
Elektryczne śmieci z pomocą
Każdy oddany elektroodpad to krok w stronę wyjazdu chłopca do Stanów Zjednoczonych, gdzie zostanie poddany terapii genowej. Na ten cel potrzeba aż 16 mln zł.
14-letni T. Kalata zmaga się z dystrofią mięśniową Duchenne’a, która prowadzi do całkowitego zaniku mięśni. Chorobę zdiagnozowano u niego, gdy miał zaledwie pół roku. Dziś chłopiec ma coraz większe problemy z samodzielnym poruszaniem się. Szansą na zatrzymanie postępów dystrofii może być terapia genowa. Tyle że leczenie w bostońskiej klinice to koszt ok. 16 mln zł.
Pojemniki, do których będzie można wrzucać zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, staną na parkingu przy urzędzie Miasta Siedlce, przy ul. Bolesława Prusa 16/18. Zbiórka prowadzona będzie do 14 kwietnia.
„Wierzę, że mieszkańcy Siedlec po raz kolejny pokażą swoje wielkie serca. Dzięki styczniowej zbiórce elektrycznych śmieci, na leczenie Tymka udało się przekazać ponad 10 tys. zł. To bardzo duża kwota, ale Tymek cały czas potrzebuje wsparcia. Do uzbierania mamy naprawdę sporą kwotę” – mówi Małgorzata Jaszczuk, kierownik referatu ochrony środowiska UM Siedlce.
Mieszkańcy Siedlec będą mogli oddawać zarówno mniejsze urządzenia, jak i duże elektroodpady. Przyjmowane będą m.in. lodówki, pralki, telewizory, komputery, laptopy czy telefony komórkowe. Podczas zbiórki, która odbyła się w Siedlcach w styczniu, do kontenerów trafiły blisko 22 tony elektrycznych śmieci.