Opinie
20/2022 (1397) 2022-05-19
Sakramenty i posługa w Kościele nie są niczyją własnością. Nie można ich pojmować według własnego widzimisię. Każde ich zawłaszczenie i jakiekolwiek działanie „po swojemu” w tej sferze zawsze rodzą rozłam i zamęt.

Widać to na przykładzie ks. Daniela Galusa i tego, co od lat dzieje się w pustelni w Czatachowie. Zastrzeżenia co do jego posługi pojawiają się od dość dawna. Ksiądz, powszechnie nazywany ojcem Danielem, jest kapłanem diecezjalnym. Święcenia przyjął w 2007 r. Stało się to dzięki inicjatywie o. Stefana Legawca, pustelnika, który zbudował pustelnię w Czatachowie. Ks. Galus został wyświęcony „jako członek Wspólnoty Pustelników pw. Ducha Świętego w Czatachowie. Ks. Daniel pragnął prowadzić życie pustelnicze, jednocześnie zapewniając opiekę i posługę kapłańską pozostałym członkom wspólnoty. Z czasem jednak wokół pustelni zaczęła tworzyć się grupa osób, która obecnie znana jest jako Wspólnota Miłość i Miłosierdzie Jezusa.
20/2022 (1397) 2022-05-19
W niedzielę 22 maja w Lyonie odbędzie się uroczystość beatyfikacyjna sługi Bożej Pauliny Jaricot (1799-1862), która z pomocą łaski Bożej miliony ludzi na całym świecie zmobilizowała do codziennej modlitwy różańcowej.

Paulina Jaricot urodziła się 22 lipca 1799 r. w Lyonie we Francji jako jedna z siedmiorga dzieci bogatego przemysłowca, fabrykanta jedwabiu. Otrzymała staranne wychowanie religijne. Duży wpływ wywarł na nią już w dzieciństwie jej brat Fileas, który dużo opowiadał o pracy misjonarzy, a później wstąpił do Paryskiego Seminarium Misji Zagranicznych. Za przełomowe wydarzenie w jej życiu biografowie uznają wypadek, którego doświadczyła, mając 17 lat. Spadła z wysokości, nie doznając jednak poważnych obrażeń. To wydarzenie, a następnie śmierć matki, która ofiarowała się Bogu w zamian za zdrowie córki, spowodowało, że Paulina zaczęła bardziej interesować się życiem duchowym, czytać Biblię i regularnie uczestniczyć w Mszy św.
20/2022 (1397) 2022-05-19
Nowe doniesienia z pól bitewnych na Ukrainie na większości z nas nie robią już takiego wrażenia, jak miało to miejsce choćby przed miesiącem.

Na początku były szok i niedowierzanie. Potem pojawił się ogromny niepokój i lęk o to, by coś takiego nie spotkało również nas, Polaków. Wreszcie intensywność, z jaką agresja Rosji na Ukrainę była wałkowana w mediach, sprawiła, że większość straszonego przez ostatnie dwa lata covidową zagładą społeczeństwa z tym, co dzieje się za naszą granicą, najwyraźniej się oswoiła. Temat wojny, zarówno medialnie, jak i politycznie - jakkolwiek nieładnie to zabrzmi - po prostu się zużywa. Staje się nudny i drugoplanowy. Po opadnięciu pierwszych emocji rodacy zaczęli na przykład z przerażeniem patrzeć na to, co dzieje się np. z ich finansami. Dziś wszystko wskazuje, że czekają nas - mówiąc oględnie - lata bardzo chude.
20/2022 (1397) 2022-05-19
Rzecz dokonała się straszna. Ponoć znów w dziejach naszego narodu zostaliśmy oszukani przez „sprzymierzeńców”. Tak, jak w 1939 r., na placu boju pozostaliśmy sami i samotni. Walcząc z przeważającą siłą wroga z goryczą przyjąć musieliśmy prawdę, iż pomocy ze strony tych, którzy są winni nam wdzięczność, nie doświadczyliśmy.

Tak, tak… Straszliwe doświadczenie, które odrodziło się ponoć po blisko wieku. Wtedy opuścili nas Francuzi i Brytyjczycy, a w 2022 r. - Ukraińcy, którzy niewdzięcznie nie przyznali naszemu reprezentantowi żadnego punku w ustawce dla niepoznaki nazywanej konkursem Eurowizji. My im serce na dłoni podaliśmy, granice nasze otwarliśmy dla 3 mln uciekinierów, a oni nawet grama wdzięczności nie rzucili w naszą stronę. Straszliwe i niebywałe doświadczenie. Uff… Może jednak wystarczy. Bzdurność takiego rozumowania widać na odległość. A jednak zagnieździło się w naszych umysłach, a niektórzy wręcz w ocenie werdyktu ukraińskiego jury doszukiwali się resentymentów rodem z wołyńskiej ziemi.
20/2022 (1397) 2022-05-19
Wojny i zawieruchy dziejowe sprawiły, że do naszych czasów dotrwało niewiele siedzib ziemiańskich Podlasia. Posiadamy jednak ich opisy z dawnych czasów.

Naoczny znawca tematu Zygmunt Gloger za najpiękniej położony uważał pałac w Neplach. Już w XVI w. powstała tam siedziba dworska, która w następnych dwóch stuleciach przekształcona została w barokową kompozycję dworsko-ogrodową. W wieku XVIII Neplami władali Niemcewiczowie, zaś na początku XIX w. znalazły się one w rękach Kaliksta Mierzejewskiego, posiadacza olbrzymich dóbr w powiecie brzeskim, który postanowił uczynić z Nepli swoją główną rezydencję. Po roku 1815 rozpoczął on przebudowę założenia w duchu romantycznym. Ok. 1840 r. wzniesiono obszerny murowany pałac według projektu Franciszka Jaszczołda, otoczony w półkole amfiteatrem, w którym mieściły się kwiaty.
20/2022 (1397) 2022-05-19
Miasto, w którym bp Adolf Piotr Szelążek (1865-1950) spędził dzieciństwo i młodość, zaczyna odkrywać postać wybitnego węgrowianina, obecnie sługi Bożego. W niedzielę 15 maja odsłonięto tablicę pamiątkową przy jego rodzinnym domu.

Uroczystości rozpoczęła Msza św. pod przewodnictwem ks. kan. dr. Zenona Czumaja, dyrektora Muzeum Diecezjalnego w Drohiczynie, w kościele św. Antoniego z Padwy i św. Piotra z Alkantary. Wśród koncelebransów obecny był m.in. biskup senior Antoni Pacyfik Dydycz, jak też gospodarz miejsca - ks. kan. dr Romuald Kosk. Na uroczystości przyjechały siostry z założonego przez bp. A.P. Szelążka Zgromadzenia Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus z matką generalną s. Lucyną Lubińską oraz postulatorem procesu beatyfikacyjnego założyciela s. Hiacyntą Augustynowicz. Obecne były również władze samorządowe miasta i powiatu, pracownicy placówek kulturalnych i mieszkańcy miasta.
20/2022 (1397) 2022-05-19
Choroba, cierpienie - to największy dar, jaki kapłan może złożyć Jezusowi Chrystusowi - mówił bp Grzegorz Suchodolski podczas Mszy św. pogrzebowej śp. ks. Czesława Ciołka.

Ks. Czesław Ciołek zmarł 8 maja w wieku 81 lat. We wtorek 10 maja w kościele św. Apostołów Piotra i Pawła w Okrzei, gdzie posługiwał od 2003 r., z czego 12 lat jako proboszcz, sprawowana była Msza św. żałobna. W środę 11 maja w kościele Najświętszej Marii Panny Królowej Polski w Gocławiu odprawiono Mszę pogrzebową, po której ciało zmarłego złożono na tutejszym cmentarzu. Parafią Gocław ks. Cz. Ciołek kierował w latach 1981-1991. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Grzegorz Suchodolski. - Pan Bóg przerzedza nasze szeregi - zaznaczył biskup w homilii, mówiąc o tym, że to już szósty kapłan w diecezji, a trzeci w dekanacie żelechowskim odchodzący w tym roku do wieczności. Jak zauważył, w tym kontekście tydzień modlitw o nowe powołania kapłańskie, zakonne i misyjne powinien skłaniać do refleksji.
20/2022 (1397) 2022-05-18
Miejski Ośrodek Kultury i Siedlecka Grupa Literacka „Witraż” zapraszają na IV Siedlecki Slam Poetycki. odbędzie się on 24 maja, o 16.00, na skwerze przy fontannie przy ul. Pułaskiego 6.
20/2022 (1397) 2022-05-18
26 maja, o 19.00, w Zamku Biskupim w Janowie Podlaskim odbędzie się charytatywny wieczór połączony z koncertem Ewy Bem, która po czteroletniej przerwie wraca na scenę.