecka bardzo lubiła wszelkie formy aktywności. - Bieganie to mój styl życia. Kocham wychodzić na treningi, a najbardziej te w lesie czy górach.
Biega od 13 lat. Jak to wszystko się zaczęło? - Od pierwszej przebieżki z koleżanką. Namówiła mnie na wspólny trening i się wciągnęłam - śmieje się Marta. Już od dziecka bardzo lubiła wszelkie formy aktywności. - Bieganie to mój styl życia. Kocham wychodzić na treningi, a najbardziej te w lesie czy górach.