Rozmowy
1/2025 (1530) 2025-01-01
Rozmowa z ks. dr Jarosławem Tomaszewskim, sekretarzem krajowych Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce, misjonarzem, publicystą i teologiem duchowości.

Objawienie Pańskie jest jedną z najstarszych uroczystości chrześcijańskich. Dlaczego tę tajemnicę celebrowano od początków Kościoła?

Objawienie Pańskie nazywane było Epifanią (z gr.: objawienie, ujawnianie czegoś). Niektórzy tłumaczą, że jest ono uroczystością starszą niż Boże Narodzenie. We wschodnim chrześcijaństwie ślady Objawienia Pańskiego sięgają nawet III w. Skąd taka intuicja, że Kościół pierwotny, który ukrywa się i jest prześladowany, traktuje Epifanię jako coś priorytetowego?
1/2025 (1530) 2025-01-01
Rozmowa z ks. dr. Robertem Wielądkiem, dyrektorem Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin KEP.

Według danych Instytutu Statystyk Kościoła Katolickiego liczba zawartych w 2024 r. małżeństw sakramentalnych spadła o blisko 13% w stosunku do 2023 r. Nie są to dane z księżyca, bo o drastycznym zmniejszaniu się liczby ślubów na poziomie parafii mówią sami proboszczowie. Należy się tym smucić, przerażać?

Trzeba przede wszystkim urealniać nasze myślenie i podejście, tzn. traktować te dane jako wyzwanie duszpasterskie. Jesteśmy zaproszeni do tego, by młodemu pokoleniu na nowo pokazać głęboką wartość sakramentu małżeństwa.
1/2025 (1530) 2025-01-01
Tajemnica wcielenia naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa strzeżona w jednoczącej miłości Świętej Rodziny z Nazaretu jest dla nas źródłem głębokiej radości i pewnej nadziei. W jedności z Kościołem powszechnym, celebrując miłość Ojca objawioną w ciele Słowa, które stało się człowiekiem, i w znaku krzyża - kotwicy zbawienia, uroczyście otwieramy Rok Jubileuszowy w naszej diecezji - mówił bp Kazimierz Gurda w niedzielę 29 grudnia w kościele św. Stanisława BM w Siedlcach.

Zanim ze świątyni wyruszyła uroczysta procesja stacyjna, której celem był kościół katedralny, odczytano bullę papieską „Spes non confundit” („Nadzieja zawieść nie może”).
1/2025 (1530) 2025-01-01
Przez 27 miesięcy był torturowany w mokotowskiej katowni przy ul. Rakowieckiej, gdzie bito go, wyrywano paznokcie, dręczono psychicznie, poniżano, głodzono. Mimo to nie złamał się, a o tym, co przeszedł, mówił rzadko. Po latach, wspominając więzienie, stwierdził, że to raczej jego oprawcom należy współczuć.

Czy potrafimy wyobrazić sobie państwo polskie, Kościół bez kard. Stefana Wyszyńskiego i Jana Pawła II? - A tak mogło się zdarzyć, gdyby nie niezłomna postać sekretarza Prymasa Tysiąclecia, wcześniej także sekretarza i kapelana prymasa Augusta Hlonda abp. Antoniego Baraniaka.
1/2025 (1530) 2025-01-01
20 stycznia w parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Siedlcach wystartuje czwarta edycja 90-dniowego programu formacji duchowej dla mężczyzn Exodus 90.

Układa ci się świetnie, masz szczęśliwą rodzinę, dobrze płatną pracę, może prowadzisz działalność, w każdym razie finansowo stoisz pewnie na dwóch nogach. Jesteś sprawczy, wszystko ma swój czas i miejsce, dzieje się według TWOJEGO PLANU. Żyjesz intensywnie, nie lubisz marnować czasu, masz swoje pasje, uprawiasz sport. Planujecie z żoną egzotyczne wakacje, w zimie koniecznie narty, w ciągu roku weekendy za miastem. Słowem, sukces i spełnione życie.
1/2025 (1530) 2025-01-01
Nowy rok to początek realizacji podjętych postanowień. Podróże, sport, nauka - pomysłów na podkręcenie tempa życia jest wiele. Ale są wśród nas też takie osoby, które mają zupełnie odmienne zdanie w tej kwestii.

Dziś, kiedy świat woła: bądź przebojowy, dasz radę, osoby nieśmiałe czy introwertyczne mają „pod górkę”. Jak nie dać się wtłoczyć w wyścig szczurów i żyć w swoim tempie? I jak walczyć z tym, co doskwiera.  Wycofani, spokojni - tak najczęściej mówi się o tych, którzy zamiast być na pierwszym planie, wolą tzw. tyły. I choć nie brylują w towarzystwie, nie są gorsi. Niestety - często bywają tak postrzegani.
1/2025 (1530) 2025-01-01
Dawno, dawno temu, kiedy jeszcze na świecie nie było internetu, moja XIX-wieczna babcia Franciszka każdej Wigilii śpiewała swoją dyżurną pastorałkę.

Jak już z kolędowego repertuaru wyczerpaliśmy wszystko, co i w głowach, i w książeczkach do nabożeństwa zapisane stało, babcia dla kurażu chłypała parę łyków jabłkowo-gruszkowo-śliwkowego kompotu i dokładnieńko wycierając usta ukrochmaloną na sztywno chusteczką, zaczynała: „Tusząc pasterze, że dzień blisko, wygnali owce na pastwisko, z obory, z obory, zapędzili pod bory. Natrafili dobrą trawę, pokładli się na murawę, posnęli, posnęli. A bydło jadło, jadło, jadło, a bydło jadło, jadło, jadło, aż im się pokładło”.
1/2025 (1530) 2025-01-01
Było to na przełomie lat 70 i 80 ubiegłego wieku. W Polsce istniały tylko dwie płcie, na parkingach było mnóstwo wolnego miejsca, ulicami jeździło zaledwie kilka marek samochodów, a w tzw. społemowskich sklepach - poza (nie)miłymi ekspedientkami - nie było praktycznie niczego.

Będąc wówczas dzieciakiem, chyba ze dwa razy w tygodniu, parę minut przed 7.00, uzbrojony w monetę o nominale 20 zł z facjatą Marcelego Nowotki, biegałem do pobliskiego spożywczaka celem nabycia drogą kupna ważącej 250 g kostki masła. Potem szybko wpadałem do domu, aby schować cenną zdobycz do ruskiej lodówki i biegusiem do budy (tak wtedy nazywaliśmy szkołę).
1/2025 (1530) 2025-01-01
Ks. Stanisław był przygotowany na spotkanie ze swoim Panem i Mistrzem - Jezusem Chrystusem, który go wybrał, powołał i włączył w swoje kapłaństwo - mówił bp Kazimierz Gurda podczas Mszy św. pogrzebowej.

Zmarłego 21 grudnia dziekana dekanatu janowskiego i proboszcza parafii Trójcy Świętej w Janowie Podlaskim pożegnano w poniedziałek 23 grudnia. Msza św. sprawowana pod przewodnictwem biskupa siedleckiego K. Gurdy zgromadziła duchowieństwo, wiernych parafii, w których posługiwał śp. ks. S. Grabowiecki, i rodzinę. W homilii biskup przypomniał drogę życia i posługi ks. S. Grabowieckiego.
1/2025 (1530) 2025-01-01
22 grudnia w kościele pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Horodyszczu uroczyście zainstalowano relikwie św. Szarbela. Kult tego maronickiego mnicha rozwija się w horodyskiej parafii już od kilku lat.

Wszystko zaczęło się od pielgrzymki księdza proboszcza do Libanu. Ks. Andrzej Głasek przywiózł stamtąd obrazki, medaliki i olej św. Szarbela. Zafascynowany jego postacią zaproponował organizację cyklicznych nabożeństw z modlitwą przez wstawiennictwo tego libańskiego mnicha. Sugestia spotkała się z pozytywnym odzewem. Okazało się też, że św. Szarbel był już bliski niektórym parafianom.