Pogoń Siedlce 21 sierpnia podejmowała u siebie GKS Tychy, zaś 24 sierpnia mierzyła się na wyjeździe z innym beniaminkiem ligi - Stalą Stalowa Wola.
Mecz z GKS Tychy od samego początku utrzymywał dobre tempo, postronny kibic z pewnością mógł być zadowolony. W 10 min, po rzucie rożnym Daniel Pik, chcąc wybić piłkę głową, zagrał ręką. Sędzia wskazał na rzut karny, do którego podszedł Bartosz Śpiączka, ale świetnie obronił go Mateusz Pruchniewski.
Mecz z GKS Tychy od samego początku utrzymywał dobre tempo, postronny kibic z pewnością mógł być zadowolony. W 10 min, po rzucie rożnym Daniel Pik, chcąc wybić piłkę głową, zagrał ręką. Sędzia wskazał na rzut karny, do którego podszedł Bartosz Śpiączka, ale świetnie obronił go Mateusz Pruchniewski.